Adrian napisał(a):
> Chcę wybrać ale nie coś co daje stawki płacowe niewiele powyżej średniej
> krajowej, bo tyle można wyrobić pracą fizyczną.
Kazda specjalizacja informatyczna pozwoli Ci zarabiac powyzej sredniej
krajowej. Tak samo jak kazda pozwoli Ci zarabiac najnizsza krajowa.
Zalezy to od Twoich umiejetnosci.
> To upokarzające po 5 latach ciężkich studiów zarabiać tyle co górnik.
A co Cie interesuje ile ktos inny zarabia, jesli Tobie wystarcza na
Twoje potrzeby? Gornik tez moglby stwierdzic ze to upakarzajace zarabiac
mniej niz "rozpuszczony inteligent" (sorki, tez tak mozna o mnie
powiedziec, ale tak czesto mysla ludzie ciezko pracujacy fizycznie),
ktory nic konkretnego nie robi (z programu nie zbudujesz domu, nie
ubierzesz sie, nie zjesz go, nie dotkniesz). Wez pod uwage takze to, ze
pracujac jako informatyk masz szanse na prace od 8 do 16, przez 5 dni w
tygodniu i jedyne co Ci grozi to zwyrodnienie stawow i pogorszenie
wzroku. A pracujac jako gornik masz szanse na prace czasem zmianowa i
mozesz stracic zycie w wypadku.
A... i kto Ci broni zostac gornikiem?
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

To upokarzające po 5 latach
> ciężkich studiów zarabiać tyle co górnik.
>
>

Polecam raz w zyciu wybrac sie na wycieczke do kopalni pod ziemie i zobaczyc
warunki pracy i narazenie gormikow. Wielu otwieraja sie wtedy oczy i zmienia
podejscie do tematu gornikow, a widza jedynie nieczynna kopalnie- zazwyczaj
tylko "betony" pozostaja niewzruszeni.
Polecam podzeimna trase turystyczna w kopalni w Nowej Rudzie- super atrakcja
turystyczna (swietnie zorganizowana) i super okazja do przejzenia na oczy
lub wyrobienia sobie podloza do wydawania opinii w kwestii pracy gornikow.
Zdecydowana wiekszosc osob po obejrzeniu kopalni od srodka nie zaluje
gornikom zadnych pieniedzy.

--
Jackare
Bytom

do góry

Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dj4sh3$7hd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zdecydowana wiekszosc osob po obejrzeniu kopalni od srodka nie zaluje
> gornikom zadnych pieniedzy.
>

Czyzbys wyznawal zasade, ze czlowiek powinien byc oplacany proporcjonalnie
do swojego trudu, a nie wartosci rynkowej tego, co wytwarza?

I.

do góry

>
> To upokarzające po 5 latach
> > ciężkich studiów zarabiać tyle co górnik.
> >
> >
>
> Polecam raz w zyciu wybrac sie na wycieczke do kopalni pod ziemie i zobaczyc
> warunki pracy i narazenie gormikow. Wielu otwieraja sie wtedy oczy i zmienia
> podejscie do tematu gornikow, a widza jedynie nieczynna kopalnie- zazwyczaj
> tylko "betony" pozostaja niewzruszeni.
> Polecam podzeimna trase turystyczna w kopalni w Nowej Rudzie- super atrakcja
> turystyczna (swietnie zorganizowana) i super okazja do przejzenia na oczy
> lub wyrobienia sobie podloza do wydawania opinii w kwestii pracy gornikow.
> Zdecydowana wiekszosc osob po obejrzeniu kopalni od srodka nie zaluje
> gornikom zadnych pieniedzy.

Przepraszam, ale co ma "wzruszenie sie" tyrustow i "warunki pracy" do tego ile
zarabia gornik?


A.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Jackare <j...@i...pl> napisał(a):
> Polecam raz w zyciu wybrac sie na wycieczke do kopalni pod ziemie i zobaczyc
> warunki pracy i narazenie gormikow. Wielu otwieraja sie wtedy oczy i zmienia
> podejscie do tematu gornikow, a widza jedynie nieczynna kopalnie- zazwyczaj
> tylko "betony" pozostaja niewzruszeni.
> Polecam podzeimna trase turystyczna w kopalni w Nowej Rudzie- super atrakcja
> turystyczna (swietnie zorganizowana) i super okazja do przejzenia na oczy
> lub wyrobienia sobie podloza do wydawania opinii w kwestii pracy gornikow.
> Zdecydowana wiekszosc osob po obejrzeniu kopalni od srodka nie zaluje
> gornikom zadnych pieniedzy.
>
> --
> Jackare
> Bytom
>

No, może nie przesadzajmy z tym kultem pracy górnika, ale rzeczywiście praca
nie za fajna. Co prawda (czas na korekcje mitów) wypadkowośc jest większa na
budowach (a pieniąde niższe), ale praca na kopalni na pewno do bezpiecznych
nie należy. Inna sprawa, ze pieniądze są też o wiele większe niż w inny
zawodach fizycznych.
Myslę jednak, że na pewno zadufanemu studentowi taka wycieczka by dobrze
zrobiła. Ekspert, k... m...
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 2005-10-19 09:33, Użytkownik Immona napisał:

> Czyzbys wyznawal zasade, ze czlowiek powinien byc oplacany
> proporcjonalnie do swojego trudu, a nie wartosci rynkowej tego, co
> wytwarza?

Są zawody, które niw wytwarzają wartości rynkowej, np. policjant, strażak.
Fakt, górnictwo powinno zarabiać na siebie. Z drugiej strony rozumiem,
że ktoś kto naraża swoje życie i zdrowie chce dostać pewną określoną
stawkę, niezależnie od tego, ile dobra wytworzy.

--
Witiia

do góry

Immona <c...@n...googlemailu> napisał(a):

>
> Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dj4sh3$7hd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zdecydowana wiekszosc osob po obejrzeniu kopalni od srodka nie zaluje
> > gornikom zadnych pieniedzy.
> >
>
> Czyzbys wyznawal zasade, ze czlowiek powinien byc oplacany proporcjonalnie
> do swojego trudu, a nie wartosci rynkowej tego, co wytwarza?
>
> I.
>
Nie ma wolnego rynku w branży górniczej. A szkoda - może by to uzdrowiło
sytuację. Jesli moją firmę zamkną to nie pójdę z kumplami pod sejm rzucac
kamieniami...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> wzroku. A pracujac jako gornik masz szanse na prace czasem zmianowa i
> mozesz stracic zycie w wypadku.
> A... i kto Ci broni zostac gornikiem?
> --

Ta... wezmy kopalnie odkrywkowa np. Belchatow, poza praca fizyczna w
zasadzie jak sie nie skaleczysz to ciezko tam zginac. A place... dla
wyksztalconych to juz wogole ...
Jarod

do góry

> > Czyzbys wyznawal zasade, ze czlowiek powinien byc oplacany
> > proporcjonalnie do swojego trudu, a nie wartosci rynkowej tego, co
> > wytwarza?
>
> Są zawody, które niw wytwarzają wartości rynkowej, np. policjant, strażak.
> Fakt, górnictwo powinno zarabiać na siebie. Z drugiej strony rozumiem,
> że ktoś kto naraża swoje życie i zdrowie chce dostać pewną określoną
> stawkę, niezależnie od tego, ile dobra wytworzy.

No prosze, to jeszcze wprowadzmy pensje dla zawodowych gangsterow i
uzaleznionych od heroiny.


A.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Witiia" <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dj4tb9$8bi$1@news.onet.pl...
> Dnia 2005-10-19 09:33, Użytkownik Immona napisał:
>
>> Czyzbys wyznawal zasade, ze czlowiek powinien byc oplacany
>> proporcjonalnie do swojego trudu, a nie wartosci rynkowej tego, co
>> wytwarza?
>
> Są zawody, które niw wytwarzają wartości rynkowej, np. policjant, strażak.
> Fakt, górnictwo powinno zarabiać na siebie. Z drugiej strony rozumiem, że
> ktoś kto naraża swoje życie i zdrowie chce dostać pewną określoną stawkę,
> niezależnie od tego, ile dobra wytworzy.

Policjant i strazak jak najbardziej wytwarzaja wartosc rynkowa:
bezpieczenstwo. Istnienie prywatnych firm ochroniarskich jest dowodem tego,
ze jest to bardzo rynkowy towar, ktory wiele osob jest gotowych kupic.

I.

do góry