eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeogłoszenia › Re: ogłoszenia
  • Data: 2010-05-01 18:39:52
    Temat: Re: ogłoszenia
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-04-30, yamma <y...@w...pl> wrote:

    [...]

    >> umiejętności firma *naprawdę* potrzebuje. Do klepania frontendów
    >> na bazy danych to w naprawdę sporej większości przypadków
    >> wystarczy przeciętny klepacz za 2 tys. Po co więc firma
    >> ma przepłacać za jakość kodu, której nie potrzebuje?
    >
    > Łał! A to w Polsce robi się coś jeszcze poza klepaniem frontendów do baz
    > danych?

    Nie.

    > Przecież większość tych naszych rodzimych firm software'owych, to
    > pijawki przyssane do cycków korporacji finansowych, ubezpieczeniowych czy
    > telekomunikacyjnych.

    Czy większość, to nie wiem.

    > Owszem, zdarzają się firmy, które bazują na wdrożeniach rozwiązań klasy
    > Enterprise ale tutaj raczej programiści są wyjątkiem. Konia z rzędem temu,
    > kto mi pokaże polską firmę software'ową z porządnym działem R&D,
    > która pracuje nad jakimś własnym pudełkowym produktem.

    A czemu pudełkowym?
    Teraz to mam wrażenie, raczej się idzie w stronę SaaSu.

    > informatycznym rynku pracy, to są jakieś jaja. Przykład: pokazuje się
    > ogłoszenie, wysyłam swoją aplikację, która w 100% spełnia warunki w
    > ogłoszeniu, zero odzewu a za 2-3 tygodnie znowu pojawia się identyczne
    > ogłoszenie. To ja się pytam o co tutaj chodzi?

    Może wg rekrutera jednak nie spełniałeś wymagań?

    > Znajomemu z kolei udało się nawet otrzymać zaproszenie na rozmowę, gdzie
    > przeszedł test. Dostał kartkę i długopis i musiał tam napisać jakiś program.
    > No przecież to jakiś cyrk, bez komputera, dokumentacji i Internetu?

    Jejku. A jak zdajesz na jakiś certyfikat, to też tego wymagają. Co za chamy. :)

    > Co oni chcieli sprawdzić tym testem?

    Może myślenie analityczne? Swoją drogą, co taki programista robi jak jest awaria
    internetu. Nie robi, bo mu google odcięli i on biedny składni nie zna? :)

    > Jego pamięć? Do Afganistanu go chcieli wysłać? Dobrze, że miał palmtopa przy
    > sobie, to coś tam napisał. Dla odróżnienia, żona (księgowość) swego czasu też
    > szukała pracy i różnica jest kolosalna. Na 10 wysłanych CV, była zaproszona do
    > 7 firm i były to głównie rozmowy a nie żadne testy.

    No to idź na księgową. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1