eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Swoboda zawierania umow!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 71. Data: 2005-11-30 11:17:34
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: januszek [30 Nov 2005 12:11:26 +0100]:


    > Im ma sie mniej pieniedzy tym bardziej racjonalnie
    > trzeba je wydac.

    I mówisz, że finansowanie rozmnażania się obcej baby
    to jest najbardziej racjonalna z możliwych decyzja?


    Kira (zaciekawiona)

    --
    http://Cyber-Girl.NET
    *Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)*


  • 72. Data: 2005-11-30 11:24:40
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>


    > Są firmy, które utrzymują własne przedszkola... ;) Jeżeli masz kontakt
    > z kimś kto pracuje w dużej korporacji to zapytaj się go ile tam u nich
    > średnio trwa absencja pracownic, spowodowana ciążą i urodzeniem dziecka.
    > Możesz też zapytać jak pracodawca wspiera swoje pracownice, które są
    > w ciąży.

    No wlasnie czy nakazuje im zakladanie przedszkoli KP??? nie one po prostu
    maja dobrych pracownikow zainwestowaly w ich wyszkolenie i chca kupic ich
    lojalnosc- ale to ma sie nijak do regulacji ustawowych.
    Zreszta celem firmy jest maksymalizacja zysku - taka prosta zasada - akcjonariusze
    oczekuja wzrostu wartosci akcji - albo wyplaty dywidendy
    jezeli firma zatrudnia wysoko wykwalifikowanych prawnikow, inzynierow, programistow
    swietnych handlowcow to bedzie ich gratyfikowala na rozne sposoby bo sa oni trudni do
    pozsykania na rynku i drodzy w wyszkoleniu wiec dbanie o nich jest dzialaniem dla
    dobra firmy.
    proste porownanie:
    masz maluszka dobry rocznik `82 - jak czesto jezdzisz nim do autoryzowanego serwisu
    na przeglad, albo na myjnie reczna, zeby go wywoskowali, wykupujesz mu AC??
    kupujesz garaz?? nie
    A to dlatego, ze po pierwsze srodki, ktore musialbys przeznaczyc na te dzialania sa
    niewspolmiernie duze w porownianiu do wartosci auta, a poza tym nawet jak je szlak
    trafi
    to niewielka strata i zawsze mozesz kupic nastepnego za rownowartosc dokladnego mycia
    auta.

    A gdybys mial AUDI A8, albo jakies bardzo rzadkie auto - to wyglada juz zupelnie
    inaczej prawda??

    a socjalisci wymagaja rownego traktowania sprzataczki - ktora moze zastapic kazdy i
    fizyka kwantowego

    Ja prowadze mala firme
    Mam 6 pracowniko
    2 przedstawicieli handlowych ( 2,5 - 4k w zaleznosci od miesiaca )
    1 ksiegowa - fakturzyste ( nie musi ona posiadac bardzo wysokich kwalifikacji 1,5 k)
    1 sekretarke - pracownika obslugi klienta ( latwa do zastapienia, na ogloszenie na to
    sttanowisko przyszlo 340 CV 1,2 k)
    1 magazynier ( on akurat musi byc dokladny i uczciwy i trzeba bylo troche
    zainwestowac w jego przeszkolenie 1,5k )
    1 kierowca dostawca ( 1000 zl netto - dzisiaj prawie kazdy potrafi prowadzic samochod
    i nie widze powodu dla ktorego mialbym za to placic wiecej

    Przydalaby sie jeszcze sprzataczka ale na dzisiaj nie widze powodu, zeby ja
    zatrudniac - sprzataniem zajmuja sie pozostali pracownicy.
    I powiem wam szczerze, ze lubie ludzi z ktorymi pracuje ale naprawde zalezy mi tylko
    na PH bo to oni dostarczaja firmie
    przychodow. I gdyby ktos mi kazal placic minimum 2000 zl - to co najmniej dwie osoby
    stracilyby prace i jakos bym sobie poradzil.

    Aha samochody kupuje nowe - chociaz socjalisci robia wszystko zeby mnie przekonac, ze
    to nie ma sensu
    vide - ograniczenia w odliczaniu Vatu od osobowek - a po cholere przedstawicielowi
    ktory wiezie notebook`a i katalog mam kupowac ciezaarowke???
    Pozdrawiam


  • 73. Data: 2005-11-30 12:21:02
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Kira napisał(a):

    >> Za te same pieniadze jakie wydasz na kasjerki? ;PPP

    > No. A dlaczego nie? Kasjer mi w ciążę nie zajdzie :>

    Ale też może iść na macierzyński ;P Swoją drogą podczas tej dyskusji
    uświadomiłem sobie, że zamiast nic nieznaczącego w gruncie rzeczy
    becikowego lepiej wymyśleć coś co spowoduje, że pracodawcom po
    prostu opłacać się będzie zatrudniać kobiety przed trzydziestą ;P

    j.


  • 74. Data: 2005-11-30 12:22:47
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Kira napisał(a):

    > I mówisz, że finansowanie rozmnażania się obcej baby
    > to jest najbardziej racjonalna z możliwych decyzja?

    Myślę, że nawet i tej chwili kilku facetów podejmuje aktywnie
    działania które defacto doprowadzą do tego, że przez najbliższych
    18, 20 lat będą finansowali rozmnażanie obcej baby ;P

    j.


  • 75. Data: 2005-11-30 12:35:34
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Blady napisał(a):
    >
    > No wlasnie czy nakazuje im zakladanie przedszkoli KP??? nie one po prostu
    > maja dobrych pracownikow zainwestowaly w ich wyszkolenie i chca kupic ich
    > lojalnosc- ale to ma sie nijak do regulacji ustawowych.

    Bo regulacje powinny byc takie zeby sie firma oplacalo inwestowac
    w pracownikow a nie takie, ktore wymuszaja na nich jakies dzialania.

    j.


  • 76. Data: 2005-11-30 13:13:00
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: jerry <j...@i...pl>


    > PS. Nie jestem socjalistą, mam własną firmę - ale namawiam do patrzenia
    > dalej, poza czubek własnego noska :)
    >

    Jest jeszcze szansa dla tego kraju, kiedy od przedsiębiorcy słyszy
    (widzi) się takie słowa.

    P.S.
    Czytając poprzedni wątek już miałem wizje milionów ludzi masowo
    ubezpieczających się tylko dlatego, że zamiast 660 zł netto zaczęliby
    zarabiać 1000 zł netto.
    pozdrawiam,


  • 77. Data: 2005-11-30 13:44:00
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    januszek napisał(a):
    > Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >
    >>Wiem tez to, ze minimalne stawki to mrzonka.
    >>Bardzo niewielu ludzi pracuje za minimalne stawki. Raczej wtedy uciekaja
    >>w szara strefe.
    >
    >
    > Skoro tak - to o co właściwie kruszymy kopie? ;)

    No wiesz... szara strefa to nie jest zbyt pozytywne zjawisko :)


  • 78. Data: 2005-11-30 14:06:00
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Tomasz Pyra napisał(a):

    >> Skoro tak - to o co właściwie kruszymy kopie? ;)
    > No wiesz... szara strefa to nie jest zbyt pozytywne zjawisko :)

    Mała szara strefa - czyli człowiek dorabia sobie malowaniem
    mieszkań, czy duża szara strefa, gdzie dziennie sprzedaje się
    kilka cystern bezakcyzowego paliwa? ;)

    j.


  • 79. Data: 2005-11-30 14:21:06
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "camel" <g...@f...gotdns.com> napisał w wiadomości
    news:dmirrr$s6v$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >
    > Ja tylko piszę o istnieniu prostej prawdy, że te sprawy bardzo zależą od
    > warunków gospodarczych i prawnych wokół. Porównaj zarobki sprzątaczki w
    > Danii i BurkinaFaso. Dla uproszczenia obie niech będą fachowe i dokładne.
    > Interesujący jest też stosunek cen na rynku do zarobków. W Danii
    > sprzątaczka spokojnie wyżyje ze swoich zarobków, w Polsce nie tylko
    > sprzątaczka ale i niejeden magister wyżyć nie może. Wiele polskich cen
    > jest wyższych niż "na zachodzie", a pensje... To caaały wielki i
    > skomplikowany system, którego nasze radosne pisanko ledwie muska po
    > powierzchni :(

    Ta Burkina Faso to pewnie stad, ze w rankingu korupcyjnym znalezlismy sie
    tuz obok tego kraju i garstki innych afrykanskich? :)

    Jest cos takiego jak poziom rozwoju gospodarczego, owszem. Tylko ze tego sie
    nie da szybko nadrobic, nawet przy wspanialym zarzadzaniu, bo to zaleglosci
    z dziesiecioleci i wiekow. Rozsadne jest dopasowanie otoczenia prawnego i
    administracyjnego do tego, na co nas stac w tej chwili i jesli podstawowym
    problemem jest niski poziom rozwoju gospodarczego i brak kapitalu, to skupic
    wszystkie sily na tym. Na pewne luksusy nas jako panstwa w tej chwili nie
    stac i mozna je sobie fundowac tylko przez zadluzanie sie, a te dlugi kiedys
    trzeba bedzie splacic. Dlug Polski jest juz w "czerwonej strefie", w ktorej
    zarowno UE, jak i polskie ustawodawstwo wymaga podjecia dzialan
    zapobiegawczych. Jeszcze zeby to szlo na inwestycje, ktore przyniosa taki
    zysk, ze splaci sie i jeszcze zostanie... ale spora czesc tego idzie na
    konsumpcje (np. łatanie ZUSu).

    Nie wiem, czy ogladales sobie dane o dlugach PL - tak okolo 2020 jest
    olbrzymia gorka do splacenia, bo rzady pozaciagaly dlugoterminowe kredyty
    wychodzac z zalozenia, ze w ten sposob oni zrobia komus dobrze teraz, a
    splata bedzie sie martwic inna partia, a nawet jesli jesli ta sama, to inni
    ludzie, na ktorych spadnie gniew nieswiadomego ludu.

    Chiny wiedza, na co je stac, a na co nie stac i socjalu nie maja. Stawiaja
    na szybki rozwoj gospodarczy, nawet z towarzyszacymi temu kosztami (takze w
    ludziach). I za te kilkadziesiat lat okaze sie, jak im to wyszlo na dobre.

    I.


  • 80. Data: 2005-11-30 14:31:57
    Temat: Re: Swoboda zawierania umow!
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrndoqclu.rf7.januszek@lexx.eu.org...
    > Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Dlatego ze ta mloda kobieta predzej czy pozniej zniknie na zwolnienie z
    >> powodu ciazy i potem urlopu maciezynskiego, ktore to atrakcje nadszarpna
    >> w jakis sposob budzet pracodawcy.
    >
    > W krótkiej skali masz rację. W nieco dłuższej to każda firma powinna
    > inwestować w młode kobiety na macieżyńskim bo jak nie będzie tego
    > robić to za 20 lat nie będzie mieć klientów. Problem jest tylko taki,
    > że w naszym wyrosłym z bazarów swoiskim modelu biznesowym mało kto
    > wogóle planuje na przód. Co dopiero w skali lat kilkudziesięciu...

    Zupelnie falszywy tok myslenia.

    Klientow nie liczy sie w sztukach, klientow sie liczy w pieniadzach.
    Pieniedzy mniej na swiecie nie bedzie, bo ich wartosc odzwierciedla wartosc
    bedacych w obiegu towarow, a ta sie zwieksza z powodu stalej inwestycji
    ludzkiej pracy. nie ma duzej roznicy miedzy 100 klientami, z ktorych kazdy
    ma do wydania 1000 zl, a 10 klientami, z ktorych kazdy ma do wydania 10k zl,
    a jesli juz, to roznica jest na korzysc drugiej opcji, ze wzgledu na
    mniejsze potrzeby w obsludze i zwiazanej z tym papierkologii.

    Poza tym klienci to nie tylko Twoje podworko, ale caly swiat. Globalizacja
    sie klania. Nie martw sie o ilosc ludzi, bo ona nieustannie rosnie i ten
    wzrost w skali globalnej nie jest niczym zagrozony. Niepatriotycznie powiem,
    ze mi Europy nie bedzie szkoda, jesli zginie kiedys demograficznie, albo
    raczej: rdzennych Europejczykow. Chyba ze masz jakies uprzedzenia, ktore
    powoduja, ze niechetnie patrzysz na perspektywe utrzymywania sie z
    arabskich, skosnookich lub czarnych klientow. :)

    I.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1