eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Idealny pracodawca/pracownik - wzór
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2003-07-24 13:46:20
    Temat: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Pracodawca X" <i...@w...pl>

    W związku z tak zagorzałą dyskusją poniżej - interesuje mnie Wasz wzór
    pracodawcy - jako pracodawca postanawiam podporządkować się grupię rządzącej
    (bezrobotnej) aby wszystkim nam było lepiej...

    chciałbym poznać Wasze wyobrażenie o pracodawcy, jakiego jesteście w stanie
    zaakaceptować.

    Jednocześnie też sugeruję uruchomić wodze wyobraźni i równolegle stworzyć
    wzór pracownika - porównamy oczekiwania i możliwości porozumienia się jednej
    i drugiej strony barykady.... prawie jak na wojnie...:

    bezrobotni i pracownicy vs pracodawcy

    Pracodawca X



  • 2. Data: 2003-07-24 14:52:04
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "gromax" <g...@g...pl>

    /ciach/
    > aby wszystkim nam było lepiej...
    /ciach/

    idealny pracodawca? idealny pracownik? nie ma czegoś takiego, ponieważ mamy
    do czynienia z materią jakim jest człowiek. A człowiek jest zawsze
    nieprzewidywalny..

    ale adrem.
    Mi najlepiej współpracowało się z ludźmi, którzy nie wchodzili na głowę,
    dawali możliwość rozwoju i jednocześnie miałem u nich pełne zaufanie.
    Z kolei ja zawsze starałem się podchodzić na zasadzie, że robota jest do
    wykonania, są jakieś jej założenia i trzeba wykonać ją szybko i sprawnie.
    Jak jest problem, to przede wszystkim zastanowić się jak może wyglądać
    rozwiązanie tego problemu, a później jeśli nie da się zdecydować samemu to
    przedstawić sytuację przełożonemu: słuchaj, jest tak i tak, do rozwiązania
    możemy dojść tak i tak, tego będzie wymagało to, tego tamto i takie będą
    konsekwencje. itp.
    A ogólniej - idealny pracodawca powinien wierzyć w swoich pracowników, Być
    ojcem, a nie katem. Widzieć, gdzie się dzieje dobrze a gdzie źle. znać
    swoich pracowników i wiedzieć, gdzie np. brakuje im wiedzy albo
    doświadczenia i np. zapewnić szkolenie. I dokładnie wiedzieć, jakie są cele
    wspólnego przedsięwzięcia żeby móc ustalić cele, parytety itp.
    idealny pracownik - powinien wiedzieć jaki cel ma jego praca, żeby poza
    ingerencją pracodawcy/przełożonego sam potrafił określić swoje kompetencje i
    dalej pogłębiać je. powinien być lojalny wobec pracodawcy .

    oczywiście wszystko powyższe w ramach jasno ustalonego regulaminu i umów.
    Jako pracownik oczywiście mogę wykonać pracę nie związaną z moim zakresem
    obowiązków, ale jako DODATEK a nie normę i w ramach dodatkowego BONUSU. Nie
    mówię o podwyżce pensji, bo zwykle jest to jakaś jedno - dwukrotna czynność.
    Ale za dodatkowo wykonaną pracę należy się uznanie. A nikt nie chodzi do
    pracy dla przyjemności czy klepania po plecach, a tylko po to żeby zarobić
    kasę. Oczywiście musi być fachowcem w tym co robi (obojętnie sprząta,
    drukuje, wymyśla plany marketingowe, ustala plan kont czy cokolwiek innego)



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-07-24 15:06:17
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: Jakub Turski <y...@c...plukwa.net>

    ._ The little penguin sat on the shore,
    _@__ watching Pracodawca X write the letter
    ~~~~~ on the memorable day of czw, 24 lip 2003 at 13:46 GMT

    >pracodawcy - jako pracodawca postanawiam podporządkować się grupię rządzącej
    >(bezrobotnej) aby wszystkim nam było lepiej...

    Ja mam trzy wymagania:
    1/ niech wywiązuje się ze wszystkich swoich obowiązków;
    2/ niech będzie "człowiekiem" (tzn. by dawało się z nim porozumieć
    w sytuacjach kryzysowych;
    3/ niech umożliwi pracownikowi rozwój w jego dziedzinie.

    Punkt 1/ i 2/ w sumie pracownika też się jak najbardziej tyczą.

    Pozdróvka,

    Q. (oferty z terenu Wrocławia przyjmę, sektor IT, link do CV poniżej :)
    --
    __ __.------------------------- http://yacoob.dnsalias.net/cv.html --.__
    (oo) | I'd like to meet the man who invented sex and see what he's |
    / \/ \ | working on now. |
    `V__V' `--.__penguin_#128720_______________________________
    _______________.--'


  • 4. Data: 2003-07-24 21:55:49
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Pracodawca X" <i...@w...pl>

    No to narazie pracodawcy notują co mają do zaliczenia...

    a czy ktoś odważy się na tym "forum" okreslić zadania i obowiązki pracownika
    (wymagania, które powinien spełniać, co powinien sobą reprezentować, na ile
    uczestniczyć w rozwoju całej firmy, jakie poświęcenia jest w stanie ponieść
    dla lepszego bytu.....)

    waiting.....

    Pracodawca X



  • 5. Data: 2003-07-24 22:35:26
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Pracodawca X" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bfpkoi$s9l$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > No to narazie pracodawcy notują co mają do zaliczenia...
    >
    > a czy ktoś odważy się na tym "forum" okreslić zadania i obowiązki
    pracownika
    > (wymagania, które powinien spełniać, co powinien sobą reprezentować, na
    ile
    > uczestniczyć w rozwoju całej firmy, jakie poświęcenia jest w stanie
    ponieść
    > dla lepszego bytu.....)
    >
    > waiting.....

    To przeciez zalezy od stanowiska, rodzaju pracy. poza frazesami nie da sie
    uogolnic.

    Te same cechy moga na jednych stanowiskach byc wada, a na innych zaleta.
    Pieciu pracownikow z duza inwencja i zdolnosciami przywodczymi, majacych
    wlasna koncepcje strategii firmy zebranych w jednym dziale moze rozlozyc
    cale przedsiewziecie. Natomiast ci sami ludzie rozdzieleni jako kierownicy
    osobnych dzialow beda dobrze zarzadzali podleglym personelem.
    Gosc siedzacy w firmie po 16 godzin na dobe moze byc gorszym pracownikiem od
    czlowieka robiacego te sama robote w godzin 8 z racji wiekszego
    zorganizowania i umiejetnosci. Ale szef nie potrafiacy ocenic ich pracy,
    pierwszego bedzie uwazal za szczyt zaangazowania a drugiego za lesera
    wyrywajacego sie do domu punkt 15-a.

    Ogolnie wydaje mi sie, ze wiem, co probujesz przekazac. Akurat dzisiaj
    wywolalem kosternacje wsrod informatykow "podrasowujacych" kompa mojej zony
    w jej prawie budzetowej firmie. Szok i oburzenie wywolala propozycja
    wlozenia mojej prywatnej pamieci, walajacej sie w domu po szufladzie, do
    sluzbowego komputera (niestety...nierealne, tylko gniazda na simy mial),
    poniewaz to zaklad pracy ma dostarczyc sprzet, a jesli nie jest w stanie, to
    pracownik ma sie meczyc i byc mniej efektywnym.
    Rozumiem, zeby propozycja dotyczyla sponsorowania firmy, ale zdumienie i
    prawie agresja z powodu checi czasowego wykorzystania niepotrzebnych czesci
    w celu lepszej pracy?
    krzysztof




    > Pracodawca X
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-07-24 22:38:13
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Pracodawca X" <i...@w...pl> writes:

    > No to narazie pracodawcy notują co mają do zaliczenia...
    >
    > a czy ktoś odważy się na tym "forum" okreslić zadania i obowiązki pracownika
    > (wymagania, które powinien spełniać, co powinien sobą reprezentować, na ile
    > uczestniczyć w rozwoju całej firmy, jakie poświęcenia jest w stanie ponieść
    > dla lepszego bytu.....)

    hm.... ogolne wymagania ja mysle nie beda takie znowu rozne.
    napewno powinno sie tu znalezc:
    - wywiazywanie sie z podpisanej umowy
    - wykonywanie swojej pracy najlepiej, jak sie potrafi i z
    zaangazowaniem, a nie na "odpieprz sie"
    - profesjonalny stosunek do innych wspolpracownikow (tj. branie pod
    uwage jedynie wzgledow zawodowych i stosowanie sie do ogolnie
    przyjetych zasad kultury i wspolzycia spolecznego, umiejetnosc
    uzywania jezyka do rozwiazywania problemow...)

    dobrze by bylo, zeby pracownikowi zalezalo na sukcesie firmy, w ktorej
    pracuje, ale to jest w zasadzie troche truzim - bo przeciez prawie
    kazdy chcialby pracowac w firmie bogatej, placacej duzo swoim
    pracownikom, organizujacej szkolenia etc. tylko, ze malo kto widzi, w
    jaki sposob jego _dobra_ praca przeklada sie na sukces calej firmy.
    no i czesto wielu zzera zawisc, ze "nie bede lozyl na jego mercedesa".

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 7. Data: 2003-07-24 22:56:11
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Pracodawca X" <i...@w...pl>

    > tylko, ze malo kto widzi, w
    > jaki sposob jego _dobra_ praca przeklada sie na
    > sukces calej firmy.
    > no i czesto wielu zzera zawisc, ze "nie bede lozyl na
    > jego mercedesa".

    ano właśnie. Dochodzimy do sedna - idealnym rozwiązaniem byłoby żeby
    pracodawca znał punkt widzenia pracownika i na odwrót. Sukces całości
    przekłada się na na sukces pracodawcy i jednocześnie sukces FINANSOWY
    pracownika. Ale jak to w życiu bywa - pracownik pracuje sam dla siebie
    (osobiście spotkałem tylko jednego pracownika, który interesował się planami
    firmy i angażował się w jej sukces tak samo jak ja - reszta owszem dążyła do
    sukcesu, po czym żądali 2 tygodnie urlopu, bo się napracowali - wyjeżdżali
    za premie za sukces na wczasy - a firma stała w miejscu... czyli się
    cofała.).

    Jak widzę temat nie zainteresował idealnych pracowników, więc myślę, że w
    tym miejscu można go zakończyć.

    Pozdrawiam pracodawców i wyjątkowych pracowników - a reszty nie.

    Pracodawca X



  • 8. Data: 2003-07-24 23:42:42
    Temat: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Da:-\)Za" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Pracodawca X" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bfpo9o$bfv$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > (osobiście spotkałem tylko jednego pracownika, który interesował się
    planami
    > firmy i angażował się w jej sukces tak samo jak ja - reszta owszem dążyła
    do
    > sukcesu, po czym żądali 2 tygodnie urlopu, bo się napracowali - wyjeżdżali
    > za premie za sukces na wczasy - a firma stała w miejscu... czyli się
    > cofała.).

    Moim zdaniem masz chore podejscie do pracy - co zlego jest w urlopie ?
    Czy Twoim zdaniem *nie powinno sie brac urlopow* jezeli tak sadzisz to
    wyrazy wspolczucia.
    Pracownik powinien swoje obowiazki wynikajace z umowy o prace wykonywac
    sumiennie
    ale od organizacji pracy dla niego jestes Ty. Jezeli Ty mu zle zorganizujesz
    prace to nie miej pretensji o brak wynikow. Nie oczekuj, ze bedzie sie
    przejmowal Twoja firma na rowni z Toba bo jego zarobki nie sa takie jak
    twoje.
    Ja pracuje sam na wlasny rachunek i taki uklad jest dla mnie osobiscie
    komfortowy. Nie ma szefa nie ma pracownikow, slowem sielanka.


    --
    Pozdro
    Da:-)Za
    GG#2164759
    d...@w...pl



  • 9. Data: 2003-07-25 01:03:23
    Temat: Re: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Da:-\)Za" <d...@w...pl> writes:


    > Moim zdaniem masz chore podejscie do pracy - co zlego jest w urlopie ?

    nic, kazdy potrzebuje urlopu od czasu do czasu.
    tylko ze przedpiscy zdaje sie chodzilo o to, iz wsrod polskich
    pracownikow najemnych przewaza podejscie, ze "ja mam firme w dupie,
    urlop mi sie nalezy i nie obchodzi mnie co sie z firma wtedy stanie".

    zwykle tacy pracownicy - z drugiej strony - wymagaja jednak pd
    pracodawcow zrozumienia ich sytuacji materialno-domowej i pojscia na
    ugody a to jesli chodzi wlasnie o te ulopy a to jesli o aneks do umowy
    czy jej rozwiazanie etc. wymagaja podwyzek, szkolen i inych takich.


    > Pracownik powinien swoje obowiazki wynikajace z umowy o prace wykonywac
    > sumiennie

    nie wszystko sie daje opisac umowa. o to, kiedy urlop wziac, mozna sie
    dogadac.
    co ciekawe, jesli pracodawca w danym terminie odmowi urlopu - do czego
    ma przeciez pelne prawo okreslone kodeksem - to sypia sie na jego
    glowe kalumnie, przynajmniej na tej grupie.

    > ale od organizacji pracy dla niego jestes Ty. Jezeli Ty mu zle zorganizujesz
    > prace to nie miej pretensji o brak wynikow. Nie oczekuj, ze bedzie sie
    > przejmowal Twoja firma na rowni z Toba bo jego zarobki nie sa takie jak
    > twoje.

    ale nikt rozsadny nie oczekuje, aby pracownik przejmowal sie firma _na
    rowni_ z jej wlascicielem przeciez.

    chodzi tylko o to, zeby jemu tez chociaz troche ZALEZALO.

    kazdej zreszta rozsadnej osobie by zalezalo - w koncu lepiej pracowac
    w bogatej firmie a nie chylacej sie ku upadkowi, nie?

    tylko ze, jeszcze raz powtorze - pracownicy w wiekszosci wypadkow nie
    widza tej zaleznosci badz nie chca jej zobaczyc, bo oznaczaloby dla
    bardziej wytezona prace dla nich.

    PS: na szczescie nie wszyscy maja taka mentalnosc, i ci co mysla
    jednak inaczej i sie bardziej przejmuja na ogol sa rozchwytywanymi
    pracownikami.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 10. Data: 2003-07-25 06:46:39
    Temat: Re: Re: Idealny pracodawca/pracownik - wzór
    Od: "Vei" <a...@g...pl>

    > > Pracownik powinien swoje obowiazki wynikajace z umowy o prace wykonywac
    > > sumiennie
    >
    > nie wszystko sie daje opisac umowa. o to, kiedy urlop wziac, mozna sie
    > dogadac.
    > co ciekawe, jesli pracodawca w danym terminie odmowi urlopu - do czego
    > ma przeciez pelne prawo okreslone kodeksem - to sypia sie na jego
    > glowe kalumnie, przynajmniej na tej grupie.

    Uwierz Droga Nino, ze czasem sa sytuacje zyciowe, kiedy urlop ci jest bardzo
    potrzebny - szczegolnie ten planowany. Ja niby milam od 21 do konca
    miesiaca. Ale moj prezes cos zaczal przebakiwac, ze moze mi zaplaca za urlop
    (troche sie sprawy rozsypaly w firmie). Ok - ubiegly tydzien pracowalam. Ale
    od poniedzialku chcialabym choc tydzien urlopu wykorzystac. Obawiam sie, ze
    prezesowi sie to niespodoba, a na moje ciagle pytania czy podpisal mi karte
    urlopowa slysze odpowiedz, ze jeszcze sie zastanawia. Jak dalece tzreba sie
    oddac firmie? Zadnego zycia prywatnego juz miec nie mozna? Ie moge
    ZAplacowac wyjazdu, nie moge zaplacowac swoich spraw, bo prezes zastanawia
    sie nad moim urlopem do ostatniego dnia. . A ja naprawde potrzebuje tego
    wolnego - bo oprocz tego, ze w firmie sie troche sprawy rozsypaly, w moim
    zyciu prywatnym tez mam malego pecha. NIestety szefostwo nie potrafi tego
    zrozumiec. I mysle, ze nikt na grupie bez sensu i dla wlasnego widzimisie
    nie psioczy za brak urlopu.
    To tak tytulem mojego wyzalenia sie :))



strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1