eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2008-06-26 10:28:27
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Wed, 25 Jun 2008 20:17:46 +0200, jaQbek napisał(a):

    >> Wiecej -
    >> przedstawiono mi to tak: wynagrodzenie sklada sie z czesci stalej
    >> (rzedu 20% calego wynagrodzenia), w zamian za ktora musisz jw
    >> rozpracowywac zlecone technologie - i reszty = czesci zmiennej, ktora
    >> dostajesz (albo i nie), jesli udalo Ci sie dostac do jakiegos projektu
    >> (lub projektow).
    > Znaczy co - jak firma nie będzie miała zleceń, lub też po prostu żaden kierownik
    > projektu nie weźmie Cię do siebie, to pensji nie dostajesz, tak?


    Dostanie pewnie tą podstawę :)


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 12. Data: 2008-06-26 11:34:24
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: Damianos <d...@g...com>


    > To, że musisz podać kwotę oczekiwaną to też chyba nic dziwnego... w
    > końcu aplikowałeś na konkretne stanowisko, więc chyba miałeś jakieś
    > oczekiwania. Wiadomo, że dokładny zakres obowiązków nie zostanie Ci
    > przedstawiony na pierwszym etapie rekrutacji. Takie rzeczy ustala się
    > z przyszłym przełożonym na dalszym etapie rekrutacji.

    To chyba jakiś żart to co piszesz. Czyli co? W ciemno mówisz ile
    chciałbyś zarabiać a później maja ci dopiero odpisać co będziesz
    robił? A jak się okaże że z zakresu opisanych obowiązków powinieneś
    powiedzieć sumę o 30% większą ??? Ja zawsze o kasie rozmawiałem na
    samym końcu (zresztą tak jest chyba przyjęte w większości porządnych
    firm.


  • 13. Data: 2008-06-26 13:02:18
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>


    Użytkownik "Damianos" <d...@g...com> napisał w wiadomości
    news:37a36036-2262-4ebf-a459-89319743c050@c58g2000hs
    c.googlegroups.com...

    > To, że musisz podać kwotę oczekiwaną to też chyba nic dziwnego... w
    > końcu aplikowałeś na konkretne stanowisko, więc chyba miałeś jakieś
    > oczekiwania. Wiadomo, że dokładny zakres obowiązków nie zostanie Ci
    > przedstawiony na pierwszym etapie rekrutacji. Takie rzeczy ustala się
    > z przyszłym przełożonym na dalszym etapie rekrutacji.

    To chyba jakiś żart to co piszesz. Czyli co? W ciemno mówisz ile
    chciałbyś zarabiać a później maja ci dopiero odpisać co będziesz
    robił? A jak się okaże że z zakresu opisanych obowiązków powinieneś
    powiedzieć sumę o 30% większą ??? Ja zawsze o kasie rozmawiałem na
    samym końcu (zresztą tak jest chyba przyjęte w większości porządnych
    firm.

    Można podchodzić i tak i tak. W przypadku podania najpierw zarobków a potem
    obowiązków. Po prostu wykonujesz te obowiązki w sposób odpowiedni do
    zarobków :) Innymi słowy jaka płaca taka praca :)

    Pozdrawiam.



  • 14. Data: 2008-06-26 15:18:00
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: Łukasz Żuchowski <l...@g...com>

    On 26 Cze, 13:34, Damianos <d...@g...com> wrote:
    > > To, że musisz podać kwotę oczekiwaną to też chyba nic dziwnego... w
    > > końcu aplikowałeś na konkretne stanowisko, więc chyba miałeś jakieś
    > > oczekiwania. Wiadomo, że dokładny zakres obowiązków nie zostanie Ci
    > > przedstawiony na pierwszym etapie rekrutacji. Takie rzeczy ustala się
    > > z przyszłym przełożonym na dalszym etapie rekrutacji.
    >
    > To chyba jakiś żart to co piszesz. Czyli co? W ciemno mówisz ile
    > chciałbyś zarabiać a później maja ci dopiero odpisać co będziesz
    > robił? A jak się okaże że z zakresu opisanych obowiązków powinieneś
    > powiedzieć sumę o 30% większą ??? Ja zawsze o kasie rozmawiałem na
    > samym końcu (zresztą tak jest chyba przyjęte w większości porządnych
    > firm.

    Zwykle są 2 etapy, pierwszy rozmowa z kimś z HR. Osoba taka zwykle nie
    może ci nakreślić czym się będziesz zajmował (to zresztą w dużej
    mierze zawarte jest w ogłoszeniu) i tam podajesz kwotę X. W
    późniejszym etapie (jeżeli przejdziesz pierwszy) rozmawiasz osobą
    techniczną, przeważnie z przyszłym przełożonym. O jest w stanie
    odpowiedzieć na większośc twoich pytań. I zwykle też pyta o
    wynagrodzenie, więc jeżeli uważasz że kwota X którą podałeś HRowi
    możesz przecież podać inną i podkreślić że jest to spowodowane
    zakresem obowiązków.
    W Altkomie jest przecież drugie spotkanie z przełożonym na którym
    porusza sie kwestie obowiązków oraz finansowe.

    Druga sprawa to że jak ktoś ma być programistą (np. ze znajomością
    J2EE, Struts i Hibernate) to ciekawe czym się będzie zajmował ?
    Dokręcaniem śrubek, zarządzaniem a może programowaniem ? Gdyby
    ogłoszenie było "Pracowanik IT" to rzeczywiscie pod tym może się kryć,
    admin, programista, wdrożeniowiec albo help-desk. Ale jak ktoś
    aplikuje na programistę to chyba wiadomo czym się będzie zajmował :)

    PS. mógłbys wymienić te porządne firmy, bo ja chyba do tej pory byłem
    w samych niepoważnych, bo wszędzie pytali mnie o kasę na pierwszej
    rozmowie.


  • 15. Data: 2008-06-26 20:27:44
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: Ralf <r...@b...interia.pl>

    Łukasz Żuchowski pisze:
    >
    > Druga sprawa to że jak ktoś ma być programistą (np. ze znajomością
    > J2EE, Struts i Hibernate) to ciekawe czym się będzie zajmował ?
    > Dokręcaniem śrubek, zarządzaniem a może programowaniem ? Gdyby
    > ogłoszenie było "Pracowanik IT" to rzeczywiscie pod tym może się kryć,
    > admin, programista, wdrożeniowiec albo help-desk. Ale jak ktoś
    > aplikuje na programistę to chyba wiadomo czym się będzie zajmował :)
    >
    Różnie może być, zależy od wielkości firmy.

    --
    pozdrawiam
    Ralf


  • 16. Data: 2008-06-26 20:52:44
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>


    Użytkownik "Łukasz Żuchowski" <l...@g...com> napisał w wiadomości
    news:01cf4caf-85f6-493d-bd73-57bff93923e4@a70g2000hs
    h.googlegroups.com...
    On 26 Cze, 13:34, Damianos <d...@g...com> wrote:
    > Druga sprawa to że jak ktoś ma być programistą (np. ze znajomością
    > J2EE, Struts i Hibernate) to ciekawe czym się będzie zajmował ?
    A widzisz. Pracowałem już w firmach, gdzie pojęcie "programista" było
    utożsamiane z pojęciem "koder". Dostajesz szczegółowy model klas, asocjacji,
    opis funkcjonalności jakie masz zakodować, a nawet opis metod, ich wejścia i
    wyjścia i kodujesz. Miejsca na własną inwencję brak.
    Spotkałem się też z drugim biegunem, gdzie programista był bardziej software
    developerem. Dostawał specyfikację jakiegoś modułu, ale szczegóły rozwiązań
    dobierał sam. Tak, że jak widzisz, programista programiscie nie równy.


  • 17. Data: 2008-06-27 05:53:44
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>


    Użytkownik "Łukasz Żuchowski" <l...@g...com> napisał w wiadomości
    news:413d7ab7-dc29-49bc-9bb2-3944e6301f8e@j22g2000hs
    f.googlegroups.com...
    On 25 Cze, 20:19, "jaQbek" <j...@s...eu> wrote:

    > Co do samych rekruterów w Altkom to ja mam o nich dobrą opinię. Ja
    > rozmawiałem z Panią Renatą i naprawdę było ok.
    Możesz zdradzić, dlaczego zatem oferty Altkom-u nie przyjąłeś? Pieniądze, czy
    inne kwestie?


  • 18. Data: 2008-06-27 07:40:48
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje do�wiadczenia
    Od: ToJaJarek <t...@g...com>



    > U?ytkownik "Damianos" <d...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
    > news:37a36036-2262-4ebf-a459-89319743c050@c58g2000hs
    c.googlegroups.com...
    > To chyba jaki? ?art to co piszesz. Czyli co? W ciemno m?wisz ile
    > chcia?by? zarabia? a p?niej maja ci dopiero odpisa? co b?dziesz
    > robi?? A jak si? oka?e ?e z zakresu opisanych obowi?zk?w powiniene?
    > powiedzie? sum? o 30% wi?ksz? ??? Ja zawsze o kasie rozmawia?em na
    > samym ko?cu (zreszt? tak jest chyba przyj?te w wi?kszo?ci porz?dnych
    > firm.

    Hm... a może tak: wiesz co potrafisz i jak to wygląda na tle innych, w
    efekcie masz swój próg wynagrodzenia poniżej którego nie schodzisz (bo
    np. nie zarobisz na książki...). Jak idziesz do sklepu po samochód, to
    on kosztuje tyle samo niezależnie od tego co będziesz nim woził....
    Jak mnie pytają ile chce za miesiąc to od razu mówię, i dodaję (jak
    nie mają CV) za co chcę te pieniądze. To angażujący mnie musi mieć
    wiedzę jakich kompetencji szuka i ile są dla niego warte. Dla mnie
    akurat pytanie o oczekiwania finansowe na początku to uczciwe
    postawienie sprawy: nie chciał bym się dowiedzieć na trzecim spotkaniu
    po miesiącu po jakich głupich testach, że tracę czas bo chodzi o
    robotę za 1500zł....

    Dodam jeszcze na koniec: firmy które robią testy natychmiast spuszczam
    na drzewo...i nie dlatego, ze sie ich boję tylko dlatego, ze ich
    wyniki nie mają nic wspólnego z tym co człowiek tak na prawdę potrafi
    i co ciekawe jest to opinia znanych mi kilku psychologów... te testy
    to towar do sprzedania takich którzy w nie wierzą i tyle mojego :)

    P.S.
    Także miewałem próby rekrutacji w Altkom,


  • 19. Data: 2008-06-27 07:55:53
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje doświadczenia
    Od: Łukasz Żuchowski <l...@g...com>

    On 27 Cze, 07:53, "jaQbek" <j...@s...eu> wrote:
    > Użytkownik "Łukasz Żuchowski" <l...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:413d7ab7-dc29-49bc-9bb2-3944e6301f8e@
    j22g2000hsf.googlegroups.com...
    > On 25 Cze, 20:19, "jaQbek" <j...@s...eu> wrote:
    >
    > > Co do samych rekruterów w Altkom to ja mam o nich dobrą opinię. Ja
    > > rozmawiałem z Panią Renatą i naprawdę było ok.
    >
    > Możesz zdradzić, dlaczego zatem oferty Altkom-u nie przyjąłeś? Pieniądze, czy
    > inne kwestie?

    Inne kwestią. Pieniądze zaproponowali mi takie jakie chciałem. Dla
    mnie minusem było to, że oni tam mają łączoną umowe tzn. etat za
    najniższą krajową + umowa o dzieło. Umawiasz się na konkretna kwotę
    netto i ona co miesiąc trafia na twoje konto (oni juz to tak wyliczaja
    zeby trafila). Dla wielu osób nie ma to znaczenia, ale dla mnie akurat
    miało. Do tego mają wspomniany system premiowy którego warunki są dość
    jasno określone co dla mnie jest akurat plusem.

    Odnośnie kwesti koder/developer, ja bym nie przyjoł pracy "kodera".
    Inna sprawa że tak jak ToJaJarek mam też swoje min. poniżej którego
    nie schodze. Nie uważasz że jeszcze bardziej wkurzające jest gdy
    zarządasz kwoty X pod koniec rekrutacji a firma Ci powie 0,33*X ?
    Lepiej takie kwestie odnośnie "poziomu" wyjaśnić wcześniej. Z
    doświadczenia wiem że pozwala to zaoszczędzić wiele czasu.


  • 20. Data: 2008-06-27 07:58:06
    Temat: Re: Rekrutacja w Altkom - moje do�wiadczenia
    Od: Łukasz Żuchowski <l...@g...com>

    On 27 Cze, 09:40, ToJaJarek <t...@g...com> wrote:
    > Dodam jeszcze na koniec: firmy które robią testy natychmiast spuszczam
    > na drzewo...i nie dlatego, ze sie ich boję tylko dlatego, ze ich
    > wyniki nie mają nic wspólnego z tym co człowiek tak na prawdę potrafi
    > i co ciekawe jest to opinia znanych mi kilku psychologów... te testy
    > to towar do sprzedania takich którzy w nie wierzą i tyle mojego :)
    >
    > P.S.
    > Także miewałem próby rekrutacji w Altkom,

    Z tymi testami... też nie jestem ich fanem, ale wiele bardzo poważnych
    firm je praktykuje (bo taką mają procedure ustaloną w Centrali w USA i
    koniec).
    Więc czasami to zło konieczne, z drugiej strony wiem że nie zawsze
    wynik takiego testu ma wpływ na ocenę kandydata, a przeważnie nie jest
    kluczowy.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1