eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Zostaja tylko wiezniowie :P
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2007-01-19 23:15:39
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Any User <z...@u...pl>

    > W tym momencie zapominasz o roli i celu wiezienia. Kara ma kilka celow,
    > jedna z nich jest odtraszanie innych przed popelnieniem podobnego czynu.
    > Glowna dotkliwoscia wiezienia jest niemoznosc uczestniczenia w zyciu
    > spolecznym - ograniczony kontakt z rodzina i w ogole ludzmi, dziura w

    Eeee - coś tu nie gra. Zauważ, że sądy skazują osobno na pozbawienie
    wolności, a osobno na dodatkowe pozbawienie praw publicznych.

    Poza tym, myślę, że sam fakt bycia zamkniętym w więzieniu i niemożność
    jego opuszczenia, powinien być wystarczającą karą i czynnikiem
    odstraszającym.


  • 22. Data: 2007-01-20 00:05:12
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Any User wrote:

    >> W tym momencie zapominasz o roli i celu wiezienia. Kara ma kilka
    >> celow, jedna z nich jest odtraszanie innych przed popelnieniem
    >> podobnego czynu. Glowna dotkliwoscia wiezienia jest niemoznosc
    >> uczestniczenia w zyciu spolecznym - ograniczony kontakt z rodzina i w
    >> ogole ludzmi, dziura w
    >
    >
    > Eeee - coś tu nie gra. Zauważ, że sądy skazują osobno na pozbawienie
    > wolności, a osobno na dodatkowe pozbawienie praw publicznych.
    >

    Chyba nie kojarzysz, co to jest pozbawienie praw publicznych. Otoz
    (cytat z kodeksu karnego)

    "Pozbawienie praw publicznych obejmuje utratę czynnego i biernego prawa
    wyborczego do organu władzy publicznej, organu samorządu zawodowego lub
    gospodarczego, utratę prawa do udziału w sprawowaniu wymiaru
    sprawiedliwości oraz do pełnienia funkcji w organach i instytucjach
    państwowych i samorządu terytorialnego lub zawodowego, jak również
    utratę posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego;
    pozbawienie praw publicznych obejmuje ponadto utratę orderów, odznaczeń
    i tytułów honorowych oraz utratę zdolności do ich uzyskania w okresie
    trwania pozbawienia praw."

    Nie ma tu nic na temat mozliwosci podejmowania pracy. Osoba pozbawiona
    praw publicznych moze pracowac (z wyjatkiem ww. zakazanych zawodow),
    moze byc wlascicielem firmy itd.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 23. Data: 2007-01-20 13:19:01
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: "Kurciok" <k...@p...BEZSPAMUonet.pl>


    > Owszem, część specjalności (np. lekarz) z natury wymaga kontaktu z
    > innymi ludźmi, jednakże nawet ten lekarz może pracować w jakimś
    > ograniczonym zakresie, np. analizując podsyłane zdjęcia roentgenowskie,
    > czy robiąc cokolwiek innego w ramach swojej specjalizacji. Podobnie z
    > programistą, czy kimkolwiek innym (programista w zasadzie mógłby mieć
    > znacznie łatwiej, gdyż może po prostu wykonywać klasyczną pracę zdalną
    > prosto z celi).

    Szukanie frajerów przez polskich "biznesmenów" bez kasy na wypłaty (o tobie
    mowa) robi się już nie śmieszne lecz żałosne.



  • 24. Data: 2007-01-20 18:42:27
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Immona napisał(a):
    > W tym momencie zapominasz o roli i celu wiezienia. Kara ma kilka celow,
    > jedna z nich jest odtraszanie innych przed popelnieniem podobnego czynu.
    > Glowna dotkliwoscia wiezienia jest niemoznosc uczestniczenia w zyciu
    > spolecznym - ograniczony kontakt z rodzina i w ogole ludzmi, dziura w
    > karierze zawodowej, niemoznosc realizacji zainteresowan, perspektywa
    > nedzy po wyjsciu. Zezwolenie, szczegolnie przestepcom najciezszego
    > rodzaju na prace o satysfakcjonujacym charakterze i dobrze platna w
    > zewnetrznym swiecie zniwelowaloby za duza czesc tej dotkliwosci, a na to
    > w przypadku najciezszych przestepstw nie mozna sobie pozwolic, ze
    > wzgledu na koniecznosc odstraszania wlasnie.
    >
    > I.

    Immona, Ty to piszesz serio??? Ja myślałem, że to sposób na
    zresocjalizowanie człowieka (oczywiście tylko w szczytnym zamierzeniu,
    bo w praktyce...) lub czasowe odizolowanie, jeżeli jest niebezpieczny
    dla społeczeństwa (np. aktywny pedofil).
    Człowiek potrafi się przystosować. Więzień, który się przystosuje, jakoś
    "żyje" w więzieniu, na tyle się z nim asymilując, że po wyjściu na
    wolność często popełnia przestępstwo, by na powrót wrócić za kratę.
    Temu, który się nie przystosowuje do więzienia, ze względu na psychiczne
    i emocjonalne zaburzenia, zmienia się charakter kary, izolując np. w
    psychiatryku. Tak mi się przynajmniej wydaje, że tak się to
    (przynajmniej teoretycznie) robi.

    pozdr.
    M.
    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 25. Data: 2007-01-20 19:28:24
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: c...@N...pl

    Any User wrote:

    >> ty to zawsze masz jakieś dziwne aspołeczne podejście do sprawy.
    >
    > Ja? A nawet zalozmy, ze tak... Wiec niby czym sie ono objawia w tym watku?

    Twoim stwierdzeniem:
    "osobom wolnym w dupach sie ostatnio przewraca"

    --
    Cezary Morga


  • 26. Data: 2007-01-20 19:47:23
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Any User <z...@u...pl>

    >>> ty to zawsze masz jakieś dziwne aspołeczne podejście do sprawy.
    >> Ja? A nawet zalozmy, ze tak... Wiec niby czym sie ono objawia w tym watku?
    >
    > Twoim stwierdzeniem:
    > "osobom wolnym w dupach sie ostatnio przewraca"

    Ale czy tak nie jest? Daj chociaż kilka sensownych argumentów przeciwko
    temu stwierdzeniu.


  • 27. Data: 2007-01-20 21:35:45
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: futszaK <f...@g...com>

    On Sat, 20 Jan 2007 20:47:23 +0100, Any User wrote:

    >>>> ty to zawsze masz jakieś dziwne aspołeczne podejście do sprawy.
    >>> Ja? A nawet zalozmy, ze tak... Wiec niby czym sie ono objawia w tym watku?
    >> Twoim stwierdzeniem:
    >> "osobom wolnym w dupach sie ostatnio przewraca"
    > Ale czy tak nie jest? Daj chociaż kilka sensownych argumentów przeciwko
    > temu stwierdzeniu.

    od poczatku lat 90 mamy wolny rynek ktory sam sie powinien regulowac, a to
    "przewracanie sie w dupach" to wlasnie jeden z objawow prawidlowo
    dzialajacych mechanizmow wolnorynkowych :>




    --
    futszaK
    0601061867
    Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
    chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>


  • 28. Data: 2007-01-21 00:42:50
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Maciek Sobczyk wrote:

    > Immona napisał(a):
    >
    >> W tym momencie zapominasz o roli i celu wiezienia. Kara ma kilka
    >> celow, jedna z nich jest odtraszanie innych przed popelnieniem
    >> podobnego czynu. Glowna dotkliwoscia wiezienia jest niemoznosc
    >> uczestniczenia w zyciu spolecznym - ograniczony kontakt z rodzina i w
    >> ogole ludzmi, dziura w karierze zawodowej, niemoznosc realizacji
    >> zainteresowan, perspektywa nedzy po wyjsciu. Zezwolenie, szczegolnie
    >> przestepcom najciezszego rodzaju na prace o satysfakcjonujacym
    >> charakterze i dobrze platna w zewnetrznym swiecie zniwelowaloby za
    >> duza czesc tej dotkliwosci, a na to w przypadku najciezszych
    >> przestepstw nie mozna sobie pozwolic, ze wzgledu na koniecznosc
    >> odstraszania wlasnie.
    >>
    >> I.
    >
    >
    > Immona, Ty to piszesz serio??? Ja myślałem, że to sposób na
    > zresocjalizowanie człowieka (oczywiście tylko w szczytnym zamierzeniu,
    > bo w praktyce...) lub czasowe odizolowanie, jeżeli jest niebezpieczny
    > dla społeczeństwa (np. aktywny pedofil).

    Kazdy czlowiek zajmujacy sie blizej tematem powie Ci, ze funkcja
    odstraszania kolejnych osob od popelnienia danego czynu jest tez wazna,
    a staje sie szczegolnie wazna w przypadku przestepstw wyrzadzajacych
    szkody nieodwracalne i niemozliwe do naprawienia - np. morderstwo.

    Za wyjatkiem zbrodni w afekcie lub wynikajacych z zaburzen psychicznych
    w gre zawsze wchodzi kalkulacja ryzyka - prawdopodobienstwo bycia
    zlapanym oraz cena, jaka w takim przypadku trzeba bedzie zaplacic jest
    przeciwstawiana korzysci z przestepstwa.

    Sytuacja, w ktorej ktos nie majacy wiezi rodzinnych wie, ze w wiezieniu
    bedzie mogl kontynuowac swoje zycie zawodowe zgodnie z kwalifikacjami,
    zarobic i cos odlozyc, moze sie okazac za malo odstraszajaca i dlatego
    nawet kraje o najbardziej liberalnych i nastawionych na resocjalizacje
    systemach penitencjarnych nie ida tak daleko.

    Mowie tu oczywiscie wciaz o ciezkich przestepstwach - zlodzieje,
    wlamywacze i tym podobni niech jak najbardziej maja te mozliwosc.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 29. Data: 2007-01-21 12:26:04
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Immona napisał(a):
    > Maciek Sobczyk wrote:
    >
    >> Immona napisał(a):
    >>
    >>> W tym momencie zapominasz o roli i celu wiezienia. Kara ma kilka
    >>> celow, jedna z nich jest odtraszanie innych przed popelnieniem
    >>> podobnego czynu. Glowna dotkliwoscia wiezienia jest niemoznosc
    >>> uczestniczenia w zyciu spolecznym - ograniczony kontakt z rodzina i w
    >>> ogole ludzmi, dziura w karierze zawodowej, niemoznosc realizacji
    >>> zainteresowan, perspektywa nedzy po wyjsciu. Zezwolenie, szczegolnie
    >>> przestepcom najciezszego rodzaju na prace o satysfakcjonujacym
    >>> charakterze i dobrze platna w zewnetrznym swiecie zniwelowaloby za
    >>> duza czesc tej dotkliwosci, a na to w przypadku najciezszych
    >>> przestepstw nie mozna sobie pozwolic, ze wzgledu na koniecznosc
    >>> odstraszania wlasnie.
    >>>
    >>> I.
    >>
    >>
    >> Immona, Ty to piszesz serio??? Ja myślałem, że to sposób na
    >> zresocjalizowanie człowieka (oczywiście tylko w szczytnym zamierzeniu,
    >> bo w praktyce...) lub czasowe odizolowanie, jeżeli jest niebezpieczny
    >> dla społeczeństwa (np. aktywny pedofil).
    >
    > Kazdy czlowiek zajmujacy sie blizej tematem powie Ci, ze funkcja
    > odstraszania kolejnych osob od popelnienia danego czynu jest tez wazna,
    > a staje sie szczegolnie wazna w przypadku przestepstw wyrzadzajacych
    > szkody nieodwracalne i niemozliwe do naprawienia - np. morderstwo. [...]
    > Mowie tu oczywiscie wciaz o ciezkich przestepstwach - zlodzieje,
    > wlamywacze i tym podobni niech jak najbardziej maja te mozliwosc.
    Hmm, nie wiem. Jakoś mnie nie przekonuje wizja więzienia jako kagańca
    zbrodni. Ale może dlatego, że po prostu się na więziennictwie nie znam.
    Nie polemizuję.

    pozdrawiam
    M.
    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 30. Data: 2007-01-21 19:02:19
    Temat: Re: Zostaja tylko wiezniowie :P
    Od: Cezary Morga <c...@N...pl>

    Any User wrote:

    >>>> ty to zawsze masz jakieś dziwne aspołeczne podejście do sprawy.
    >>> Ja? A nawet zalozmy, ze tak... Wiec niby czym sie ono objawia w tym
    >>> watku?
    >>
    >> Twoim stwierdzeniem:
    >> "osobom wolnym w dupach sie ostatnio przewraca"
    >
    > Ale czy tak nie jest? Daj chociaż kilka sensownych argumentów przeciwko
    > temu stwierdzeniu.

    Moze jestem dziwny, ale chec pracy za godziwe pieniadze i przy okazji nie
    wypruwanie sobie zyl 14 godzinnym dniem pracy nie wydaje mi
    sie "przewracaniem w dupach".

    --
    Cezary Morga

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1