eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 11. Data: 2005-02-04 09:27:50
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)

    In article <ctvec2$bcn$1@atlantis.news.tpi.pl> Kira <k...@e...pl> writes:
    >From: Kira <k...@e...pl>
    >Subject: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    >Date: Fri, 04 Feb 2005 10:12:55 +0100

    >Przelicz ile musisz zarabiac zeby nie szukac nastepnej pracy,

    To wlasnie potencjalny pracodawca powinien wziac pod uwage.
    Jesli ktos proponuje mi prace za 800 zlotych to ja pytam ile mi to zajmie
    czasu bo to nie wystarczy na pokrycie kosztow utrzymania i bede musial
    dorabiac gdzie indziej.
    Ostatnio bylem na rozmowie o wspolpracy i jak powiedzialem, ze musi mi wyjsc
    dniowka 200zl plus VAT lub 50zl/rbh plus VAT to rozmowa sie skonczyla.


    --
    Pozdrowienia!!StaCH
    mailto:s...@s...chmielarz.name
    http://www.uniprojekt.com
    Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.


  • 12. Data: 2005-02-04 09:32:26
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kira <k...@e...pl>


    Re to: Stanislaw Chmielarz [Fri, 4 Feb 2005 09:27:50 +0000 (UTC)]:


    >> Przelicz ile musisz zarabiac zeby nie szukac nastepnej pracy,
    > To wlasnie potencjalny pracodawca powinien wziac pod uwage.

    A czy ja wrozka jestem zeby przeliczyc jego koszt utrzymania?...

    > Ostatnio bylem na rozmowie o wspolpracy i jak powiedzialem, ze
    > musi mi wyjsc dniowka 200zl plus VAT lub 50zl/rbh plus VAT to
    > rozmowa sie skonczyla.

    Moze po prostu pominales uzasadnienie dlaczego nalezy Ci tyle
    placic -- czyli dlaczego Twoja praca jest tyle warta?

    A moze zwyczajnie szukali frajera i powinienes sie cieszyc ;)


    Kira


  • 13. Data: 2005-02-04 10:25:33
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>

    >> czy po gora 10 minutach takich pytan HRzyca mysli ze sie
    >> czegos dowie??
    >
    > Dowiaduje sie znacznie wiecej niz myslisz :)

    Jaasnee. Ciekawe czego można dowiedzieć się o człowieku po 10 min rozmowy.
    Niewiele. Tym bardziej jeśli zadaje się durne pytania, albo tak jak na
    jednej z rozmów Hr kazał mi zrobić coś śmiesznego, np. wyskoczyć na stół i
    zaskoczyć czymś pozostałą częsć przerażonych idiotyzmem HRowca kandydatów do
    pracy..... wyszłam z rozmowy bo nie lubię robić z siebie idioty. Jednak jak
    widać, HRowy bywa, ze lubią.
    No comments.



  • 14. Data: 2005-02-04 10:26:24
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2005-02-04, Shady <s...@p...nospam.fm> wrote:
    > na jednej z rozmów Hr kazał mi zrobić coś śmiesznego, np. wyskoczyć na stół
    > i zaskoczyć czymś pozostałą częsć przerażonych idiotyzmem HRowca
    > kandydatów do pracy..... wyszłam z rozmowy bo nie lubię robić z siebie
    > idioty. Jednak jak widać, HRowy bywa, ze lubią.
    Zawsze można wykonać "Pora na dobranoc" w wersji death metal...

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    Artur R. Czechowski <a...@h...pl>
    JID: a...@h...pl http://hell.pl/arturcz


  • 15. Data: 2005-02-04 11:29:40
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: "Marcin" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:ctveps$h4c$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Dowiaduje sie znacznie wiecej niz myslisz :) 10 min to dlugo,
    > ja Twojego posta czytalam jakies 1,5 minuty, a juz calkiem sporo
    > informacji o tym jaki jestes posiadam.
    >

    Tak pewnie przeczytalas jakas hamerykanska ksiazke o mowie ciala i Ci sie
    wydaje ze posiadasz klucz do psychiki ludzi.
    Proponuje otworzyc przewod doktorski z psychologii :>

    Pozdrawiam

    Marcin





  • 16. Data: 2005-02-04 12:17:23
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kira <k...@e...pl>


    Re to: Shady [Fri, 04 Feb 2005 10:25:33 GMT]:


    > Jaasnee. Ciekawe czego można dowiedzieć się o człowieku po
    > 10 min rozmowy.

    Calkiem sporo. Na przyklad jak reaguje na idiotyczne pytania :>
    Co owszem, warto sprawdzic np. przy rekrutacji handlowca...

    > Tym bardziej jeśli zadaje się durne pytania, albo tak jak na
    > jednej z rozmów Hr kazał mi zrobić coś śmiesznego, np. wyskoczyć
    > na stół i zaskoczyć czymś pozostałą częsć przerażonych idiotyzmem
    > HRowca kandydatów do pracy.....

    Wiesz, ja nie twierdze ze nie zdarzaja sie idioci w HR. Przyznaj
    jednak ze ten wybryk ktory opisujesz to jednak zupelnie inna
    kategoria niz pytanie o to ile chcesz zarabiac czy jakie sa Twoje
    silne/slabe strony.

    > wyszłam z rozmowy bo nie lubię robić z siebie idioty.

    W sumie ja wychodzac poinformowalabym ze pewnie zaraz wroce tylko
    ide poszukac kasy sprzedajacej bilety do tego cyrku bo glupio mi
    tak za darmo rozrywki zazywac ;)

    > Jednak jak widać, HRowy bywa, ze lubią.

    Zapewniam Cie ze z drugiej strony tez sie zdarza. Czesc ludzi
    robi z siebie malpe bez najmniejszej zachety.


    Kira


  • 17. Data: 2005-02-04 12:22:44
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kira <k...@e...pl>


    Re to: Marcin [Fri, 4 Feb 2005 12:29:40 +0100]:


    > Tak pewnie przeczytalas jakas hamerykanska ksiazke o mowie ciala
    > i Ci sie wydaje ze posiadasz klucz do psychiki ludzi.

    Nie, po prostu przez dluzszy czas ludzi zatrudnialam i wiem
    mniej wiecej jakiego typu czlowieka unikac za wszelka cene.
    Jesli ktos od wejscia zachowuje sie jak ostatni bufon, albo
    wprost przeciwnie -- wywija ogonem i probuje w dupe wlazic
    to nalezy mu podziekowac i zajac sie kims normalnym.

    Pewnosc siebie i swoich umiejetnosci, komunikatywnosc i pare
    innych cech widac na prawde po paru minutach i tu nie trzeba
    wydurniac sie z kluczami do psychiki. A jezeli ktos mi w CV
    pisze ze jest komunikatywny, a potem siedzi jak ta pierdola
    i nie potrafi ani jednego pytania wydukac, to dodatkowo wiem
    tez ze jest to ktos kto nagina rzeczywistosc i bedzie mi sie
    potem kretynsko tlumaczyl z kazdego bledu zamiast przyznac
    "ok, spartolilem, naprawie to w sposob taki i taki".

    > Proponuje otworzyc przewod doktorski z psychologii :>

    Proponuje znalezc sciane ze zbrojeniem i rozpedzic sie w jej
    kierunku... ;)


    Kira


  • 18. Data: 2005-02-04 12:32:37
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>

    Fri, 04 Feb 2005 13:17:23 +0100, na pl.praca.dyskusje, Kira napisal(a):

    > Calkiem sporo. Na przyklad jak reaguje na idiotyczne pytania :>
    > Co owszem, warto sprawdzic np. przy rekrutacji handlowca...

    Zalosne. I uwazasz ze handlowiec bedzie tak samo reagowal na idiotyczne
    pytanie na rozmowie o prace jak w kontakcie z klientem?? Wybacz ale piszesz
    po prostu farmazony.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/


  • 19. Data: 2005-02-04 12:37:18
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kira <k...@e...pl>


    Re to: Kyniu [Fri, 4 Feb 2005 13:32:37 +0100]:


    > Zalosne.

    No dobra, poniosla mnie ironia. Ja po prostu nie rozumiem
    dlaczego pytanie o to ile ktos chce zarobic czy jakie sa
    jego mocne strony jest uznawane za idiotyczne na poziomie
    takim samym jak tanczenie po stole...

    Czemu?


    Kira


  • 20. Data: 2005-02-04 12:46:39
    Temat: Re: Glupei pytania HR - twoje mocne strony etc....
    Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>

    Fri, 04 Feb 2005 13:37:18 +0100, na pl.praca.dyskusje, Kira napisal(a):

    > Czemu?

    O ile pamietam chodzilo o pytanie co by bylo gdyby ciocia ...., gdybys byl
    psem, itd. Pytanie o zarobki to juz inna sprawa - ja rozumiem ze pracodawca
    chce mnie wysondowac za ile sie zgodze pracowac by nie przeplacal, ja zas
    musze tak wycyrklowac by trafic w gust rozmowcy i tez sie nie sfrajerzyc -
    moze wlasnie przez ta mozliwosc "sfrajerzenia" sie obie strony chca by to
    ta druga zaczela rozmowe o pieniadzach. Zas inne pseudopsychologiczne
    pytania - tez takie pamietam. Np. najbardziej szalona rzecz jaka pan zrobil
    w zyciu. G.... kogos to powinno obchodzic - sa takie rzeczy ale o jednej
    wie poza mna tylko jeszcze jedna osoba, o innej dwie bliskie mi osoby, bo
    to sa moje szalone (i nie zawsze rozsadne czy madre) rzeczy i nie zamierzam
    sie tym z nikim dzielic. Albo moje wady - oczywiscie ze mam ale co
    pracodawce obchodzi ze mam np. slabosc do slodyczy. Moze niedlugo zaczna
    sobie zyczyc kompletu badan, wlacznie z genetycznymi jak w filmie GATTACA
    by sprawdzic kiedy umre albo czy moje geny nie predysponuja mnie do zawalu.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1