eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 31. Data: 2002-12-01 23:43:00
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    > Racja, już przestała kupować, bo lepsze i tańsze można kupić gdzie
    > indziej.

    znów się mylisz, jakbyś wszystkie rozumy pozjadał !

    Wrangler


  • 32. Data: 2002-12-01 23:43:37
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    słyszałem i widziałem wiecej od ciebie, niż sobie mozesz wyobrazić !!!!

    Wrangler


  • 33. Data: 2002-12-02 00:09:05
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: flyer <f...@g...pl>

    Nina M. Miller wrote:

    >
    > po co? no az sie dziwie, ze pytasz. po to zeby na tym zarobic, to
    > chyba jasne?
    >


    To bylo pytanie retoryczne, dla myslacych ;).


    > a ciezko zarobic pieniadze na fabryce kabli, w ramach ktorej trzeba
    > utrzymywac zakladowe przedszkole, kotlownie i osiedle blokow, nie
    > sadzisz?
    > i jeszcze gdzie jest przerost stalego zatrudnienia.
    >


    Czy byl przerost - tego nie wiem, ale o reszcie sam napisalem.

    > wiesz, zaklady sie kupuje dla zysku. i tym zyskiem niekoniecznie musi
    > byc produkcja. mozna chciec zaklad kupic dlatego, ze znajduje sie w
    > atrakcyjnym polozeniu i ze wzgledu na nieruchomosc.


    > od tego jest wlascicielem.
    > panstwa nie powinno to obchodzic, o ile wlasciciel dziala zgodnie z
    > prawem. a robotnicy najemni - co oni maja tutaj do gadania?
    >
    > slepy upor i okupowanie nie swoich zakladow nic na dluzsza mete im nie
    > da - bo w koncu taki zaklad upadnie i wtedy nie dostana NIC.
    >

    "Nie mozna czynic ze swojego prawa uzytku, ktory by byl sprzeczny z
    (...) zasadami wspolzycia spolecznego" KC (1990) art 5.

    Pracownicy maja prawo
    czuc sie (podkreslam: czuc sie) oszukani, bo to dzieki nim ten zaklad
    przynosil dochod i rozwijal sie. Jezeli uwazasz, ze nie powinni to
    oznacza, ze wzorowy pracownik najemny powinien lac na swoja firme i nie
    przejmowac sie jej losem - tez tak mysle ;).

    A z podworka USA - troche zal, ze zwiazki zawodowe w Polsce nie sa tak
    silne jak te w USA. I skolowany troche jestem przez amerykanizacje
    naszej TV - co i rusz daja lzawe filmy z USA o zlych panach
    kapitalistach, ktorzy wykupuja fabryki i nieruchommosci, zeby je
    zburzyc. I jak tu wierzyc kapitalistycznej propagandzie ;).

    Flyer



  • 34. Data: 2002-12-02 07:59:09
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Rafal" <?@?.?>


    Użytkownik flyer <f...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@g...pl...

    > "Nie mozna czynic ze swojego prawa uzytku, ktory by byl sprzeczny z
    > (...) zasadami wspolzycia spolecznego" KC (1990) art 5.

    Jak tak będziesz naginał ten artykuł, to ja równie dobrze mogę Ci
    powiedzieć, że ostatni Twój zakup samochodu był niezgodny z zasadami
    współżycia społecznego, bo truje środowisko i hałasuje. Trzeba było kupić
    rower.
    Właśnie na rozszerzaniu tego prawa (czyli "zasad współżycia społecznego",
    solidarność międzyludzka itp) do granic absurdu urodził się socjalizm.

    Ważniejse tutaj jest prawo własności, bo to przecież ono gwarantuje porządek
    świata oraz jest podstawą tego, że ktokolwiek wogóle będzie chciał
    kogokolwiek zatrudniać.

    > Pracownicy maja prawo
    > czuc sie (podkreslam: czuc sie) oszukani, bo to dzieki nim ten zaklad
    > przynosil dochod i rozwijal sie.

    Bzdury gadasz. Ja też dzięki swojemu piekarzowi moge żyć i rozwijać się, bo
    to on mi dostarcza chleb. Ale czy to znaczy, że ja mam mu być za to
    wdzięczny? On przecież dostaje za ten chleb (który jest jest przecież dla
    mnie podstawą egzystowania) pieniądze i na tym moja wdzięczność dla niego
    się kończy.
    Jeżeli piekarz będzie w biedzie - to owszem - mogę mu pomóc, ale nie wtedy
    kiedy on się będzie tego dopominał i mówił mi, że muszę to zrobić. Wtedy nie
    dostanie ode mnie ani złotówki.

    > oznacza, ze wzorowy pracownik najemny powinien lac na swoja firme i nie
    > przejmowac sie jej losem - tez tak mysle ;).

    Oczywiste jest, że pracownik dba o swoją firmę, ale robi to z czystego
    zysku. Po prostu wie, że ma z tego inetres. Chyba nie powiesz, ze chodzi
    tutaj o jakieś wyższe uczucia.
    Każdy pracownik, choćby nie wiem jak bardzo dbał o swoją firmę - jeżeli
    doatnie propozycję lepszej pracy, która bardziej mu będzie odpowiadać, to
    wtedy zmieni pracę.
    Tak samo jest w drugą stronę jeżeli chodzi o pracodawcę.

    Rafał



  • 35. Data: 2002-12-02 08:02:35
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Rafal" <?@?.?>


    Użytkownik flyer <f...@p...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@p...gazeta.pl...

    > Pytanie - po co facet majacy wlasne zaklady o odpowiedniej mocy
    > produkcyjnej kupuje jeszcze trzy inne zaklady biorac na to kredyt
    > komercyjny w wysokosci 600 mln zl?.

    Odpowiedź : Na pewno w tym swój interes miał. Gdyby nie miał, to by tego nie
    robił. A ponieważ jest to jego własność, to nic nam do tego.
    On nikogo w ten sposób siłą do niczego nie zmusza - w przeciwieństwie do
    pracowników, którzy przemocą fizyczną chcą wymóc swój interes.

    > ...wskazuje, ze ten zaklad tylko przeszkadzal
    > nabywcy.

    Jeżeli ja zatrudniam sprzątaczkę do mieszkania i w pewnym momencie zaczyna
    mi ona przeszkadzać, to ją zwalniam. I nie mów mi, że jestem krwiopijczym
    kapitalistą, bo wtedy Tobie też każę zatrudnić sprzątaczkę - mimo, że Tobie
    to się nie opłaca.

    Rafał



  • 36. Data: 2002-12-02 15:40:27
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Rafal wrote:
    >

    > Jak tak będziesz naginał ten artykuł, to ja równie dobrze mogę Ci
    > powiedzieć, że ostatni Twój zakup samochodu był niezgodny z zasadami
    > współżycia społecznego, bo truje środowisko i hałasuje. Trzeba było kupić
    > rower.


    Nie mam samochodu, mam rower ;).


    > Właśnie na rozszerzaniu tego prawa (czyli "zasad współżycia społecznego",
    > solidarność międzyludzka itp) do granic absurdu urodził się socjalizm.
    >
    > Oczywiste jest, że pracownik dba o swoją firmę, ale robi to z czystego
    > zysku. Po prostu wie, że ma z tego inetres. Chyba nie powiesz, ze chodzi
    > tutaj o jakieś wyższe uczucia.
    > Każdy pracownik, choćby nie wiem jak bardzo dbał o swoją firmę - jeżeli
    > doatnie propozycję lepszej pracy, która bardziej mu będzie odpowiadać, to
    > wtedy zmieni pracę.
    > Tak samo jest w drugą stronę jeżeli chodzi o pracodawcę.
    >

    Racje masz tylko w tym, ze faktycznie obie strony relacji powinny sobie
    zdawac sprawe z nieszczerosci drugiej strony. Ale w praktyce czesc firm
    wymaga przywiazania do pracodawcy, glosi rozne ciekawe hasla, organizuje
    rozne wyjazdy itd. Prawda jest taka, ze knutem nie utrzymasz ludzi zbyt
    dlugo, dlatego dobre relacje i swiadomosc "spoleczna" pracownika sa tez
    wazne. Sprobuj powiedziec na glos w duzej i szczyczacej sie "rodzinna"
    atmosfera firmie, ze pracujesz tu tylko dlatego, ze placisz czynsz i
    musisz miec na to cash, ze sama firma cie nie obchodzi - wazne zeby
    placila. Ja kiedys musialem tak powiedziec (choc nie bylo to prawda
    nawet w polowie), bo zamiast dyskusji o waznych sprawach, nowa
    kierowniczka zaczela truc i trzeba bylo ja usadzic. PS. nie wyrzucili
    mnie oczywiscie za to - niewolnikow tak latwo sie nie pozbywaja ;).

    Flyer


  • 37. Data: 2002-12-02 17:04:45
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Wrangler <a...@i...pl> wrote:
    > słyszałem i widziałem wiecej od ciebie, niż sobie mozesz wyobrazić !!!!

    A możesz powyższe jakoś uzasadnić, szczególnie to 'więcej'?

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 38. Data: 2002-12-02 17:05:30
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Wrangler <a...@i...pl> wrote:
    >> indziej.

    > znów się mylisz, jakbyś wszystkie rozumy pozjadał !

    Nie, nie mylę się. Ponad 90% produkcji Ożarowa szlo na kraj.

    I w odróżnieniu od Ciebie nie zjadłem wszystkich - zostawiłem swój
    własny.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 39. Data: 2002-12-02 18:47:17
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    z racji swojego wieku chociażby !

    Wrangler


  • 40. Data: 2002-12-02 18:47:53
    Temat: Re: Ozarow-totalna porazka spolecznosci lokalnej
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    > I w odróżnieniu od Ciebie nie zjadłem wszystkich - zostawiłem swój
    > własny.

    komu sobie ? ja nie chciałbym mieć tak nasrane w głowie !

    Wrangler

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1