eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerekrutacja "na niby" - ciut długawe › Re: rekrutacja "na niby" - ciut długawe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: rekrutacja "na niby" - ciut długawe
    Date: Mon, 16 May 2005 12:59:51 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 83
    Message-ID: <d69uld$sf$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d5ndjv$eca$1@nemesis.news.tpi.pl> <427f3dd7$1@news.home.net.pl>
    <d5nk1p$22v$1@nemesis.news.tpi.pl> <d5ubu3$cln$1@node2.news.atman.pl>
    <d60dq0$mqh$1@news.onet.pl> <d62mut$96u$1@node2.news.atman.pl>
    <d6323k$3h4$1@news.onet.pl> <d632te$jss$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d637pq$h9o$1@news.onet.pl> <d64opc$pga$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d69sq5$g3j$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ats15.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1116241389 911 83.27.0.15 (16 May 2005 11:03:09 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 May 2005 11:03:09 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:149845
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "rossel" <r...@n...com> napisał w wiadomości
    news:d69sq5$g3j$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Immona napisał(a):
    >
    >
    > > :). Ludzie (ci jezdzacy) sa w wiekszosci nie gadajacy jezykami i w razie
    > > kazdego problemu oczekuja, ze firma to za nich rozwiaze
    >
    > I tacy spece z każdym problemikiem dzwonią i żalą się, że coś się nie
    > udało ?

    A czemu maja sami to zalatwiac, skoro to firma bierze na siebie zadbanie o
    to, zeby mieli pelen komfort i nie musieli robic niz poza tym, co maja w
    umowie? Zwlaszcza w kraju, ktorego jezyka nie znaja. Akurat ich praca nie
    polega na byciu zaradnymi i kreatywnymi.

    >
    > > Problemy, jakie sie zdarzaja, to np. pad samochodu
    > > na srodku drogi gdzies za granica
    >
    > I co ma zrobić taki pracownik w Polsce przez telefon. Powiedzieć takiemu
    > patafianowi gdzie jest koło zapasowe?? Jakiego klucza zastosować aby
    > kapcia odkręcić???

    Znalezc najblizsza pomoc drogowa w danym regionie, zadzwonic, zglosic
    wypadek, kazac tam pojechac i nie brac kasy od pechowca, bo zaplaci za
    usluge firma. Zorientowac sie, czy do pieniedzy z ubezpieczenia potrzebna
    jest tez obecnosc i zaswiadczenie policji i powiadomic policje, jesli tak.
    Poinstruowac wszystkich, jakie dokumenty maja zostawic czlowiekowi, a jego,
    jakie dokumenty ma od nich wziac. Jesli auto jest nie do jazdy, zalatwic
    transport tak, zeby facet mogl dojechac na czas na miejsce.


    > , albo: policja zatrzymala za przekroczenie
    > > predkosci, czlowiek nie znajac jezyka nie moze sie dogadac,
    >
    > No wybacz! Ale jeszcze nigdy nie słyszałem aby pracodawcę interesowały
    > mandaty na jakie zasłużył pracownik.

    Jesli ma to wplyw na dotarcie na czas, a z powodu nie dotarcia na czas firma
    traci pieniadze, to interesuja. Oczywiscie potem pracodawca sam sie z tego
    rozlicza z pracownikiem i mowi mu, co o tym mysli - ale gdy to sie dzieje na
    zywo, to liczy sie tylko to, zeby mogl z powrotem wsiasc w auto i dalej
    jechac.

    >
    > > metody dowolne, prawo do wydania pewnej
    > > ilosci firmowej kasy na zwiazane z tym wydatki takie jak np. zamowienie
    > > prywatnego transportu, gdy nie ma innej mozliwosci, bez koniecznosci
    > > zawracania glowy szefowej o zezwolenie na wydatek.
    >
    > Załóżmy, że szefowa ma "zły dzień". I dosadnym tonem informuje, wydatki,
    > które były poniesione, są bezzasadne. Co załóżmy, że nie jest to prawda.
    > I co dalej....???? "Sierotka Marysia Przy Telefonie" w jej mniemaniu
    > spieprzyła robotę!!!

    Nie znasz szefowej. Ma wielkie doswiadczenie w tym i wie, jakie wydatki sa
    zasadne i nie skapi kasy na niezbedne wydatki. Czemu zakladasz od razu
    najgorsze?

    >
    > Chyba idalnym pracownikiem byłby Jasnowidz. Wiedział by: gdzie jest koło
    > zapasowe, skrzynka z narzędzimi, najbliższy serwis samochodowy, łapówkę
    > z policjantem ustalił przez telefon, służył otuchą i dobrym słowem
    > "mobilnym specjalistom", opowiedział im na dobranoc bajeczkę, dał dobrą
    > redę co zrobić by nie było kaca, wiedział kiedy szefowa ma okres i

    Alez to wcale nie wymaga bycia jasnowidzem, tylko kumatym, kontaktowym i
    nastawionym na rozwiazywanie problemow, mocno stojacym na ziemi czlowiekiem.
    U szefowej nikt jakos nie zauwazyl zdolnosci parapsychicznych, a to ona sie
    tym zajmuje juz od kilku lat i calkiem niezle daje sobie rade.

    > > doprowadzaja do rezygnacji,
    >
    > Jeżeli "sierotki" zrezygnowały to się nie ma czemu dziwić.
    >

    Nie, to z nich rezygnowano.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1