In article <cjg6k8$1h40$1@news2.ipartners.pl>, abb wrote:
> Jak się problemu nie rozwiąże to burżuazje nie ja zlikwiduje ale Ci
> bezrobotni a wtedy będzie duzo gorzej.

Niewykluczone (serio mówię). Najpierw rewolucja, a potem? Jak u Orwella:
"wszystkie świnie są równe, ale...". To już było przerabiane w historii
dziesiątki razy (i gdzieniegdzie ciągle jest).

> Na tym zgniłym Zachodzie też jest ogromne bezroboce i prace jest dostać
> naprawdę trudno. Takze z tym uciekaniem też nie radziłbym.

Dziękuję za radę, ale w moim przypadku już za późno. I im więcej słyszę
takich lepperopodobnych pomysłów, tym mniejszą mam ochotę w ogóle
przyjeżdżać do kraju (o powrocie na stałe nie wspomnę). A nuż na granicy
capnie mnie pan w czarnym garniturze i stwierdzi "Pan nigdzie nie jedzie
- będzie Pan pomagał budować nowy dobrobyt tu, w kraju".

Wzorców daleko nie trzeba szukać - Białoruś.

> W USA np nie ma juz ogromnych firm. Tylko tworzy się małe firmy które
> zatrudniają po 100 osób i zajmuja się produkcją detali na potrzeby wielkich
> koncernów.

A nie odwrotnie? AFAIK w USA sporym problemem jest teraz outsourcing. Takie
Indie stawiają np. wieżowiec, wrzucają do niego 10.000 programistów i
wynajmują po korzystnych (burżuazyjnych) cenach. I opłaca się to wszystkim
z wyjątkiem rozpieszczonych Amerykanów. Wiem, bo sam pracowałem w takiej
firmie w Polsce (no, może nie w wieżowcu z 10k ludzi :)

> Tylko co wtedy z problemami społecznymi i komu będzie sprzedawana produkcja
> kiedy większośc nie bedzie miala pracy ????????????

Zgadza się. To jest w _dłuższej_ perspektywie (tak +50lat) problem. I niestety
niespecjalnie widać _sensowny_ sposób jego rozwiązania.

>> \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
(..)

Czy coś nie tak z moim delimiterem, czy to problem Twojego czytnika, który
nie wycina sygnaturek?

Daniel

--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++

do góry

In article <cjg6pl$1h5t$1@news2.ipartners.pl> "abb" <g...@g...pl> writes:
>From: "abb" <g...@g...pl>
>Subject: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
>Date: Thu, 30 Sep 2004 07:47:46 +0200

>> Najbardziej jaskrawy przylad: komputeryzacja bankow _wydluzyla_ czas
>obslugi
>> klienta "na ladzie".
>>
>
>Jest na to wytłumaczenie , prawdopodobnie oprogramowanie które działa
>na tych komputerach jest twojego autorstwa.

To co napisal przedmowca jest niestety prawda natomiast nie sadze zeby
autor (rzy) tego oprogramowania czytywali jakiekolwiek merytoryczne
grupy :-(((


--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.

do góry

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cjf6vt$6cp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> szomiz; <cjf4ts$n0a$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
> > Użytkownik "abb" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:cjdrkr$3d7$1@news2.ipartners.pl...
> >
> > > W dzisiejszym świece już tylu ludzi nie potrzeba do pracy poniewaz
> > > automatyacja i komputeryzacja pracy
> > > powoduje że coraz większa ich liczba staje się niepotrzebna więc
trzeba
> >
> > Mit. W dodatku bardzo niebezpieczny.
> >
> > Najbardziej jaskrawy przylad: komputeryzacja bankow _wydluzyla_ czas
obslugi
> > klienta "na ladzie".
> >
>
> Na ladzie może i tak, ale przypatrz się całemu procesowi -
> archiwizowania dokumentów księgowych, wymiany pomiędzy bankami,
> księgowania itd. - kupa luda, a teraz kilku inforów. ;)

Ja nie mowilem o usprawnieniu procesow biznesowych, ktore dosc czesto ma
miejsce. Ja mowilem o tym ze komputeryzacja ma sie nijak do zmniejszania
poziomu zatrudnienia.

szomiz
--
pl.comp.www ?
Powinni tego zabronic :-P

do góry

Użytkownik "abb" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cjg6pl$1h5t$1@news2.ipartners.pl...
> > Najbardziej jaskrawy przylad: komputeryzacja bankow _wydluzyla_ czas
> obslugi
> > klienta "na ladzie".
> >
>
> Jest na to wytłumaczenie , prawdopodobnie oprogramowanie które działa
> na tych komputerach jest twojego autorstwa.
>

Sprowadziles termin "komputeryzacja" do komputera pani baby i oprogramowania
na nim dzialajacego. Gratuluje znajomosci terminologii i zazdroszcze
niskomplikowanego sposobu pojmowania swiata.

Zwlaszcza ze tylko informatyczny kiep na administracyjnej (najczesciej
budzetowej) posadce jest w stanie wymyslec ze predkosc dzialania interface'u
uzytkownika ma jakiekolwiek znaczenie w systemie, w ktorym najwazniejsze z
biznesowego punktu widzenia transakcje wykonywane:
a) poza systemem
b) trzy razy dziennie.

A dla bankow nic nie pisalem. I nie napisze - mam zboczenie w kierunku
rozwiazan realizujacych nieco odmienna funkcjonalnosc.

> > To daj. Ale dzielac swoimi a nie cudzymi pieniedzmi.
> >
>
> Cudzymi tzn jakimi ?

Tamtego nie zrozumiales to to chcesz zrozumiec?

EOT, NTG, plonk warming

szomiz
--
pl.comp.www ?
Powinni tego zabronic :-P

do góry

Stało się to Wed, 29 Sep 2004 06:02:57 +0000 (UTC), gdy "Bronek"
<a...@W...gazeta.pl> napisał:

>Przypuszczam, że osoby pracujące skomentują, że pomysł jest szalony,
>to jest utopia itd. Jeśli tak to niech spróbują się wczuć w sytuacje
>osób, które straciły pracę i pomimo aktywnych poszukiwań nie moga znaleźć
>zatrudnienia przez rok...dawa lata, pomimo, że mają odpowiednie
>kwalifikacje.

To co piszesz, nie jest utopią. Na zachodzie i w USA, podobnie działa
cała branża pracy tymczasowej. Pracę czasami masz, czasami nie masz,
składka zdrowotna płacona prywatnie. W Holandii takie firmy jak Adecco
czy Randstad są równie popularne jak firmy ubezpieczeniowe, a reklamy na
billboardach przy szosach i w telewizji.

r.

do góry

Użytkownik "Robert Drózd" <r...@y...iq.wytnijto.pl> napisał w wiadomości
news:gvrol0pjcqmkbnhnv7cf4job7js6paq083@4ax.com...
> To co piszesz, nie jest utopią.

Jest.

>Na zachodzie i w USA, podobnie działa cała branża pracy tymczasowej

Wcale nie podobnie. Agencje pracy tymczasowej wynajmują swojego pracownika
na jakis okres czasu, bo taką potrzebę ma akurat ich klient (zakład pracy)
a nie dlatego, żeby się dzilić robotą w ramach jakiegoś chorego pomysłu.


>a reklamy na billboardach przy szosach i w telewizji.

I co tym chcesz udowodnić?


vertret

do góry

Idiota.

do góry