eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2005-11-25 16:44:14
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "Fotech" <w...@p...onet.pl>

    > Chciałbym pisać tego maila jedyniejako prowokator ;) Niestety realia mamy
    > jakie mamy. Pracuje w dość dużej firmie, gdzie obowiązują procedury i mało
    > mogę na to poradzić.

    nikt w dużej firmie nie mógł napisac procedur niezgodnych z prawem, jesli takie są -
    do prokuratora z nimi.
    Własna dzialalnosc gospodarcza w zakresie INNYM niz do tej pory etat - to jest
    wyjscie kompromisowe, z pewną szkodą dla Ciebie.

    Wojtek


  • 12. Data: 2005-11-25 20:25:16
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "wektor" <w...@i...pl>

    Witam,
    po przerwie trwającej ponad 1 miesiąc (wystarczy np. 1 miesiąc i 1
    dzień) możesz ponownie być zatrudniony przez tego samego pracodawcę na
    czas określony (będzie to znów tzw. pierwsza umowa o pracę na czas
    określony).
    Czas trwania umowy o pracę na czas określony nie jest niczym
    limitowany (może to być nawet 10 lub więcej lat).
    Niestety, jest to wygodne dla pracodawcy, a podobno Kodeks pracy
    chroni pracowników.
    Coraz więcej pracodawców zawiera umowy o pracę na czas określony, a
    pracownicy latami znajdują się w stanie niepewności, czy po upływie 2
    tygodni będą jeszcze pracownikami, czy już bezrobotnymi.

    Pozdrawiam

    --
    wa


  • 13. Data: 2005-11-25 21:03:10
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Fri, 25 Nov 2005 14:53:33 +0100, wrote:

    >Otóż stoję przed dość dziwnym problemem, kiedy po dwóch umowach na czas
    >określony przyszedł czas na umowę na czas nieokreślony. Wszystko było by
    >pięknie, gdybym się nie dowiedział, że pracodawca woli mnie zwolnić niźli
    >podpisywać umowę na czas nieokreślony. Wobec tego mam pytanie: czy jest
    >jakiś sposób aby być zatrudniony ponownie naczas określony przez tego
    >samego pracodawcę ? Bardzo proszę o rade.

    Dlaczego chcesz obchodzić prawo? Kodeks pracy został stworzony dla
    dobra i ochrony interesów pracowników i jego naginanie jest przecież
    nieuczciwe. Poza tym dlaczego chcesz zabierać innym miejsca pracy?
    Przecież pracowałeś już na dwóch umowach na czas określony i co,
    jeszcze Ci mało? Może teraz inni by skorzystali i trochę popracowali,
    a nie tylko Ty sam?
    Jeśli już zrozumiałeś swoją butę i egoizm, to idź do Urzędu Pracy i
    poproś urzędników tam pracujących o pomoc. Co prawda
    najprawdopodobniej nie znajdą dla Ciebie żadnego etatu, ale nie o to
    chodzi. Wszak misją Urzędów Pracy nie jest zwalczanie bezrobocia
    (wiadomo że z pustego i Salomon nie naleje), ale za to uzyskasz
    wszechstronną pomoc związaną z rozmaitymi formami doskonalenia
    zawodowego. Otrzymasz tam fachowe porady - będziesz miał możliwość
    uczestniczenia w warsztatach z aktywnych technik poszukiwania pracy, a
    nawet jak poświęcisz się dla współobywateli i w dłuższym okresie
    powstrzymasz od zabierania innym rodakom pracy, to możesz załapać się
    na kurs murarza, a nawet spawacza!
    Przemyśl dokładnie swoje postępowanie i nie nawołuj do naginania
    prawa, bo właśnie przez takie działania wszystkie dobre,
    socjalistyczne idee są wypaczane, a rzeczywistość w naszym kraju jest
    tak niesprzyjająca niwelowaniu nierówności społecznych.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 14. Data: 2005-11-26 07:11:01
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Bremse w news:rgteo11j1p2b1sjk1i29hc19rggkat6qqe@4ax.com napisał(a):
    >

    Moim zdaniem to głupoty piszesz.

    > Kodeks pracy został stworzony dla dobra i ochrony interesów
    > pracowników

    On jest pracownikiem i twierdzi, że to co wynika z KP nie bardzo mu pasuje i
    nie uważa aby to było dla niego dobre. Ty uparcie, że to jest dla niego
    dobre. "Normalnie Słowacki wielkim poetą był".

    > Poza tym dlaczego chcesz zabierać innym miejsca pracy?

    ?

    > Przecież pracowałeś już na dwóch umowach na czas określony
    > i co, jeszcze Ci mało?

    Ty już pracowałeś? Jeśli przynajmniej dwa lata to daj sobie spokój i pozwól
    popracować innym. Przecież to chore.




    pozdrawiam
    Greg


  • 15. Data: 2005-11-26 10:55:38
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Greg [Sat, 26 Nov 2005 08:11:01 +0100]:


    > On jest pracownikiem i twierdzi, że to co wynika z KP
    > nie bardzo mu pasuje i nie uważa aby to było dla niego
    > dobre.

    No proszę, a byłam przekonana że wszyscy pracownicy kochają
    Kodeks Pracy bo on był dla ich dobra zrobiony, a narzekają
    na niego tylko ci cholernie wyzyskujący pracodawcy. A tutaj
    taka niespodzianka - KP może być szkodliwy dla PRACOWNIKA...

    Normalnie aż się wierzyć nie chce :P


    Kira


  • 16. Data: 2005-11-26 19:15:21
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dm9euq$qaf$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@e...wytnij.pl> pisze:

    > No proszę, a byłam przekonana że wszyscy pracownicy kochają
    > Kodeks Pracy bo on był dla ich dobra zrobiony, a narzekają
    > na niego tylko ci cholernie wyzyskujący pracodawcy. A tutaj
    > taka niespodzianka - KP może być szkodliwy dla PRACOWNIKA...
    > Normalnie aż się wierzyć nie chce
    Masz po prostu obiegowe pojęcie o KP. On nie jest zrobiony ani szczególnie
    dla dobra pracownika ani przeciwko pracodawcy. On zwyczajnie reguluje (dość
    prawidłowo) podstawowe relacje między wymienionymi stronami i tyle. Jednym
    jego zapisy odpowiadają, innym - nie. Jak w przypadku znakomitej większości
    przepisów.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 17. Data: 2005-11-26 22:34:50
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Jotte [Sat, 26 Nov 2005 20:15:21 +0100]:


    > Masz po prostu obiegowe pojęcie o KP.

    Niii... Po prostu wyrażam najpowszechniejszą na tej
    grupie opinię :> Jak pracodawcy się KP nie podoba, to
    znaczy że pracodawca to kanciarz i menda, ale jak się
    KP pracownikowi nie podoba to nagle to jednak KP zły.

    Sprawia mi wielką frajdę obserwowanie, w jaki sposób
    ludzie radzą sobie ze swoją własną niekonsekwencją.


    Kira


  • 18. Data: 2005-11-26 23:24:54
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dmantj$hq8$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@e...wytnij.pl> pisze:

    > Re to: Jotte [Sat, 26 Nov 2005 20:15:21 +0100]:
    >> Masz po prostu obiegowe pojęcie o KP.
    > Niii... Po prostu wyrażam najpowszechniejszą na tej
    > grupie opinię :>
    Czyli opinię powierzchowną, zbanalizowaną, opartą na bolwarowo-gazetowych
    sloganach.

    > Jak pracodawcy się KP nie podoba, to
    > znaczy że pracodawca to kanciarz i menda, ale jak się
    > KP pracownikowi nie podoba to nagle to jednak KP zły.
    No właśnie. Spójrz jak to tak samo działa w przypadku wielu (większości?)
    innych aktów prawnych.

    > Sprawia mi wielką frajdę obserwowanie, w jaki sposób
    > ludzie radzą sobie ze swoją własną niekonsekwencją.
    Ba! Ty to tak samo pewnie robisz, nie? Czy też może uważasz, że jesteś jakaś
    nadzwyczajna? ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 19. Data: 2005-11-27 07:37:29
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dmaqrv$62l$3@news.dialog.net.pl...

    > > Niii... Po prostu wyrażam najpowszechniejszą na tej
    > > grupie opinię :>
    > Czyli opinię powierzchowną, zbanalizowaną, opartą na bolwarowo-gazetowych
    > sloganach.

    Chwali ci się samokrytykę.


    vertret


  • 20. Data: 2005-11-27 09:14:51
    Temat: Re: Umowa na czas nieokreslony - jak to obejść ?
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Kira w news:dmantj$hq8$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
    >
    > Jak pracodawcy się KP nie podoba, to znaczy że pracodawca
    > to kanciarz i menda, ale jak się KP pracownikowi nie podoba
    > to nagle to jednak KP zły.

    Nie bardzo rozumiem powyższe prawdę pisząc :-) Czy masz na myśli mnie? Nie
    przypominam sobie, abym uczestniczył w krucjacie przeciwko pracodawcom czy
    to pozostając bez pracy, czy tez pracując. Autor wątku... nie zauważyłem,
    aby on pisał o swoim pracodawcy, że jest taki i owaki. Więc o co chodzi? :-)



    pozdrawiam
    Greg

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1