Meantic napisał(a):

> Rzucicie okiem na moj cv i lm.
> Walcie prosto z mostu co jest w moich cv > i lm nie tak.

Gdy pisałem pracę magisterską, to promotor wymagał ode mnie i od moich kolegów,
byśmy wzajemnie sobie recenzowali fragmenty naszych prac.
Mimo, że byliśmy żółtodziobami, to on uważał, że w ten sposób uczymy się.

Tak więc teraz jako żółtodziób, przekażę Ci kilka uwag. Przede wszystkim
stylistycznych. Mam nadzieję, że przeczyta to ktoś kompetentny i wyprowadzi nas
z moich ewentualnych błędów. :-)

A więc do rzeczy (przepraszam za krzaczki w cytatch z PDFa):

zamiast: "Zyskacie Pa
stwo odpowiedniego pracownika,
posiadajcego duo dobrych pomysłów na zwikszenie sprzeday w danym
regionie."
napisałbym: "Zyskacie Państwo odpowiedniego pracownika, który ma wiele dobrych
pomysłów na to jak zwiększyć sprzedaż w danym regionie."

z: "Dodatkowo jestem sumienny i obowizkowy oraz co uwaam
w sobie za najwaniejsze cechuje mnie otwarto na nowe wyzwania."
n: "Jestem także sumienny i obowiązkowy. Moją wielką zaletą jest otwartość na
nowe wyzwania."

z: "Wszystko to wykorzystałem pracujc na stacji paliw."
n: "Wszystkie powyższe cechy wykorzystałem pracując (dodałbym: jako kierownik)
na stacji paliw."

z: "Miałem du swobod w działaniu. Uzyskałem bardzo dobre wyniki pracy.Na
przykład: Stacja,która w
klasyfikacji wewntrznej zajmowała miejsce w ostatniej dwudziestce (na
230stacji) po wdroeniu mojego stylu działania przy wykorzystaniu optymalnych
rodków osignła wynik pozwalajcy jej na zaistnienie w pierwszej
dwudziestce. To jest fakt. Była to klasyfikacja aktywnej sprzeday paliw. Jest
to
jeden z przykładów a mog poda ich wiele."
n: "Miałem dużą swobodę działania, mogłem więc wykazać się własną inicjatywą.
Wyniki mojej pracy były bardzo dobre. Stacja, która w wewnętrznej klasyfikacji
aktywnej sprzedaży paliw zajmowała miejsce w ostatniej dwudziestce (na 230
stacji) - po wdrożeniu/wprowadzeniu mojego stylu działania (co to oznacza, może
podaj jakieś szczegóły) zajęła miejsce w pierwszej dwudziestce! (nie wiem czy
tak się robi, ale może byś jakoś wyróżnił tą "pierwszą dwudziestkę" np. poprzez
podkreślenie - w końcu to duży sukces)."

z: "A co najwaniejsze dla ukazania mojej duej wartoci dla Pa
stwa firmy jest
to,
e rozpoczłem pracowa w brany "paliwowej" bez wczeniejszego dowiadczenia.
Dlatego potrafi znale si w kadej sytuacji. To mój duy
plus."
n: "Wartość tych wyników zwiększa fakt, że pracę w branży paliwowej rozpocząłem
nie posiadając doświadczenia."

z: "Bd wdziczny za umoliwienie mi przedstawienia swojej kandydatury na
stanowisko Regionalny Kierownik Sprzeda
y w trakcie bezporedniej
rozmowy."

A że tak spytam: na cholerę im Twoja wdzięczność? ;) Może lepiej wyraź nadzieję,
że ich sobą zainteresowałeś i że będziesz miał okazję spotkać się z nimi.

Powodzenia w szukaniu pracy! :-)

--
Pozdrawiam,
Marcin Delektowski
"Życie ludzkie jest ważniejsze niż czyjeś małe interesy"

do góry

Meantic napisał(a):
> Witam i pozdrawiam.
> Rzucicie okiem na moj cv i lm.
> Mozecie go znalezc na stronie meantic.w.interia.pl
> Pomozcie prosze.
> Szukam pracy od 5 miesiecy i nic.
> Wyslalem chyba z 100ofert i 0 konkretnych rozmow.
> Tragedia. Walcie prosto z mostu co jest w moich cv i lm nie tak.
> Narazie.
> Tomek

Nie obraź się, ale... ja też po takim CV nie zaprosiłabym Cię.
Liczba literówek i błędów gram-styl - porażająca. Postaram się nie
wymieniać tych i tego, co już zostało wymienione, więc dopiszę:
- po co podkreślasz ilość dzieci? co niektórzy pracodawcy wezmą pod
uwagę, ze jak masz jedno, w wieku jakim jest, to kto wie, czy właśnie
nie staracie się o drugie, a jeśli tak, to trzeba się liczyć, że będą
urlopy, przerwy... aż takie to ważne?
- po co podkreślać tryb zaoczny studiów? część pracodawców odczyta to
jako "gorsze studia"...
- handlowiec, czy pracownik Office Depot mają raczej jasne obowiązki -
nie ma potrzeby odrębnie ich wypisywać. Raczej poszukaj czegoś, co było
niezwykłe - jakiś ciekawy pomysł, projekt, który miałeś okazję prowadzić
i to wpisz.
- kwalifikacje i umiejętności - ta część całkiem do przebudowy...

? moj pasj jest zarzdzanie grup osób (rekrutacja, kontrola,
szkolenia, motywacja, dyscyplina)

To do LM (na odpowiednie stanowisko), ew. wstaw do zainteresowań
"zarządzanie ludźmi"

? realizuje zamierzone cele sprzedaowe i kosztowe (mam spore sukcesy
w sprzedazy aktywnej),

jw

? moj druga pasj s komputery a dokładnie notebooki,

a co konkretnie? Sprzęt, jakieś oprogramowanie, może sterowniki,
mikroprocesory? "moja pasja to komputer" to tak trochę na poziomie...
użytkownika raczej mało zaawansowanego

? potrafi działa pod presja czasu i łatwo okrelam priorytety działania,

do LM

? potrafi zarzdza kilkom grupami osób lub obiektami (mam
dowiadczenie w zarzdzaniu dwom punktami detalicznymi),

powtarzasz się - to już było widać w doświadczeniu...

? w celu maksymalizacji efektów sprzeday stosuje zasad: ,,aden wynik
mnie nie zadowala",

podpisuję się pod słowami Marcina...

? potrafi łatwo znale i rozwiza kady problem zwizany z
zarzdzaniem grupa osób,

nie ma takich ludzi - nawet z wieloletnim doświadczeniem; niestety
pokazujesz tym zdaniem "niewiele jeszcze wiem o zarządzaniu ludźmi". I
jest to potencjalna pułapka na rozmowie kwalifikacyjnej - co zrobisz
jeśli trafisz na twardego wygę HR-owca, który podsunie Ci problem, z
którym sam biedził się kilka miesięcy i będziesz miał się "wykazać"?

? potrafi obsługiwa kady system operacyjny komputera: dystrybucje
Linux'a, czy przysłowiowe Okienka 95/98/Millenium/NT/2000/XP,

A Unix w trybie konsoli? Solaris, Communicator, czy Kylin? Windows i
Linuxy to nigdy nie było pełne spectrum... Na dodatek to określenie
"przysłowiowe Okienka" - zamień na Windows - będzie bardziej profesjonalnie.

? łatwo przyswajam wiedze z obsługi systemów operacyjnych jak i
wspomagajcych zarzdzanie,

Do LM

? potrafi praktycznie wykorzysta znajomo pakietów biurowych do
zwikszenie efektywnoci pracy np. Office firmy Microsoft (edytor tekstów
Word, arkusz kalkulacyjny Excel),

Wystarczy "dobra znajomość pakietu Microsoft Office"

? jestem kierownikiem kreatywnym - optymalizuje działania grupy jak i
swoje,

Tzn? oprócz tego - też raczej do LM

? dobrze znam prawo pracy,
? znam równie prawo konsumenckie,

Połącz - dobra znajomość prawa pracy i prawa konsumenckiego (jest takie
coś? chodzi mi o to, czy taka jest nazwa?)

? posiadam praktyczna umiejtno jazdy samochodem (kategoria B od
1997),

Lepiej: "czynne prawo jazdy kat B (od 1997)"

? posiadam samochód Fiat CC z 1997r.

Wykasować - co to obchodzi Twojego potencjalnego pracodawcę czym jeździsz?

Osiągnięcia chyba widziałabym wchłonięte przez doświadczenie, ale może
się mylę...

"jzyk angielski na w stopniu komunikatywnym,"

Dziwne sformułowanie - język może być "na jakimś poziomie", albo (bez
"na") "w stopniu..."

Co do LM... jest późno i przyznam, że spacje zamiast liter nie ułatwiają
skupienia... Ale... gdybym miała na biurku 2-3 CV, to pewnie po
przeczytaniu Twojego sięgnełabym po LM (w nadziei, że nie umiesz dobrze
napisać CV, ale w liście się lepiej przedstawisz). Ale przy liczbie 20+
- na pewno nie.
Co do listu - każdy chce wierzyć, że dla pracodawcy będzie idealny -
podkreślanie tego kilkakrotnie nie sprawi jednak, że pracodawca w to
uwierzy...

I jeszcze jedno zdanie:
"Obecnie jestem na etapie poszukiwania ciekawej pracy w renomowanej
firmie,oferujcej moliwo rozwoju zawodowego."

Dla mnie nie brzmi to dobrze, szczególnie w kontekście CV, z którego
wynika, że od 4 miesięcy jesteś bez pracy. Skoro się wysłałeś do firmy
X, to już dałeś do zrozumienia, że szukasz pracy...
I nie musisz być wdzięczny - tu mają skorzystać obie strony - oni
potrzebują Twojej pracy również...

--
Pozdrówki,
Aneczka

do góry

cartman napisał(a):

>> Narazie.
>> Tomek
> narazie
> patryk

Na razie.
Paweł.

Mam nadzieję, że to nie wpływ stokrotki?

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

Immona napisał(a):
>
> Użytkownik "Konrad Zach" <k...@k...com> napisał w wiadomości
> news:436924d8$0$5437$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> - wysokie miejsca w tajemniczym kliencie - a nie lepiej w projekcie
>> Tajemniczy Klient ?
>
> Ja bym dala "w badaniach prowadzonych metoda Tajemniczego Klienta".

A ja bym dał - wysoko oceniona jakość obsługi klienta i zachowania
standardów firmy, co potwierdzają przeprowadzone badania (mystery shopping).

Odpisuję Konradowi:
Mystery shopping to nie projekt. To albo jednorazowa lub cykliczna akcja
prowadzona pod auspicjami kogoś tam wyżej, gdy go najdzie potrzeba
sprawdzenia jakości obsługi albo część dużego, rocznego projektu np.
ocen pracowniczych

pozdr.
m.

do góry

Użytkownik "Konrad Zach" <k...@k...com> napisał w wiadomości
news:436924d8$0$5437$f69f905@mamut2.aster.pl...

> - wysokie miejsca w tajemniczym kliencie - a nie lepiej w projekcie
> Tajemniczy Klient ?
>

Ja bym dala "w badaniach prowadzonych metoda Tajemniczego Klienta". TK to po
prostu podstawione osoby, ktore przychodza jako klienci i potem wypelniaja
ankiete na temat tego, jak byli obsluzeni, nazywanie tego "projektem"
wyglada na probe wcisniecia komus, kto nie wie, co to, jest, ze jest to cos
powazniejszego.

I.

do góry

Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dkbmif$krv$1@inews.gazeta.pl...

> Liczba literówek i błędów gram-styl - porażająca. Postaram się nie
> wymieniać tych i tego, co już zostało wymienione, więc dopiszę:
> - po co podkreślasz ilość dzieci? co niektórzy pracodawcy wezmą pod uwagę,
> ze jak masz jedno, w wieku jakim jest, to kto wie, czy właśnie nie
> staracie się o drugie, a jeśli tak, to trzeba się liczyć, że będą urlopy,
> przerwy... aż takie to ważne?

W przypadku kobiety mialabys racje, w przypadku mezczyzny w naszym kraju
jest rozpowszechniony w wielu firmach poglad, ze maz i ojciec majacy na
utrzymaniu rodzine bedzie bardziej zmotywowany - zwlaszcza tam, gdzie
zarobki sa zalezne od skutecznosci/zaangazowania. Jako glowny zywiciel
rodziny ma znacznie wieksze wydatki niz kawaler i wiecej powodow, zeby dazyc
do duzych zarobkow. Tam, gdzie zarobki sa prowizyjne, pracownik silnie
pragnacy zarabiac jak najwiecej jest zwykle mile widziany.

I.

do góry

Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał:

> Co do LM... jest późno i przyznam, że spacje zamiast liter nie ułatwiają
> skupienia...

A u mnie jest w porządku... może to kwestia wersji acrobat readera?
A do CV - IMHO przede wszystkim za długie, za dużo niepotrzebnych
informacji. (np. dzieci i samochód - może jeszcze napisz, jakiego
koloru jest Twój kot? ;P)

do góry

Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ke8im1dhlih1tt5jmk729viace1q53bgm3@4ax.com...

> - e-mail: załóż sobie konto na jakimś darmowym serwisie (tylko nie
> Gmail) w formacie: t...@c...pl lub

Przepraszam, ciekawosc: dlaczego nie gmail?

I.

do góry

On Thu, 3 Nov 2005 13:22:13 +0100, "Immona" wrote:

>Przepraszam, ciekawosc: dlaczego nie gmail?

Bo gmail trafił do jakiejś bazy antyspamerskiej (4 miesiące temu tak
wtopiłem, bo serwery firmy do której słałem e-maila jej używały).
Zresztą sam gmail bardzo często odrzuca e-mail'e z załącznikami
(spróbuj wysłać rar'a, zip'a, nie mówiąc o exe z wp.pl) - jeśli byłaby
to odpowiedź z jakiejś firmy z załączoną ankietą do wypełnienia, to
wątpię że ktoś próbowałby skontaktować się jeszcze raz, szczególnie że
komunikat o błędzie jest przecież w jakimś dzikim narzeczu ;-)
Poza tym wysyłając wiadomość z domeny .com (jak ktoś szuka pracy
wyłącznie w Polsce to już lepiej coś w domenie pl założyć) podwyższasz
spam-ranking e-mail'a (jeszcze jak się reklamy w obcym języku
dokleją...), a jak do tego wyślesz w html'u i z łysym adresem e-mail
(bez nazwiska) w polu "od", to istnieje realne ryzyko że zostaniesz
automatycznie wycięta przez filtry antyspamowe na firmowym serwerze
pocztowym (to już tak na marginesie).

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

Meantic wrote:
> Witam i pozdrawiam.
> Rzucicie okiem na moj cv i lm.
> Mozecie go znalezc na stronie meantic.w.interia.pl
> Pomozcie prosze.
> Szukam pracy od 5 miesiecy i nic.
> Wyslalem chyba z 100ofert i 0 konkretnych rozmow.
> Tragedia. Walcie prosto z mostu co jest w moich cv i lm nie tak.
> Narazie.
> Tomek

- jezeli dzieci musza byc (nie wiem, nie jestem HRem, moze pomagaja), to
liczba a nie ilosc.

- blednie vitea zamiast vitae (ktos juz wspomnial)

- jezyk w stopniu... a nie jezyk na w stopniu

- literowki, brak ogonkow (juz inni wypomnieli)

- zainteresowania sa tak ogolne, ze wolalbym je wyrzucic

- ogolny nielad (ja bym osgiagniecia w danej pracy umieszczal lacznie z
informacja o zatrudnieniu, a nie w osobnym dziale) i brak sprofilowania
pod konkretna prace.

WL

PS. Wez pod uwage porade M. Sobczyka, zeby pisac "robil, osiagnal,
zrealizowal" - mam wrazenie, ze to fucktycznie lepiej sie czyta.

do góry