eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Expat, przeprowadzka, "mienie przesiedleńcze"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2002-12-01 23:24:46
    Temat: Expat, przeprowadzka, "mienie przesiedleńcze"
    Od: s...@g...pl (Sumo Fighter)

    Hi.
    Od stycznia mam podobno pracowac na zasadach "expata" w Pradze("w" nie
    "na").
    Mam parę pytań:
    1. Jak załatwia się przeprowadzkę? Powinienem poprosić Firmę o
    zafundowanie jej? ( wkoncu to niezła sumka się zrobi)
    2. Jak załatwiać formalności celne. Czy prywatny samochód też mam
    "przeprowadzić" przez granicę? Może przejerestrować go na czeskie
    numery?
    3. Jakie dodatkowe warunki warto wynegocjowac jako expat?


  • 2. Data: 2002-12-02 19:10:09
    Temat: Re: Expat, przeprowadzka, "mienie przesiedleńcze"
    Od: "Beny" <b...@p...gazeta.pl>

    "Sumo Fighter" <s...@g...pl> wrote in message
    news:f5fa6387.0212011524.3ff95da4@posting.google.com
    ...
    > Hi.
    > Od stycznia mam podobno pracowac na zasadach "expata" w Pradze("w" nie
    > "na").
    > Mam par? pyta?:

    Zanim odpowiem, to sprawdz czy nie ma w twojej firmie, jej centrali czy
    gdzies informacji o prawach expata. Tam jest zwykle wszystko jasno
    powiedzine. Jesli nie ma - to wolna amerykanka i w zaleznosci od tego jak
    mocny jestes, nie wiem czy rozmawaim z vice czy juz z samym najpierwszym :)
    ale:
    > 1. Jak za?atwia si? przeprowadzk?? Powinienem poprosiae Firm? o
    > zafundowanie jej? ( wkoncu to niez?a sumka si? zrobi)
    Tak. Bo to jest niezla sumka

    > 2. Jak za?atwiaae formalno?ci celne. Czy prywatny samochód te? mam
    > "przeprowadziae" przez granic?? Mo?e przejerestrowaae go na czeskie
    > numery?
    Tak, jesli chodzi o Niemcy. W Czech Republic pewnie tez - ale to ci powiedza
    w kazdym urzedzie celnym.
    A nie lepiej kupic na miejscu jakies uzywanej szkody?

    > 3. Jakie dodatkowe warunki warto wynegocjowac jako expat?
    Jezyk (no chyba ze juz mowisz super w tym jezyku), doplata do mieszknia,
    szkolenia dla czlonkow rodziny, lub doplata za rozlakowe, darmowe przeloty
    do domu, zwrot kosztow za co sie da - telefony, korespondencja itd. w koncu
    kupuja sobei specjaliste, ktorego nie maja na miejscu - nie ?

    Expat to dobra fucha ;)




  • 3. Data: 2002-12-05 19:38:55
    Temat: Re: Expat, przeprowadzka, "mienie przesiedle cze"
    Od: s...@g...pl (Sumo Fighter)

    > > 3. Jakie dodatkowe warunki warto wynegocjowac jako expat?
    > Jezyk (no chyba ze juz mowisz super w tym jezyku), doplata do mieszknia,
    > szkolenia dla czlonkow rodziny, lub doplata za rozlakowe, darmowe przeloty
    > do domu, zwrot kosztow za co sie da - telefony, korespondencja itd. w koncu
    > kupuja sobei specjaliste, ktorego nie maja na miejscu - nie ?

    Podejrzewam że są ogolne warunki expata. Teraz jestem "flying
    consultant" - i dostałem cos w rodzaju "instrukcji obsługi FC". ;)
    pewnie dla expata tez coś takeigo mają, tylko wydaje mi się że różnie
    to bywa w danym OpCo. Np podobno jeden z kolegów wyexpatowany do
    kraju-matki dostał do wyboru liste 70 samochodów z której wybrał sobie
    jakieś volvo. Mi pewnie wpieprzą jakąś fabie.. ale może a nuż..??

    Co masz na myśli mówiąc o szkoleniach dla rodziny. Jest to dla mnie
    zagadka co zrobić z żoną, która popracowala półtora roku w zawodzie -
    i się jej nie spodobalo. Teraz siedzi z dzieckiem w domu ale chciała
    by wrócić do pracy.
    Nie chcę nawet prosić o pracę dla niej w ramach tej samej firmy bo to
    bez sensu, ale coś robić by mogła.
    Odnosnie przelotów to chyba przypada jeden na rok - ale biorąc pod
    uwage odległości wolę wymienić to na comiesięczne (lub częstsze)
    przejazdy samochodem.
    :)

    W kazdym razie -thx.
    (a odnośnie nauki języków to koledzy holendrzy porezygnowali po 3
    lekacjach czeskiego bo za trudny.. heheh).

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1