eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-07-16 11:20:17
    Temat: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: ".:p.biernacki:." <n...@p...neostrada.pl>

    Witam!
    Pracuje w firmie na umowe o prace w charakterze SPRZEDAWCY-INFORMATYKA..
    glownie informatyk ale ze zajmuje sie systemem sprzedazowym i zdarzy mi
    sie wystawic kilka(set) faktur ;D dlatego tez sprzedawcy!
    Kasjer z firmy poszedl na urlop i szef chce mnie wstawic na jego
    stanowisko czyli obrot pieniedzki, grubymi, przymmowanie, platnosci,
    wydawanie pracownikom, wydawanie klientom etc etc.
    Czy moge sie na takie cos prawnie nie zgodzic?
    Czy moge zrobic np. cos takiego ze wystosuje sobie pismo, ktorego
    podpisania zarzadam od szefa ze nie ponosze ZADNEJ odpowiedzialnosci
    materialnej, karnej, prawnej i bog wie jeszcze jakiej za kase!. Cos
    zginie, zniknie, zle wydam....?
    Ktos podyskutuje w tej sprawie ze mna?

    --
    [ .:p.biernacki:. - patryk.biernacki(at)data(dot)pl ]
    [ gg# 82928 ] [ Tlen.pl: patryk_biernacki ]
    [ ...T610... ]


  • 2. Data: 2005-07-16 12:13:17
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sat, 16 Jul 2005 13:20:17 +0200, ".:p.biernacki:."
    <n...@p...neostrada.pl> zakodował:

    >Ktos podyskutuje w tej sprawie ze mna?

    KP

    Art. 42. [...]
    § 4. Wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest
    wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych
    potrzebami pracodawcy, innej pracy niż okre?lona w umowie o pracę na
    okres nie przekraczaj?cy 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie
    powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom
    pracownika.

    Czy jesteś w stanie udowodnić, że praca kasjera nie odpowiada Twoim
    kwalifikacjom? W sumie, to przydałoby Ci się pewnie przeszkolenie z
    prowadzenia kasy i rozpoznawania fałszywek - ale to raczej drobiazg.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 3. Data: 2005-07-16 13:17:00
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: ".:p.biernacki:." <n...@p...neostrada.pl>

    Dnia Sat, 16 Jul 2005 14:13:17 +0200, Kaizen <x...@c...sz> napisał:


    > Czy jesteś w stanie udowodnić, że praca kasjera nie odpowiada Twoim
    > kwalifikacjom? W sumie, to przydałoby Ci się pewnie przeszkolenie z
    > prowadzenia kasy i rozpoznawania fałszywek - ale to raczej drobiazg.

    Oczywiscie!
    Czy w CV ktore skladalem w firmie pisalem cos o radzeniu sobie z duzymi
    pieniedzmi! Obrotem nimi, o odpowiedzielanosci?
    No sorki ale INFORMATYK a KASJER to troszczeke inne zadania... dla mnie
    zupelnie rozne!
    Moze znam sie tylko na *komputerach*... mam konta w bankach nie obracam
    gotowka!.
    Moze np. zle, niepewnie czuje sie przy duzej gotowce (nie mojej)....
    fakt nie moge tego udowodnic...
    Czyli prawnie JESTEM zmuszony do roli KASJERA?
    btw: jesli miejsce gdzie sa pieniadze jest W OGOLE nie zabezpieczone lub
    zabezpieczone w stopniu MINIMALNYM to??? moge odmowic wykonywania tej roli?


    --
    [ .:p.biernacki:. - patryk.biernacki(at)data(dot)pl ]
    [ gg# 82928 ] [ Tlen.pl: patryk_biernacki ]
    [ ...T610... ]


  • 4. Data: 2005-07-16 16:06:26
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: " jaspis" <j...@W...gazeta.pl>

    Kaizen <x...@c...sz> napisał(a):

    > Pięknego dnia Sat, 16 Jul 2005 13:20:17 +0200, ".:p.biernacki:."
    > <n...@p...neostrada.pl> zakodował:
    >
    > >Ktos podyskutuje w tej sprawie ze mna?
    >
    > KP
    >
    > Art. 42. [...]
    > § 4. Wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest
    > wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych
    > potrzebami pracodawcy, innej pracy niż okre?lona w umowie o pracę na
    > okres nie przekraczaj?cy 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie
    > powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom
    > pracownika.
    >
    > Czy jesteś w stanie udowodnić, że praca kasjera nie odpowiada Twoim
    > kwalifikacjom? W sumie, to przydałoby Ci się pewnie przeszkolenie z
    > prowadzenia kasy i rozpoznawania fałszywek - ale to raczej drobiazg.
    >


    Hmm... drobiazgiem to nie jest. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jesli ktos
    nie umierozpoznac falszywek (a jest ich sporo na rynku) to placi z wlasnej
    kasy. I zalozmy, ze pan X zarabia 1000zl a w ciagu mieciaca mial powiedzmy
    falszywke 200zl i 50zl... no to dostanie pensji 750zl. dodac nalezy ze nie ma
    On doswiadczenia i zapewne sie nie raz pomyli na kasie. Bedzie to za pewne
    niedobor ktory bedzie musial uzupelnic z wlasnej pensji.

    Jana Twoim miejscu dalabym do podpisania takowe pismo. Poza tym z tego co
    pamietam osoba bedaca na kasie powinna miec przeszkolenie kasjerskie (chodzi
    o falszywki).

    Pozdrawiam,
    jaspis

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2005-07-16 16:12:38
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: "FotoHolic" <foto_sek@nie_ma_jak_spam.pl>

    Użytkownik ".:p.biernacki:." <n...@p...neostrada.pl> napisał w
    wiadomości news:op.stz633w1dcsid0@administrator...
    > Witam!
    > Pracuje w firmie na umowe o prace w charakterze SPRZEDAWCY-INFORMATYKA..
    > glownie informatyk ale ze zajmuje sie systemem sprzedazowym i zdarzy mi
    > sie wystawic kilka(set) faktur ;D dlatego tez sprzedawcy!
    > Kasjer z firmy poszedl na urlop i szef chce mnie wstawic na jego
    > stanowisko czyli obrot pieniedzki, grubymi, przymmowanie, platnosci,
    > wydawanie pracownikom, wydawanie klientom etc etc.
    > Czy moge sie na takie cos prawnie nie zgodzic?
    > Czy moge zrobic np. cos takiego ze wystosuje sobie pismo, ktorego
    > podpisania zarzadam od szefa ze nie ponosze ZADNEJ odpowiedzialnosci
    > materialnej, karnej, prawnej i bog wie jeszcze jakiej za kase!. Cos
    > zginie, zniknie, zle wydam....?
    > Ktos podyskutuje w tej sprawie ze mna?

    Czesc,

    Nie wiem czy pismo tego rodzaju byloby odpowiednie, gdyz rozszerzanie
    obowiazkow pracownikow, zwlaszcza mniejszych firmach, to normalna sprawa.
    Chociaz sam Ciebie rozumiem, bo wieksza odpowiedzialnosc - w uczciwej
    firmie - to i wieksze pieniadze. Natomiast czy Ty ponosic odpowiedzialnosci
    materialna, prawna itp. Tak. O ile ktos Ci udowodnie naruszenia. Jak na
    kazdym stanowisku.

    Natomiast rozszerzenie obowiazkow na Twoim stanowisku pracy, do rozmiarow
    ktore opisujesz, moim zdaniem wymaga zmiany umowy o prace mimo wszystko,
    gdyz chodzi tutaj o sprawe "trzymania" kasy. Jednak od paragrafow lepsi
    niech sie wypowiedza, bo ja tylko praktyk jestem.

    A moze pomysl o wytlumaczeniu lepszego rodzaju - Mam tyle pracy, ze nie moge
    zajac sie tymi aspektami, ktore zdecydowanie spowoduja obnizenie jakosci,
    ilosci wykonywanej dotychczas pracy? Co Ty na to?

    FotoHolic



  • 6. Data: 2005-07-16 16:46:49
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sat, 16 Jul 2005 16:06:26 +0000 (UTC), " jaspis"
    <j...@W...gazeta.pl> zakodował:

    >Hmm... drobiazgiem to nie jest.

    Jest to drobiazg - bo to kilka godzin szkolenia (i to ze wszelkiego
    rodzaju fałszerstw, zarówno banknotów, monet, kart kredytowych i
    dokumentów) - tak przynajmniej szkolą kasjerów w Ikei - a przez ręce
    tych kasjerów przechodzi naprawdę sporo kasy.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 7. Data: 2005-07-16 21:15:55
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: "gromax" <gromax@NOSPA_M.interia.pl>

    odpowiedzialność duża, nie da się ukryć.
    przypadki z fałszywkami masz opisane powyżej. to jest argument na twoją
    korzyść
    wykorzystaj go podczas rozmowy z szefem.
    nie stawiaj sprawy na ostrzu noża - to się może (prawie na pewno) obrócić
    przeciwko tobie.

    szef chce oszczędności. pokaż mu, że nie koniecznie musi mu się to opłacać.
    pokaż mu bilans swojej pracy, w tym wykorzystanie czasu na swoje obowiązki
    informatyka. pokaż mukonsekwencje odejścia od swoich obowiązków i zajecie
    się inymi tematami (jak słusznie zauważyłeś - skrajnie innymi).

    uzgodnienia z przełożonymi warto popierać argumentami z płaszczyzny ich
    bezpośrednio dotyczących. argument pieniedzy, ktore może stracić na danym
    posunięciu jest zwykle mocnym argumentem(*). i nie warto isc na wojnę. warto
    negocjowac


    (*) nie dotyczy firm, gdzie przełożony kwestie pieniędzy ma nie na pierwszym
    miejscu - patrz firmy "parapaństwowe"


  • 8. Data: 2005-07-17 07:17:13
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: " " <j...@W...gazeta.pl>

    Kaizen <x...@c...sz> napisał(a):

    > Pięknego dnia Sat, 16 Jul 2005 16:06:26 +0000 (UTC), " jaspis"
    > <j...@W...gazeta.pl> zakodował:
    >
    > >Hmm... drobiazgiem to nie jest.
    >
    > Jest to drobiazg - bo to kilka godzin szkolenia (i to ze wszelkiego
    > rodzaju fałszerstw, zarówno banknotów, monet, kart kredytowych i
    > dokumentów) - tak przynajmniej szkolą kasjerów w Ikei - a przez ręce
    > tych kasjerów przechodzi naprawdę sporo kasy.


    Tak kilka godzin...ale kosztownego! Nie wiem dokladnie ile takie szkolenie
    kosztuje ale ile by to nie bylo szef w malej firmie pewnie i tak nie da tych
    pieniedzy. On potrzebuje zastepstwo a nie dodatkowych wydatkow. Poza tym...w
    tym momencie odwleka sie to w czasie.. bo tez nie wiadomo kiedy mogloby sie
    odbyc takowe szkolenie (watpie by zrobili je dla 1 osoby - a jezeli tak to
    koszt wzrosnie).

    Pozdrawiam,
    jaspis

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-07-17 15:58:06
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: ".:p.biernacki:." <n...@p...neostrada.pl>

    Dnia Sat, 16 Jul 2005 23:15:55 +0200, gromax <gromax@NOSPA_M.interia.pl>
    napisał:

    > odpowiedzialność duża, nie da się ukryć.
    > przypadki z fałszywkami masz opisane powyżej. to jest argument na twoją
    > korzyść
    > wykorzystaj go podczas rozmowy z szefem.
    > nie stawiaj sprawy na ostrzu noża - to się może (prawie na pewno) obrócić
    > przeciwko tobie.

    Chyba postawie na ostrzu. Nie mam zamiaru chodzic BEZ WYPLATY przez to ze
    ktos mnie posadzil na nie moim stanowisku...

    > szef chce oszczędności. pokaż mu, że nie koniecznie musi mu się to
    > opłacać.

    Szefowi NA PEWNO sie oplaci. Ale mnie to sie raczej nie oplaci!.

    > pokaż mu bilans swojej pracy, w tym wykorzystanie czasu na swoje
    > obowiązki informatyka. pokaż mukonsekwencje odejścia od swoich
    > obowiązków i zajecie
    > się inymi tematami (jak słusznie zauważyłeś - skrajnie innymi).

    To dla niego nie problem...

    > uzgodnienia z przełożonymi warto popierać argumentami z płaszczyzny ich
    > bezpośrednio dotyczących. argument pieniedzy, ktore może stracić na danym
    > posunięciu jest zwykle mocnym argumentem(*). i nie warto isc na wojnę.
    > warto
    > negocjowac
    > (*) nie dotyczy firm, gdzie przełożony kwestie pieniędzy ma nie na
    > pierwszym
    > miejscu - patrz firmy "parapaństwowe"

    Dokladnie tak lecz... on nie jest wlascicielem on jest tylko moim
    przelozonym. Wiec kwestie pieniedzy ma w d.... no nie sa one u niego na I
    miejscu ;D Przeciez to nie jego pieniadze!


    --
    [ .:p.biernacki:. - patryk.biernacki(at)data(dot)pl ]
    [ gg# 82928 ] [ Tlen.pl: patryk_biernacki ]
    [ ...T610... ]


  • 10. Data: 2005-07-17 15:59:29
    Temat: Re: praca - odpowiedzialnosc - stanowisko ?!
    Od: ".:p.biernacki:." <n...@p...neostrada.pl>

    Dnia Sat, 16 Jul 2005 18:12:38 +0200, FotoHolic
    <foto_sek@nie_ma_jak_spam.pl> napisał:

    <ciach>
    > A moze pomysl o wytlumaczeniu lepszego rodzaju - Mam tyle pracy, ze nie
    > moge
    > zajac sie tymi aspektami, ktore zdecydowanie spowoduja obnizenie jakosci,
    > ilosci wykonywanej dotychczas pracy? Co Ty na to?
    > FotoHolic

    Co ja na to?
    Hmmm ja na to OK! Zgadzam sie.
    Ale ze *swoimi* sprawami i tak bede musial sie wyrobic. Nikt mnie w nich
    nie zastapi!
    I tu jest problem!



    --
    [ .:p.biernacki:. - patryk.biernacki(at)data(dot)pl ]
    [ gg# 82928 ] [ Tlen.pl: patryk_biernacki ]
    [ ...T610... ]

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1