eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › dni wolne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-12-01 23:31:35
    Temat: dni wolne
    Od: ifr <i...@m...eu.org>


    witam,

    mam maly 'problem' - nie dalej jak miesiac temu rozpoczalem prace w pewnej duzej
    firmie - pracy szukalem dosyc dlugo, w momencie kiedy znalazlem praktycznie juz
    palil mi sie grunt pod nogami. w czym rzecz? niedlugo sa swieta, a potem jak wiadomo
    sylwester. mam mozliwosc bardzo ciekawego wyjazdu z przyjaciolmi z ktorymi ostatnio
    widuje sie raz w tygodniu albo rzadziej. problem w tym, ze firma nie przewiduje
    odpracowywania dni swiatecznych, a 30 i 31 to poniedzialek i wtorek. chcialbym wziac
    na te 2 dni wolne, ale niestety urlop przysluguje mi dopiero po pol roku. i teraz
    pytanie - czy bardzo duzym nietaktem byloby pojscie do przelozonego, przedstawienie
    sytuacji i delikatne spytanie o mozliwosc? nadmieniam, ze firma nie zajmuje sie
    obslugiwaniem klientow, moja praca raczej ma charakter projektowy i wielkiej roznicy
    moim zdaniem nie bedzie, czy zrobie cos akurat w te dni czy zostane pozniej kiedy
    indziej.

    dzieki z gory za pomoc, wiem, ze to zaden problem w porownaniu z tym jakie problemy
    maja inni ludzie tutaj, niemniej byloby mi przykro jakby cos poszlo nie tak.


  • 2. Data: 2002-12-02 00:02:24
    Temat: Re: dni wolne
    Od: "Krzysztofsf" <K...@p...gazeta.pl>


    . problem w tym, ze firma nie przewiduje odpracowywania dni swiatecznych, a
    30 i 31 to poniedzialek i wtorek. chcialbym wziac na te 2 dni wolne, ale
    niestety urlop przysluguje mi dopiero po pol roku. i teraz pytanie - czy
    bardzo duzym nietaktem byloby pojscie do przelozonego, przedstawienie
    sytuacji i delikatne spytanie o mozliwosc?

    A nie laska 1 stycznia 2000 o 8 rano sprawdzac jak firma weszla w nowe
    millenium!!!!!!!???????:))))))))))))

    Tak mi sie jakos przypomnialo.......

    > dzieki z gory za pomoc, wiem, ze to zaden problem w porownaniu z tym jakie
    problemy maja inni ludzie tutaj, niemniej byloby mi przykro jakby cos poszlo
    nie tak.

    Przyzwyczaisz sie.........

    Ogolnie, zalezy od szefa, podpytaj wspolpracownikow

    Krzysztof











    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2002-12-02 00:06:28
    Temat: Re: dni wolne
    Od: "Krzysztofsf" <K...@p...gazeta.pl>


    . problem w tym, ze firma nie przewiduje odpracowywania dni swiatecznych, a
    30 i 31 to poniedzialek i wtorek. chcialbym wziac na te 2 dni wolne, ale
    niestety urlop przysluguje mi dopiero po pol roku. i teraz pytanie - czy
    bardzo duzym nietaktem byloby pojscie do przelozonego, przedstawienie
    sytuacji i delikatne spytanie o mozliwosc?

    A nie laska 1 stycznia 2000 o 8 rano sprawdzac jak firma weszla w nowe
    millenium!!!!!!!???????:))))))))))))

    Tak mi sie jakos przypomnialo.......

    > dzieki z gory za pomoc, wiem, ze to zaden problem w porownaniu z tym jakie
    problemy maja inni ludzie tutaj, niemniej byloby mi przykro jakby cos poszlo
    nie tak.

    Przyzwyczaisz sie.........

    Ogolnie, zalezy od szefa, podpytaj wspolpracownikow

    Krzysztof













    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2002-12-02 09:48:26
    Temat: Re: dni wolne
    Od: "Quit" <q...@p...onet.pl>


    > mam maly 'problem' - nie dalej jak miesiac temu rozpoczalem prace w pewnej
    duzej firmie

    troche chyba za krotko tam pracujesz zeby tak "ryzykowac"

    szukalem dosyc dlugo, w momencie kiedy znalazlem praktycznie juz palil mi
    sie grunt pod nogami. w czym rzecz? niedlugo sa swieta, a potem jak wiadomo
    sylwester. mam mozliwosc bardzo ciekawego wyjazdu z przyjaciolmi z ktorymi
    ostatnio widuje sie raz w tygodniu albo rzadziej. problem w tym, ze firma
    nie przewiduje odpracowywania dni swiatecznych, a 30 i 31 to poniedzialek i
    wtorek. chcialbym wziac na te 2 dni wolne, ale niestety urlop przysluguje mi
    dopiero po pol roku.

    rozumiem, ze dlatego, ze jest to Twoja pierwsza praca? Tym bardziej bym nie
    poszla pytac o wolne



    i teraz pytanie - czy bardzo duzym nietaktem byloby pojscie do
    przelozonego, przedstawienie sytuacji i delikatne spytanie o mozliwosc?
    nadmieniam, ze firma nie zajmuje sie obslugiwaniem klientow, moja praca
    raczej ma charakter projektowy i wielkiej roznicy moim zdaniem nie bedzie,
    czy zrobie cos akurat w te dni czy zostane pozniej kiedy indziej.

    Nietaktem by pewnie nie bylo, ale powiem CI z wlasnego doswiadczenia, ze
    szlag mnie jasny trafia, kiedy nowy pracownik pare tygodni po rozpoczeciu
    pracy mysli o urlopie, albo nagle choruje. Moze przelozony pusci Cie na
    wolne, ale wierz mi, ze z pewnoscia ten fakt bedzie Ci zapamietany na
    dluzszy czas. Jesli jednak masz taka bardziej "rodzinna" atmosfere w pracy
    mysle, ze bez problemu mozna uzgodnic, ze to dopracujesz w inne dni. Spytac
    nie zaszkodzi, ale najpierw pomysl czy Ci sie to "oplaci"


    >
    > dzieki z gory za pomoc, wiem, ze to zaden problem w porownaniu z tym jakie
    problemy maja inni ludzie tutaj, niemniej byloby mi przykro jakby cos poszlo
    nie tak.

    Pozdrawiam
    Quit



  • 5. Data: 2002-12-03 10:42:54
    Temat: Re: dni wolne
    Od: "gretka" <g...@g...pl>

    "- czy bardzo duzym nietaktem byloby pojscie do przelozonego,
    przedstawienie sytuacji i delikatne spytanie o mozliwosc?"

    Ja bym nie ryzykowała - moim zdaniem za krótko pracujesz, aby pytać się o
    wolne.Mam przykład swojej koleżanki, która ma 29 lat a pracowała już w 11
    firmach (!!!). Ma bardzo krótkie okresy pracy w jednej firmie, ponieważ nie
    przedłużali z nią umowy po okresie próbnym.
    Ona się zastanawiała dlaczego, bo przecież jest taka przebojowa i w ogóle.
    Okazało się, że urywała się na weekendy już w piątek, brała wolne na dziecko
    i jeszcze wymyślała inne rzeczy.
    Oczywiście pracodawca dawał jej wolne, no bo jak tu nie dać skoro choruje
    dziecko...
    Faktem jednak jest, że było to niemile widziane i źle się to dla niej
    kończyło, mimo że naprawdę dobrze się wywiązywała z obowiązków.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1