Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh17u4g.p5o.januszek@gimli.mierzwiak.com...

> > Nie, Kolego, wbrew pozorom to wszystko ma głębszy sens, ale do niego
nie
> > dotarłeś :)
>
> Słucham więc uważnie, oświeć mnie ;)

Chodzi o zadanie właściwego pytania i zadanie go teraz a nie 30 lat
później, gdy jedyną odpowiedzią będzie "nieźle to sp..łem/am" :) Mniejsza
o zasadność wyliczeń, ważne jest, żeby zdać sobie sprawę, że praca za 1276
jest zupełnie bez sensu i jeśli tylko jest możliwość wyboru innego stylu
życia należy to zrobić i to jak najwcześniej. Przy czym przez inny styl
życia rozumiem nie, nasuwające się w pierwszej chwili bezrobocie,
menelstwo itp lecz np. wyjazd i to dosłownie gdziekolwiek. Oczywiście,
przy założeniu, że w ogóle mamy taką możliwość, bo jeśli nie mamy, to cała
ta dyskusja i tak będzie prowadziła do wniosku "bierz ile dają" i do
drugiego wniosku - że jest to po prostu dotowanie pracodawcy przez
pozostałych członków rodziny.

e.

do góry

Jackare pisze:
>>> 1. przychodzić ubrany na jakimś tam poziomie i raczej nie w te same
> Nie. Po domu możesz chodzić dwa tygodnie w tej samej koszulce i
> spodniach z dresu bez odczuwania presji ze strony otoczenia. Przyjdź do
> pracy w dresie, wymiętej koszulce i kapciach.


W robocie za 1276zł nikt nie będzie wymagał od ciebie wyglądu
modelki/modela. Ba.. możesz nawet dostać ubranie robocze.. i buty... i
kasę na pranie tego...

Poza tym w ciuchlandach też można się ubrać przyzwoicie, nie wydając
na to majatku.


>>> 3. zaopatrzyć się w jakąś teczkę
>>
>> Teczkę? Do czego? ;PPP
> Popatrz jak ludzie chodzą do pracy.

Sprzątaczka, sprzedawczyni,.... chodzą z teczkami do pracy? Pewnie
bardzo słuzbowe papiery tam mają...




Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Jackare pisze:
> 4. dbać o swój wygląd z odpowiednią starannością i regularnością
> b) kobiety: robić makijaż, dbać o koafiurę, paznokcie, wyglądać modnie
> itp bzdety

I to się nazywa konsumpcjonizm i łapanie się na reklamy.
Makijaż? Gdzie jest powiedziane, że kobiety muszą mieć makijaż?
Patrz.. już ponad 6 lat pracuje i ani razu nie miałam makijażu w pracy...

Paznokcie-> bezrobotny też musi je obcinać. Malowanie? patrz wyżej

Modny wygląd? -> moda często odstaje od tego co się w pracy nosi.
Szczególnie przy niskopłatnych zajęciach. Widziałeś sprzataczkę w
szpilkach i modnej sukience na ramiączkach, albo z odsłoniętymi
plecami? Zobacz na wybiegi i na ulice.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

On May 20, 3:14 pm, Marcin <m...@o...pl> wrote:

> >> Co jest bezsensu? Programista musi miec dostep do neta.
> > A gdzie programista dostaje 1276 PLN brutto?
> Znam przypadki ze pracuja za 0zl. Tylko po to by zdobyc doswiadczenie i
> by moc cos do CV wpisac.

To chyba przy tworzeniu otwartego softu? Jeśli to masz na myśli, to ja
też czasem za darmo pracuję.

Pytałem natomiast o normalne rynkowe relacje. Słyszałeś o programiście
zarabiającym około 1200 PLN?

--
mihau

do góry

Emka wrote:
> Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał
>
>> Bo pracodawca tak chce i co mu zrobisz?
>
> No i co z tego, że chce? Niech sobie chce. Podstaw do_wymagania_nie ma
> żadnych.
> A jeśli chciałby, żeby na zakończenie pracy wszyscy śpiewali hymn
> Korei Północnej, to też byś się na to godził? ;-)

Hymn, to może przesada. Konto to troszkę inna sprawa.
Wymagałem tego tak samo jak znajomości pewnych zagadnień na dane stanowisko
czy języka obcego. Nikogo nie zmuszałem, wszyscy sami zakładali albo mieli
:-),
albo rezygnowali...

do góry

entroper napisał(a):

[...]

> że jest to po prostu dotowanie pracodawcy przez
> pozostałych członków rodziny.

"Pracodawcy"?

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

do góry

> >>> Nie prawda bo istnieja konta ktorych nie trzeba utrzymywac.
> >
> >> Nie istnieją.
> >
> > No to jak wyjasnisz, ze korzystam z dwoch i za zadne nie place?
> >
>
>
> Płacisz.
> Płacisz za wydanie kart lub przedłużenie kart. Płacisz za zabezpieczenia, np
> token. Płacisz za dostęp do internetu, niezbędny w związku z operacjami na
> rachunku. Płacisz za prąd w związku z korzystaniem z internetu w związku z
> posiadaniem rachunku bankowego.
> Bez internetu płaciłbyś lub płacisz za operacje zlecane w oddziale lub
> konsultantowi.
> Nie płacisz? Płacisz.
> I nie jest tu istotna wysokość czy częstotliwość ponoszonych kosztów ani to
> czy cię na to stać czy nie. Płacisz.

Nie płace.
Wydanie pierwszej karty mam za darmo, płace za duplikat. Nie mam tokenu.
Internet w pracy, wiec tez nie płace za dostęp. Przelewy internetowe mam 5
darmowych/miesiac i to starcza. Wiec na płace. Wg twojego rozumowania zarabiam -
bo korzystam z internetu w pracy.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:gv0fqu$4de$1@atlantis.news.neostrada.pl Jackare
<...@s...de.pl> pisze:

>>> 9. Ponosić koszty związane z utrzymaniem konta bankowego
>> Nie prawda bo istnieja konta ktorych nie trzeba utrzymywac.
> Nie istnieją.
Można po prostu nie mieć konta.
Dodatkowy zysk - nie zrobisz debetu. ;)

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:gv0vl9$tci$1@news.onet.pl Emka <e...@o...eu> pisze:

> Będąc bezrobotnym też trzeba pić.
Moim zdaniem wtedy nawet jeszcze więcej...

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:gv115i$epg$1@nemesis.news.neostrada.pl cef
<c...@i...pl> pisze:

>>> Oczywiście, ale jest _mocno_sugerowane_ przez pracodawców.
>> Niby z jakiego powodu? Nie ma (na razie i oby jak najdłużej) obowiązku
>> przelewania wynagrodzeń i innych świadczeń na konto.
> Bo pracodawca tak chce i co mu zrobisz?
Nic, bo i po co? Nie podpisuję upoważnienia do wypłaty na konto, nie podaję
numeru konta (jeśli mam) i niech spada, ma wypłacać gotowizną.
Tylko w jakim miałoby to być celu?
Żeby sobie zrobć mniej wygodnie?

--
Jotte

do góry