Użytkownik "stchupack" <s...@K...vp.pl> napisał w wiadomości
news:d0ikvl$sq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w
> wiadomości news:d0i9mf$rd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Czemu zaraz ta polska zgryzliwosc? Takie firmy i place jak pisze it
> > man istnieja. Co wiecej, za takie pieniadze i w takich firmach (o ile

> Jeżeli ktoś ma taką super prace i zarabia takie kokosy, nie wyjeżdża z
> takim postem na grupie dyskusyjnej, poprostu siedzi cicho, a co najwyżej

Dlaczego?
Lazenie wokol i krzyczenie "zarabiam tyle a tyle" jest w niektorych
warunkach naruszeniem savoir vivre'u, ale w dyskusji i to anonimowej na
temat pracy, jako pozytywny przyklad i argument, cos takiego jak najbardziej
mozna powiedziec. Chyba ze uwazasz, ze na newsach siedzi tylko bezrobocie i
zarobki ponizej sredniej krajowej, ale to nieprawda. Jan Kowalski tez sie
chwalil tu zarobkami i tym, jak go odrzucili przy rekrutacji, bo zazadal 15
tys. miesiecznie, a dla nich to byly za niskie ambicje i uznali, ze za malo
sie ceni.

> chwali się przed własnymi kolegami.

A wlasnie, ze to mniej. Poniewaz w wielu firmach wynagrodzenia sa
indywidualnie negocjowane, rozpoznanie, ze osoba na podobnym stanowisku
dostaje np. 2000 wiecej na reke moze prowadzic do niesnasek i rozbicia
integracji zespolu. Kierownicy jeszcze bardziej tego nie popieraja, bo
obawiaja sie, ze poznanie takich informacji moze prowadzic do podwyzszenia
żądan placowych i wystapienia grupy razem, wspolnie, dogadanej ze soba i tym
samym z wieksza sila przetargowa. Dobrze zintegrowany zespol poznaje sie
m.in. po tym, ze wiedza o sobie nawzajem, kto ile zarabia, choc oficjalnie
zadnemu z nich nie wolno bylo o tym mowic. To jest ten poziom integracji, ze
juz sie nawet o to nie pozra.

> Jak już ktoś wcześniej zauważył, oryginalny post wypłynął z Centrum
> informatyki TPSA.
> Skoro taki z niego fachowiec, to dlaczego był na tyle głupi by wysłać to
> z firmy, nawet nie ukrywając pola posting host.

A czemu uwazasz to za blad? Nie powiedzial, ile dokladnie zarabia, a o
firmie powiedzial same dobre rzeczy i nie sadze, zeby firma odniosla strate
na wizerunku z powodu tego postu. Choc jesli to Tepsa, to tam podobno
rodzinnosc panuje straszna, jesli wierzyc plotkom. :/ Ale znam firmy
prywatne, gdzie wysokosc zarobkow i benefitow jest rownie przyjemna na
specjalistycznych stanowiskach, tez dostepnych dla osob 2-4 lata po
studiach.

I.