eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca w Polsce? › Re: Praca w Polsce?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Samotnik <s...@s...eu.org>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Praca w Polsce?
    Date: Mon, 11 Nov 2002 14:49:39 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 55
    Message-ID: <s...@l...localdomain>
    References: <6...@n...onet.pl>
    <s...@l...localdomain>
    <aqoeae$2i3$1@news.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pu16.wroclaw.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1037026179 15248 217.98.142.16 (11 Nov 2002 14:49:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Nov 2002 14:49:39 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:62496
    [ ukryj nagłówki ]

    W artykule <aqoeae$2i3$1@news.gazeta.pl> Monia napisał(a):
    > moja sytuacja podobna jest do sytuacji Davida , i myje dosc powaznie zeby
    > powr&ograve;cic do Polski . Nie zrozumie tego napewno nikt kt&ograve;ry poza
    granicami
    > Polski nie zyl przez kilka lat . Nigdy nie jest sie w domu ...Jests
    > traktowany jak UFO ( Polacy nie sa zbyt mile widziani przynajmniej gdzie ja
    > mieszkam ) , i nie ze wzgledu ze pochodza z kraju komunistycznego itd ale z
    > powodu , ze wiekszosc ludzi uznaje nas za nierob&ograve;w , zlodzieji
    ,pijak&ograve;w ,
    > prostytutki itd . Potrzebujesz conajmniej dwa razy tyle czasu zeby pokazac
    > kim jestes naprawde w miejcu pracy . Mysle , ze z dobrymi pomyslami i z
    > checia do pracy i doskonala znajomoscia jezyka obcego mozna zyc w Polsce
    > bardzo dobrze . Ludzie , w POlsce nie ma rasizmu i to jest najwazniejsze .
    > Zawsze narzekamy na miejsce w kt&ograve;rym zyjemy , wszysctie kraje swiata
    > krytykuja polityke , ekonomie , lekarzy , prawnik&ograve;w wlasnego Kraju . Wraca
    > sie do domu bo jest naszym domem i tylko w domu wybacz sie wszystko ( nawet
    > narzekajac ).
    > Popraw mnie jesli sie myle .

    Hmmm... Masz dość typowe podejście emigranta, które rozumiem, niemniej to wcale nie
    znaczy, że przestanę odradzać powrót.

    Myślę, że wszystko zależy od tego, KIEDY się wyjechało z PL. Kolega, który rozpoczął
    dyskusję, wyjechał (tak mi się wydaje) w wieku circa 10 lat. Polskę pamięta z
    posterunków na rogatkach i zabaw z kolegami na podwórku - do tego zawsze się ma
    sentyment, a jednak powrót bywa bolesny i bolesne jest rozminięcie się ze swoimi
    oczekiwaniami. Dzieci dalej się bawią na podwórkach (to nic, że coraz częściej
    'bejzbolami' ;), ale trzeba stanąć naprzeciwko zupełnie innych problemów. Tamten
    kolega ze Szwecji jest już tam zasymilowany - mieszka dłuższy czas, skończył tam
    studia, doskonale mówi po szwedzku - poza paszportem (?) i nazwiskiem nie jest
    rozpoznawalny jako Polak (a jeśli jest blondynem, to w ogóle ;). Szwecja (i kilka
    innych państw europejskich, chociaż nie jestem pewien, czy należy zaliczyć do nich
    akurat Włochy, gdzie teraz jesteś...) to kraj o kulturze społecznej, którą osiągniemy
    z Bożą pomocą za 50 lat. Powrót tutaj tylko po to, aby (przy dużej dawce szcześcia)
    żyć na takim samym poziomie materialnym (co naprawdę nie jest łatwe), ale w kraju
    ogarniętym korupcją, przestępczością, chamstwem, o kiepskich perspektywach
    gospodarczych, posiadającym niewydolny i 'przeciekający' system socjalny, gdzie 1/3
    społeczeństwa zajmuje się piciem jaboli, wychowywaniem stada dzieci, oglądaniem
    telewizji i słuchaniem disco-polo i w zamian mieć tylko to, że ludzie dookoła mówią
    po polsku (który to język zna się niegorzej niż szwedzki, bo tam się chodziło do
    szkoły) - to IMHO nie ma żadnego sensu. Lepiej przyjechać sobie do Polski na urlop,
    wynająć pokój u rolnika, popaść z nim krowy, zjeść domowego twarogu i... wrócić do
    siebie, do normalnego państwa. No chyba, że bardzo bardzo chce się zbawiać Polskę,
    ale tutaj od zbawiania jest już trzydzieści parę milionów ludzi, a i tak im nie
    wychodzi.

    Nie wiem, jak to jest we Włoszech - to państwo kojarzy mi się tylko z tym, że nie
    chcę tam jeździć na wakacje. Może stamtąd warto wrócić, zwłaszcza, jeśli się tam nie
    wrosło.

    P.S. Ja mieszkam w Polsce i nie zamierzam z niej na razie wyjeżdżać - ale ja jestem
    'stąd' - tutaj się uczę, pracuję, tutaj mam znajomych i znajomości, nie mam ochoty
    zamieniać tego na walkę o jakąkolwiek pozycję społeczną gdzieś na obczyźnie -
    natomiast jeśli ktoś już coś sobie gdzieś wywalczył, to powrót jest bez sensu.
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1