eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2005-08-30 14:51:10
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>

    ok, jaka jest u nas praktyka to ja doskonale wiem bo się z nią stykam na
    codzień, ale jeśli head hunter nie ma akurat nic zgodnego z moimi
    oczekiwaniami to jeśli nawet moje kwalifikacje są rewelacyjne to nawet nie
    kiwnie palcem w bucie żeby się mną głębiej zainteresować.
    Czy to Wam nie przeszkadza?

    Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w wiadomości
    news:df1nnb$a02$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > a...@n...pl napisał(a):
    > > Czy ktoś z Was pomyślał kiedyś o tym, żeby zlecić poszukiwanie pracy do
    > > biura pośrednictwa za odpłatnością.
    > > Ponieważ chodzi o stanowiska kierownicze wyższego szczebla więc myślę,
    że
    > > gra jest warta świeczki.
    > > Pomyślcie tylko ile by to oszczędziło poszukiwań i czasu spędzonego nad
    > > przeglądaniem ofert.
    > > czy jest w ogóle u nas taka praktyka?
    > IHMO praktyka jest w druga strone - czyli firma placi headhunterowi zeby
    > znalazl odpowiedniego pracownika.
    >
    > --
    > Michal "badzio" Kijewski
    > JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    > GG: 296884, ICQ: 76259763
    > Skype: badzio



  • 12. Data: 2005-08-30 15:08:38
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>

    a o co chodzi z tym cytowaniem?

    Ja poważnie chciałabym zlecić te poszukiwania bo zauważam że na przeglądaniu
    i wysyłaniu ofert spędzam dziennie ok. dwóch godzin i mogłabym w tym czasie
    zrobić masę innych pożyteczniejszych spraw.

    Od przeglądania ofert już troi mi się w oczach...

    Użytkownik "Marek HAGA" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:df1oo4$mqd$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w
    wiadomości
    > news:df1ofm$c03$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > > Mysle ze nie bardziej niz bledne cytowanie ;P
    >
    > Właśnie popisałeś się zajebiście poprawnym cytowaniem... ;p
    >
    > MS
    >



  • 13. Data: 2005-08-30 15:17:36
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>

    Podam Wam przykład z mojego życia wzięty:

    Ubiegałam sie o bardzo atrakcyjną pracę.
    Dobre stanowisko, dobry pracodawca i kasa niczego sobie.
    Rekrutację prowadził jeden z podobno lepszych head hunterów w Polsce.
    No więc poszłam na pierwszą rozmowę do tegoż hh - rozmowa zwyczajna, testy
    psychologiczne, sprawdzanie jężyków obcych itd.
    Potem było spotkanie z działem HR pracodawcy.
    Potem koejlne spotkanie to rozmowa z zarządem.
    Wreszcie dotarłam na ostatni etap - assessment center ( odsiedziałam
    aktywnie swoje 7 godzin ).
    No i cóż?
    Z piątki kontrkandydatów wybrali kogoś innego.
    Poświęciłam na to mnóstwo cennego czasu ale się nie udało.
    No więc pytam tą panią z biura hh co mi proponuje?
    A ona na to mi mówi, że niby co miałaby mi proponować.
    Rekrutacja jest przecież zakończona.
    No i sami powiedzcie - skoro przeszłam te cztery etapy. Okazało się że
    jestem dobra, może nawet b. dobra ale ktoś lepiej spłniał oczekiwania akurat
    na to stanowisko.
    To nie powinien taki hh coś przedsięwziąć i wykorzystać jakoś takiego
    kandydata?

    Poważnie się rozczarowałam...



    Użytkownik <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:df1p7v$1u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > a o co chodzi z tym cytowaniem?
    >
    > Ja poważnie chciałabym zlecić te poszukiwania bo zauważam że na
    przeglądaniu
    > i wysyłaniu ofert spędzam dziennie ok. dwóch godzin i mogłabym w tym
    czasie
    > zrobić masę innych pożyteczniejszych spraw.
    >
    > Od przeglądania ofert już troi mi się w oczach...
    >
    > Użytkownik "Marek HAGA" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:df1oo4$mqd$1@inews.gazeta.pl...
    > > Użytkownik "badzio" <b...@n...epf.pl> napisał w
    > wiadomości
    > > news:df1ofm$c03$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > > > Mysle ze nie bardziej niz bledne cytowanie ;P
    > >
    > > Właśnie popisałeś się zajebiście poprawnym cytowaniem... ;p
    > >
    > > MS
    > >
    >
    >



  • 14. Data: 2005-08-30 15:50:32
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: Galathea <g...@n...poczcie.w.onet.pl>

    30.08.2005 # 16:08:38, a...@n...pl napisał:

    > a o co chodzi z tym cytowaniem?

    Chodzi o kolejność w jakiej wygodnie się czyta posty - z cytowanymi
    fragmentami wypowiedzi innych grupowiczów. Już kiedyś zwracałem Ci
    na to uwagę :)

    >>>> to napisał ktoś, kto zadał pytanie
    >>> na to pytanie odpowiedział ktoś inny
    >> ktoś wtrącił swoje trzy grosze
    > ktoś podsunął pomysł dobrego postowania

    a Ty się do niego zastosujesz ;) - widzisz, że taki styl postowania
    jest bardziej logiczny (umieszczanie odpowiedzi pod tekstem
    "przedmówcy" i wycinanie zbędnego tekstu).
    --
    pozdrawiam


  • 15. Data: 2005-08-30 15:51:47
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl>

    > Użytkownik <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:df1p7v$1u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> a o co chodzi z tym cytowaniem?

    O to, zebys odpowiadala piszac _pod_ tym, na co odpowiadasz. Na dole. Tak,
    zeby czytelnik czytal najpierw to, na co odpowiadasz, a potem Twoja
    odpowiedz na to. Odpisujac teraz na ten post powinnas napisac odpowiedz na
    niniejsze zdanie, zakladajac, ze cos na nie odpowiesz, wcinajac sie ze
    swoim tekstem _po nim_.

    Użytkownik <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:df1pop$3og$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Podam Wam przykład z mojego życia wzięty:
    >
    > Ubiegałam sie o bardzo atrakcyjną pracę.
    > Dobre stanowisko, dobry pracodawca i kasa niczego sobie.
    > Rekrutację prowadził jeden z podobno lepszych head hunterów w Polsce.

    Chyba mylisz head huntera z HRowcem. Jesli to _Ty_ sie do nich zglosilas, to
    nie byl to head hunter. Head hunter to takie zle zwierze, ktore nie proszone
    zglasza sie do ludzi, ktorzy nie szukaja pracy i probuje ich skusic do
    przejscia do "lepszej" firmy. :)

    I.


  • 16. Data: 2005-08-30 16:07:01
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Tue, 30 Aug 2005 15:51:10 +0100,
    <a...@n...pl> zakodował:

    >oczekiwaniami to jeśli nawet moje kwalifikacje są rewelacyjne to nawet nie
    >kiwnie palcem w bucie żeby się mną głębiej zainteresować.

    I jak to sobie wyobrażasz?
    Że pośrednik będzie zatrudniał akwizytorów którzy będą chodzili po
    firmach i namawiali "kup pan pracownika"??

    Widziałeś gdzieś bazarek, gdzie staliby kupujący a sprzedawcy
    przychodziliby i rozglądaliby się komu by tu coś sprzedać?

    Jak dla mnie przepis jest jak najbardziej sensowny - skontaktuj się z
    pośrednikami. Testy porobią Ci za free i za free wpiszą do bazy
    danych.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 17. Data: 2005-08-30 16:08:12
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Tue, 30 Aug 2005 16:17:36 +0100,
    <a...@n...pl> zakodował:

    >To nie powinien taki hh coś przedsięwziąć i wykorzystać jakoś takiego
    >kandydata?

    Powiedzmy że idziesz na bazarek. Obmacujesz 10 arbuzów - wybierasz ten
    najlepszy Twoim zdaniem - jeden. Czy zdziwi Cię, gdy sprzedawca
    zarząda kupienia 10 (bo czegoś takiego oczekujesz od HH)?

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 18. Data: 2005-08-30 19:01:46
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>


    Użytkownik "Galathea" <g...@n...poczcie.w.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:et67xtqc7b5v.a5m6jmc4h39p.dlg@40tude.net...
    > 30.08.2005 # 16:08:38, a...@n...pl napisał:
    >
    > > a o co chodzi z tym cytowaniem?
    >
    > Chodzi o kolejność w jakiej wygodnie się czyta posty - z cytowanymi
    > fragmentami wypowiedzi innych grupowiczów. Już kiedyś zwracałem Ci
    > na to uwagę :)
    >
    Naprawdę? No to przepraszam.

    > >>>> to napisał ktoś, kto zadał pytanie
    > >>> na to pytanie odpowiedział ktoś inny
    > >> ktoś wtrącił swoje trzy grosze
    > > ktoś podsunął pomysł dobrego postowania
    >
    > a Ty się do niego zastosujesz ;) - widzisz, że taki styl postowania
    > jest bardziej logiczny (umieszczanie odpowiedzi pod tekstem
    > "przedmówcy" i wycinanie zbędnego tekstu).

    Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Pewnie że się zastosuję. Jesteś dobrym
    nauczycielem.

    > --
    > pozdrawiam



  • 19. Data: 2005-08-30 19:07:00
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@w...zpds.com.pl> napisał w
    wiadomości news:df1vak$gfv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Użytkownik <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    > > news:df1p7v$1u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >> a o co chodzi z tym cytowaniem?
    >
    > O to, zebys odpowiadala piszac _pod_ tym, na co odpowiadasz. Na dole. Tak,
    > zeby czytelnik czytal najpierw to, na co odpowiadasz, a potem Twoja
    > odpowiedz na to. Odpisujac teraz na ten post powinnas napisac odpowiedz na
    > niniejsze zdanie, zakladajac, ze cos na nie odpowiesz, wcinajac sie ze
    > swoim tekstem _po nim_.
    >
    Dzieki za wyjaśnienie. Będę się do tego stosować.

    > Użytkownik <a...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:df1pop$3og$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Podam Wam przykład z mojego życia wzięty:
    > >
    > > Ubiegałam sie o bardzo atrakcyjną pracę.
    > > Dobre stanowisko, dobry pracodawca i kasa niczego sobie.
    > > Rekrutację prowadził jeden z podobno lepszych head hunterów w Polsce.
    >
    > Chyba mylisz head huntera z HRowcem. Jesli to _Ty_ sie do nich zglosilas,
    to
    > nie byl to head hunter. Head hunter to takie zle zwierze, ktore nie
    proszone
    > zglasza sie do ludzi, ktorzy nie szukaja pracy i probuje ich skusic do
    > przejscia do "lepszej" firmy. :)
    >
    HRowiec to osoba która pracuje w firmie pracodawcy więc nie jego miałam na
    myśli.
    A "łowca głów" faktycznie się do mnie zgłosił. Ale do hh jak się Ty zgłosisz
    to on nadal pozostaje hh.
    HH nazywa się tych pośredników w szukaniu pracy którzy rekrutują na
    stanowiska kierownicze. Tak myślę i tak to rozumiem.

    > I.
    >



  • 20. Data: 2005-08-30 19:09:43
    Temat: Re: Odpłatność za znalezienie pracy przez head huntera.
    Od: <a...@n...pl>


    Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
    news:0019h15uhmesu30v7rcut0ivbt1onvjqlh@4ax.com...
    > Pięknego dnia Tue, 30 Aug 2005 16:17:36 +0100,
    > <a...@n...pl> zakodował:
    >
    > >To nie powinien taki hh coś przedsięwziąć i wykorzystać jakoś takiego
    > >kandydata?
    >
    > Powiedzmy że idziesz na bazarek. Obmacujesz 10 arbuzów - wybierasz ten
    > najlepszy Twoim zdaniem - jeden. Czy zdziwi Cię, gdy sprzedawca
    > zarząda kupienia 10 (bo czegoś takiego oczekujesz od HH)?
    >
    Nie o to chodzi, ale skoro już się do mnie odezwał to chyba się mną nie
    rozczarował skoro przeszłam do tego ostatniego etapu.
    Zresztą sama już nie wiem. Widzę że nikt poza mną samą nie podziela mojej
    opinii i oczekiwań w tym temacie:o(
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    > GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    > If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1