eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerekrutacja "na niby" - ciut długawe › Re: rekrutacja "na niby" - ciut długawe
  • Data: 2005-05-17 18:58:59
    Temat: Re: rekrutacja "na niby" - ciut długawe
    Od: lukasz sczygiel <g...@n...tw> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mo napisał(a):
    > Ktoś (Immona, a któżby! ;-) ) wyklepał:
    >
    >> DESKA. DESKA jest jednym z elementow RZECZYWISTOSCI." Moze on sie za
    >> bardzo
    >> zdenerwowal, ale ja momentami przy Twoich wywodach o szkoleniach w
    >> sytuacji,
    >> gdy zarabiajacy 4-5k wlasciciel firmy bedacy jedyna osoba w tej firmie
    >> pracujaca i majacym zatrudnic pierwszego w zyciu pracownika zaczynam
    >> rozumiec jego emocje w tamtej sytuacji.
    >
    >
    > :> Taka niszowa działalność na pewno przynosi więcej zysków miesięcznie
    > niż 4-5k i parę dni na trening można poświęcić. To samo w tym drugim
    > przypadku, szkolenie przecie nie musi trwać miesiąc, wystarczy pobyć na
    > miejscu przynajmniej przez jakiś tydzień, żeby się pracownik oswoił z
    > robotą, dokumentacją, 2 dni żeby mu pokazać jak sie pracuje, ze 3 żeby
    > poobserwować jak sobie radzi i można go puścić na głęboką wodę.
    >
    A ja dodam ze takze inne dzialalnosci, nawet te ktore nie daja duzych
    zyskow, stac jest na odpowiedni trening. Oczywiscie nawet idealny
    trening nie zrobi z olewusa dobrego pracownika.

    > Może i niektórzy bezrobotni wolą się nie wychylać, jak już coś znajdą,
    > ale pracodawcom to się chyba wydaje, że jak jest takie bezrobocie, to
    > ludzie powinni sobie żyły wypruwać i stawać na rzęsach, a przynajmniej
    > umieć wszystko sami z siebie; taki przyjdzie i od razu 120% normy
    > wyrobi... ;)
    >
    I tu sie tez zgodze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1