eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca? Czy w ogóle jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2003-12-11 18:56:51
    Temat: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Agnieszka Rusak" <a...@N...gazeta.pl>

    Jestem absolwentką Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego w
    Warszawie. W trakcie studiów miałam okazję zdobywać ogólne wykształcenie w
    dziedzinie zarządzania i marketingu. Studia ukończyłam z oceną bardzo dobrą.
    Należę do osób, które łatwo nawiązują kontakty i dlatego lubię pracować w
    zespole. Jako osoba młoda i ambitna jestem zainteresowana pracą w firmie,
    która stosuje nowoczesne metody zarządzania i szkolenia pracowników. Potrafię
    zaangażować się i poświęcić na rzecz firmy, w której pracuję, pod warunkiem,
    że zostanie mi dana taka szansa, aby to udowodnić.I nikt nie chce mi dać
    takiej szansy. Dlaczego? Zobaczcie moje CV na www.agga.wizytowka.pl i
    powiedzcie czy naprawdę nie ma sznas?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-12-11 19:05:22
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Lesio5" <I...@w...pI>


    Użytkownik "Agnieszka Rusak" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:braelj$pqj$1@inews.gazeta.pl...


    > żeI nikt nie chce mi dać
    > takiej szansy. Dlaczego? Zobaczcie moje CV na www.agga.wizytowka.pl i
    > powiedzcie czy naprawdę nie ma sznas?

    Znam ludzi z MBA co szukali kilka miesiecy pracy...

    --

    Leszek Grelak - Lesio5
    "Ino to ciarachy tworde, trza by stoć i walić w morde"


  • 3. Data: 2003-12-11 19:30:55
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>

    > takiej szansy. Dlaczego? Zobaczcie moje CV na www.agga.wizytowka.pl i
    > powiedzcie czy naprawdę nie ma sznas?

    Moze dlatego, ze nawet Twoj mail brzmi jak cytat z poradnika pisania listow
    motywacyjnych?
    Moze dlatego, ze traktujesz potencjalnych pracodawcow protekcjonalnie (patrz
    wyjasnienie co to sa studia m&z:))?
    Moze dlatego, ze jak na osobe z wyzszym wyksztalceniem wyslawiasz sie jak...
    polityk (np. Uniwersytet Warszawski w Warszawie)?
    Moze dlatego, ze w Twoim zyciorysie nie ma nic nadzwyczajnego? (jak mawia
    znajomy HR-owiec: "same banaly")
    A moze dlatego, ze mysla, ze te dwa lata w KUP to Twoje bezrobocie?

    Pracujesz od trzech lat - jakos nie chce mi sie wierzyc, ze w tym czasie nie
    zrobilas czegos superciekawego. Jesli to co jest na stronie to Twoje
    oficjalne CV to:
    - wywal ten fragment o angielskim w Londynie - jesli pracodawcy zalezy na
    tym bys znala jezyk wystarczy mu informacja, ktora jest dwie linijki nizej
    - w doswiadczeniu podaj chociaz na jakich stanowiskach pracowalas
    - popracuj nad zainteresowaniami - to co tam wpisalas jest zbyt ogolne
    - popraw to wszystko pod katem stylu i gramatyki

    Pozdrawiam i zycze powodzenia,
    Aga



  • 4. Data: 2003-12-11 20:16:03
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Kamil" <b...@g...pl>

    Z punktu widzenia HR:

    - Najwiekszy problem -takich cv wszedzie przychodza setki. I na to niestety
    nic nie poradzisz, taki czas
    - Rownie duzy problem, a jeszcze wiekszy Twoj blad: co to za dowiadczenie?
    Jakie mialas obowiazki? W jakim dziale? Skad czytajacy ma to wiedziec? Czym
    predzej dopisz nazwy stanowisk, dzialy i wypunktuj szczegolowo obowiazki

    No i jeszcze troche innej smutnej prawdy: duzo mlodych ludzi ma ciekawsze
    doswiadczenia. Mozliwe ze krotsze, ale w ciekawszych instytucjach. AUrzedy
    publiczne nie slyna ani z wysokich standardow pracy, ani z efektywnej pracy.
    A z opinii o instytucji, opinia przechodzi na jej pracownikow Dlatego mimo,
    ze cos juz robilas (niestety nie napisalas co), calkiem mozliwe, ze
    czytajacemu zaimponuje bardziej ktos kto spedzil tylko trzy miesiace, ale w
    firmie prywatnej (zwlaszcza jesli jest ona znana). Nie chce sie wdawac w
    dyskusje o zasadnosci tego twierdzenia i ilosci w nim prawdy. nie zam jednak
    osoby, ktora lubilaby cos zalatwiac w urzedzie lub podziwiala ich prace. Nie
    chce sie tez wdawac w dyskusje, ze dopiero co skonczylas studia i nie mozna
    od Ciebie wymagac - mowie po prostu o porownaniu tego cv w innymi dostepnymi
    w Twoim wieku i plynacym stad wyborze.

    Moja rada:
    Nie zniechecac sie - wysylac dalej
    Poprawic cv - informacje o stanowiskach i obowiazkach, usunac ten nic nie
    mowiacy wstep tlustym drukiem. Zeby troche zapelnic miejsca mozesz dodac tez
    rubryczke pt. "mocne strony" i tam opisac swoje atuty charakteru i
    osobowosci
    Odpowiednio dobierac stanowiska i firmy do ktorych wysylasz cv. Nieznam
    twoich zainteresowan zawodowych ( a przeciez przeczytalem cv !!!!), ale mam
    nadzieje, ze jesli wysylasz cv w ciemno, to to piszesz. Dobrze by bylo dodac
    rubryczke cel, w ktorym napiszesz jaki obszar zawodowy cie interesuje.
    Dobieraj stanowiska dla poczatkujacych.
    Ja radze, jesli nie masz sprecyzowanych innych zaainteresowan lub
    doswiadczenia wz poprzednich prac w innych obszarach, zebys skupila sie na
    stanowiskach zwiazanych ze sprzedaza lub/i obsluga klienta (banki, call
    centers, handlowcy). Jesli cie to nie interesuje, to potraktuj to
    przejsciowo (tak kolo 2 lat). Takie doswiadczenie zawsze sie przydaje,
    zwlaszcza na starcie, bo co by nie mowic na sprzedazy i obsludze klienta
    swoj byt opiera kazda firma.

    Powodzenia








  • 5. Data: 2003-12-11 20:22:18
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Kubik" <k...@p...pl>


    Użytkownik "Agnieszka Rusak" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:braelj$pqj$1@inews.gazeta.pl...

    > takiej szansy. Dlaczego? Zobaczcie moje CV na www.agga.wizytowka.pl i
    > powiedzcie czy naprawdę nie ma sznas?
    Nie znam cię osobiście więc nie wiem ile naprawdę jesteś
    warta ale twoje CV jest naprawdę kiepskie. Nawet to samo co tam,
    można napisać znacznie ciekawiej. Oprócz tego, co napisała ci
    aga.p popracuj jeszcze nad formą graficzną - znajdź(!!) i wyróżnij
    jakieś kluczowe sprawy najistotniejsze dla potencjalnego pracodawcy.
    Mało kto czyta całe CV od góry do dołu, raczej przy pierwszym podejściu
    jest tylko rzut oka - jeżeli nic ciekawego się nie dojrzy to CV ląduje w
    koszu.

    pozdrawiam
    Adam



  • 6. Data: 2003-12-11 20:22:52
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Teq" <z...@p...onet.pl>


    "Lesio5" <I...@w...pI> wrote in message news:braf5s$b9p$1@news.onet.pl...
    >
    > Znam ludzi z MBA co szukali kilka miesiecy pracy...

    Jak ich bylo bez pracy stac na zrobienie MBA to jakos nie wzbudza to we mnie
    wspolczucia


    Teq



  • 7. Data: 2003-12-11 20:30:55
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Brodek" <B...@O...pl>

    Użytkownik "Teq" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:brajn1$692$1@opal.futuro.pl...
    > "Lesio5" <I...@w...pI> wrote in message news:braf5s$b9p$1@news.onet.pl...
    > > Znam ludzi z MBA co szukali kilka miesiecy pracy...
    > Jak ich bylo bez pracy stac na zrobienie MBA to jakos nie wzbudza to we
    mnie
    > wspolczucia

    Częściej zrobili MBA na koszt firm, ale przez to (i przez swoje rozbudzone
    aspiracje) stali się zbyt drodzy i poszli do zwolnienia. A absolwentowi MBA
    nie da się zaproponować marnej posadki, bo wiadomo, że szybko z niej zwieje.
    A te nie-marne w dobie stagnacji zajęte..
    Stąd szukają czasem dłuuugo..

    Pzdr
    Brodek



  • 8. Data: 2003-12-11 20:44:21
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "gromax" <g...@g...pl>

    postaram się pisać bez owijania w bawełnę.
    generalnie co mi się nasuwa na szybko :
    1. Nic nie piszesz o osiągnięciach. jakieś tam szkoły, kursy, zaliczenia. to
    tylko teoria - do pracy nie potrzeba teoretyków (w zasadzie, czasem teoretyk
    się przydaje ale na to raczej bym nie liczył)
    2. w Twojej wizytówce strasznie ucieka miejsce pracy. na pierwszy rzut oka
    nawet go nie zauważyłem, dopiero przeczytanie komentarza wyżej spowodowało
    żebym otworzył stronę raz jeszcze i sprawdził czy rzeczywiście ta informacja
    jest zawarta.
    3. Napisz o osiągnięciach. Jeżeli jakikolwiek z bardzo polska nazwany
    manager ma przeczytać twoją aplikację, to dz. HR musi ją jemu przekazać. Nie
    sądzę, żeby przy takim dokumencie komuś się chciało ciebie przedstawiać, bo
    nie piszesz nic o tym co zrobiłaś. A każdy zarządzający od razu wyłapie
    słowa typu "zrobiłam, osiągnęłam, dzięki mnie zespół osiągnął". dzięki nim
    nawiązujesz komunikację, bo potencjalny pracodawca wie że nie startujesz z
    pułapu zerowego tylko masz wiedzę i wyobrażenia dalszego samorozwoju
    4. Od marca zeszłego roku minęło już strasznie dużo czasu. Strasznie brakuje
    informacji co w tym czasie robiłaś.
    5. Twoje miejsca pracy - ministerstwo, krajowy urząd. Kim tam byłaś?
    ministrem a następnie naczelnikiem czy w jednym i drugim przypadku
    sprzątaczką? Nawet jak w papierach masz wpisane stanowisko "referent"
    tudzież coś podobnego nic tak naprawdę nie mówiącego, to napisz że np. "3
    lata kontrolowałam przebieg dokumentów w firmie" będąc posłańcem i roznosząc
    papiery. Sprzedaj się! (zaraz rozwinę myśl)
    6. Dla porównania - zapraszam na www.gromax.prv.pl zakładka "o mnie". To
    jest któraś tam z kolei wersja mojego życiorysu, zresztą sporo nie na
    bieżąco :). Może uda ci się na jego podstawie napisać ciekawiej o sobie.
    Zwróć uwagę, że ja u siebie piszę o moich minusach, ale staram się to
    przedstawić w jak najatrakcyjniejszy sposób. Tak przy okazji - może ty
    będzies miała jakieś konstruktywne uwagi odośnie tego co ja napisałem? w
    razie chęci zapraszam na priv, bo nie zewsze mam czas na wpadanie tu na
    grupę
    7.Wreszcie wygląd. Miałem swoją stronkę zrobioną baaardzo kiepsko. Nie
    miałem czasu żeby nad nią popracować, ale znalazł się ktoś (zresztą na tej
    grupie) co mi pomógł. A było to w okresie dla mnie dość nieszczególnym ze
    względu na pracę a tym samym pieniążki na życie. Jakoś się udało ugadać,
    jest kolejna wersja stron nad którą jeszcze sporo będę musiał popracować.
    Jak tylko bedę miał czas.
    8 pamiętaj że papiery (także w wersji elektronicznej) które przesyłasz do
    firm są twoją wizytówką. Zastanów się, czym chcesz zachęcić potencjalnego
    pracodawcę do tego żeby ciebie zaprosił na rozmowę. I w tym momencie postaw
    się po stronie pracodawcy, czy byłabyś w stanie kogoś takiego zaprosić na
    rozmowę. Zastanów się, co takiego jest potrzebne na stanowiskach pracy o
    jakie się ubiegasz. Kto jest potrzebny pracodawcy. I się dostosuj.
    9. i po ostatnie, choć tak na prawdę powinno być pierwsze, marketing.
    powinnaś spojrzeć na swoją jako o dobro które chcesz sprzedać. Jak w każdej
    sprzedaży, trzeba trochę "pobajerować", z tym że trzeba mieć świadomość żeby
    nie przesadzić. Na pierwszej rozmowie wyjdzie, czy się np. 3 lata pracowało
    w jakimś charakterze, bo ktoś kto pracował w jakiejś branży tyle czasu to
    znaczy że wie sporo więcej na ten temat niż jest napisane w książkach.
    dlatego też nie można przesadzić. Ale nie można też pisać za mało.
    Wystaw się na sprzedaż, może kupujący zwróci uwagę na ofertę.

    pozdrawiam
    gromax (heh, miało być krótko)


  • 9. Data: 2003-12-11 21:16:12
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak" <kazmirz@(usuń)astercity.net>

    "Agnieszka Rusak" <a...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:braelj$pqj$1@inews.gazeta.pl...
    > powiedzcie czy naprawdę nie ma sznas?

    Szanse sa zawsze. Pytanie jak duze. Ja tez skonczylem zarzadzanie w tym roku
    (na innej uczelni) i nadal szukam pracy.

    --

    Piotr "Kazimierz" Kuźmiak



  • 10. Data: 2003-12-11 21:17:40
    Temat: Re: Praca? Czy w ogóle jest?
    Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>

    > Częściej zrobili MBA na koszt firm, ale przez to (i przez swoje rozbudzone
    > aspiracje) stali się zbyt drodzy i poszli do zwolnienia. A absolwentowi
    MBA
    > nie da się zaproponować marnej posadki, bo wiadomo, że szybko z niej
    zwieje.

    A ile jest takich firm, ktore doplacaja do studiow (a przy MBA to niemale
    pieniadze) bez koniecznosci podpisania kilkuletniej lojalki? Poza tym na
    studia MBA nie wysyla sie podrzednych pracownikow.

    No chyba ze gora totalnie bezmyslna - wtedy wszystko jest mozliwe;)

    Pozdrawiam,
    Aga


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1