eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDoktorat - rzecz niechlubna? › Re: Doktorat - rzecz niechlubna?
  • Data: 2002-12-20 18:46:59
    Temat: Re: Doktorat - rzecz niechlubna?
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Tomek Banachowicz" <t...@p...onet.pl> writes:

    > [...]
    > > To nie jest wcale glupie. Przychodzi 100 kandydatow i masz do wyboru
    > > zatrudnic magistra, ktory pracujac na takim stanowisku bedzie
    > sfrustrowany,
    > > albo kogos bez wyzszego wyksztalcenia, ktory bedzie szczesliwy. Co bys
    > > wybral bedac pracodawca? Poza tym istnieje duze prawdopodobienstwo, ze ten
    > > pierwszy od razu zacznie szukac nowej, lepszej pracy i ze go stracisz.
    > [...]
    > > Oczywiscie, zwlasza jak sie nawet nie probuje pomyslec jak to wyglada z
    > > drugiej strony...
    > [...]
    >
    > Czy mam wyciagac DALEKO idacy wniosek, ze nie warto sie ksztalcic? Poza tym
    > nie moge sie zgodzic z Twoim zdaniem: kogo zatrudnic - niewyksztalconego,
    > ktory bedzie skakal pod sufit z radosci, czy wyksztalconego, ktory bedzie
    > wybrzydzal. Chyba zatrudnia sie tego, ktory spelnia wymagania stanowiska, na
    > ktorym ma pracowac.... Czy sie myle...?

    troszeczke. spelnianie wymagan "stanowiska" to tylko jeden z
    elementow, jakie rozsadny pracodawca bierze pod uwage przy
    zatrudnianiu. rownie wazne dla niego jest, zeby taki pracownik byl
    zadowolony z tego co robi - ludzie sfrustrowani maja kiepska motywacje
    do pracy albo nie maja jej wcale - a to sie przeklada na jakosc twojej
    pracy.

    rownie wazne jest, czemu wlasciwie tam chcesz pracowac. jesli tylko
    dlatego, ze nic lepsego nie mogles znalezc - to tak jak napisal
    przedpisca: przy pierwszej lepszej okazji "dasz noge" stamtad, a to
    nie jest to, na czym zalezy pracodawcy.

    dla niego szukanie nowej osoby po paru miesiacach jest uciazliwe i
    klopotliwe, dlatego z gory odrzuca tych, o ktorych mu sie wydaje, ze
    nie beda dobrymi pracownikami z jakichs powodow.

    przeciez na tym wlasnie polega caly urok interview: sprawdzic, czy
    pracownik bedzie pasowal. jego kwalifikacje sprawdza sie na etapie
    wczesniejszym (zwykle): cv.
    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1