-
11. Data: 2003-03-05 07:02:08
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Szymon Kunysz" <s...@t...pl>
> Cześć ludkowie
> Zaraz mnie kur!@#!@!@@ weźmie. Wysyłałem ofertę do Raiffeisen Bank
> na stanowisko operatora Help Desku. Było to 11 Lutego tego roku
> i wiecie co ? Właśnie przed chwilą (4 Marca) dostałem potwierdzenie
> przeczytania wiadomości przez pindę o nazwisku
> Anna Starostecka-Kaczmarek.
> Gluestick
he he
Raiffeisen jest firma, ktora powodowala, ze mialem wielka ochote zrobic
ranking firm ktore obiecuja ze odpowiedza na oferte, i mimo to nie daja
znaku.
Ja swoje CV i LM wolalem dostarczyc tej Pani osobiscie - mieli jakies
problemy z poczta elektroniczna podobno, jak sie dowiedzialem pozniej. Moze
dzieki temu zostalem zaproszony na spotkanie. Co nie zmienia faktu, ze gdy
nadszedl termin otrzymania odpowiedzi, zadzwonilem do nich i sie
dowiedzialem ze pan ktory ma podjac decyzje jest chory i nic mi nie moga
powiedziec. Podejrzewam, ze nie przyjeli mnie do pracy, ale moze byly to
tylko ich problemy z komunikacja.
pozdrawiam
Szymon Kunysz
Knauf
-
12. Data: 2003-03-05 07:09:43
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Szymon Kunysz" <s...@t...pl>
> > Witam
> > No coz, ciesz sie ze w ogole doczekales sie jakiegokolwiek
potwierdzenia.
> > Mnie narazie wszyscy olewają, nawet nie bekną ze maila dostali.
> podejrzewam Aniu, że to potwierdzenie było wygenerowane automatycznie...
:)
>
> BTW, pewnie skuteczniej jest wysyłać 'fizyczny' papier
> mimo wszystko, nadal mail jest traktowany inaczej
Mozna zaniesc osobiscie. Robiac to zawsze liczylem na to ze spotkam jakis
ludzikow, chociazby takich palacych papierosa przed firma - zawsze to troche
oryginalniej niz CV + standardowy LM wyslany korespondencja spamerska do
wszystkich oglaszajacych sie ze szukaja pracownika.
ps.
Moje CV bylo po to w pomaranczowych okladkach, zeby sie troszke wyrozniac
wsrod innych na stosie.
pozdr
Szymon Kunysz
-
13. Data: 2003-03-05 07:18:47
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Szymon Kunysz" <s...@t...pl>
> > Anna Starostecka-Kaczmarek.
> Swoja droga - jesli masz zamiar w ten sposob poszukiwac pracy to raczej
nie zajdziesz
> daleko. Po pierwsze nie masz pewnosci czy serwer ich pocztowy poprawnie
obsluguje te
> funkcje, moze fakt, ze teraz otrzymales potwierdzenie to przypadek. A
gdyby teraz pani,
> ktora tak milo nazywasz, po przeczytaniu Twoich dokumentow zaprosila Cie
na rozmowe
> tak czy inaczej to jestes teraz spalony. Zdajesz sobie z tego sprawe ?
> W.
Dlaczego uwazasz ze gosc jest spalony? Zakladasz ze panie z dzialu HR
czytuja ta grupe? A nawet jezeli tak, to co? Ze gosc powiedzial co sadzi o
ich podejsciu do pracy? A moze ta Pani miala problem ze swoim komputerkiem i
nie miala komu go zglosic? Szukali helpdeska - moze ten gosc wlasnie moglby
pomoc rozwiazac takie problemy...
Uwazam, ze to ta Pani popelnila blad, i przynajmniej mogla juz nie odsylac
potwiedzenia ze wiadomosc ta do niej dotarla.
btw.
czy nie moglo byc tak ze wiadomosc ta zostala rozeslana do kilku osob, ktore
to nie potwierdzily ich odebrania, a jednak ja przeczytaly?
pozdr
Szymon Kunysz
-
14. Data: 2003-03-05 08:17:14
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
"Gluestick" <g...@p...onet.pl> wrote in message
news:b42ta2$90u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć ludkowie
>
> Zaraz mnie kur!@#!@!@@ weźmie. Wysyłałem ofertę do Raiffeisen Bank
> na stanowisko operatora Help Desku. Było to 11 Lutego tego roku
> i wiecie co ? Właśnie przed chwilą (4 Marca) dostałem potwierdzenie
> przeczytania wiadomości przez pindę o nazwisku
> Anna Starostecka-Kaczmarek.
Po pierwsze to bardzo mila osoba (w przeciwienstwie do ciebie)
Po drugie program pocztowy z reguly informuje ze nadawca zazadal
potwierdzenia przeczytania poczty i pozwala na zgode lub nie. Masz pewnosc
ze odruchowo nie kliknieto nie? Byc moze po tym czasie przeczytano ja
jeszcze raz. A moze to potwierdzenie po prostu 'zabladzilo'? Albo twoj mail
doszedl jak doszedl - z roznych przyczyn?
> Rekrutacja już dawno się skończyła a ja dowiaduję sie,
> że ona dopiero teraz "przeczytała" moją wiadomość. Jezu !!!
Skad wiesz, ze sie skonczyla??????
Rekrutacja w Raiffeisenie potrafi ciagnac sie przez kilka miesiecy.
> Ja robię wszystko żeby po ponad roku bezrobocia dostać pracę,
> a tu ktoś tak mnie zlekceważył. Przez kogoś nieodpowiedzialnego
> nawet nie zapoznano się z moją ofertą.
Tak jak powiedzialem - nie wiesz, ze cie zlekcewazono - jedyne co wiesz to
fakt, ze twoje potwierdzenie doszlo pozno.
> Ręce mi opadają ...
Mnie tez
/p
-
15. Data: 2003-03-05 10:16:57
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
On Wed, 5 Mar 2003 09:17:14 +0100, "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
wrote:
>Rekrutacja w Raiffeisenie potrafi ciagnac sie przez kilka miesiecy.
No to juz jest co najmniej dziwne. Zarazem swiadczy o obecnym rynku pracy -
mozna sobie olewac bo bezrobotny i tak szybko pracy nie znajdzie, nie ma obawy
ze go wczesniej zatrudni konkurencja.
Kyniu
--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *
-
16. Data: 2003-03-05 10:38:15
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
"Kyniu" <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote in message
news:9vfb6v0fnuu5kk6eslk59em0k7ns4ckl41@4ax.com...
> On Wed, 5 Mar 2003 09:17:14 +0100, "clockworkoi"
<c...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Rekrutacja w Raiffeisenie potrafi ciagnac sie przez kilka miesiecy.
>
> No to juz jest co najmniej dziwne. Zarazem swiadczy o obecnym rynku
pracy -
> mozna sobie olewac bo bezrobotny i tak szybko pracy nie znajdzie, nie ma
obawy
> ze go wczesniej zatrudni konkurencja.
>
Dwa lata temu wygladala tak samo, a rynek byl inny - ja czekalem na
odpowiedz 3 miesiace, w miedzyczasie znalazlem inna robote itp.
Tu nie chodzi o to ze mozna olewac bezrobotnych - nikt nie mysli w ten
sposb, po prostu pewne zeczy musza trwac, to kwestia specyfiki duzej firmy,
niestety.
pozdr
/p
-
17. Data: 2003-03-05 11:37:16
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Gluestick" <g...@p...onet.pl>
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "Wojciech Skrzypinski" <u...@h...pl>
Grupy dyskusyjne: pl.praca.dyskusje
> Swoja droga - jesli masz zamiar w ten sposob poszukiwac pracy to raczej
> nie zajdziesz daleko. Po pierwsze nie masz pewnosci czy serwer ich
pocztowy
> poprawnie obsluguje te funkcje, moze fakt, ze teraz otrzymales
potwierdzenie
>to przypadek. A gdyby teraz pani, ktora tak milo nazywasz, po
przeczytaniu
> Twoich dokumentow zaprosila Cie na rozmowe
> tak czy inaczej to jestes teraz spalony. Zdajesz sobie z tego sprawe ?
Zastanów sie jeszcze raz co napisałeś. Czy naprawdę myślisz, że to jedyna
droga jaką bezrobotny może szukac pracy?. Mylisz się.
Nie sądzę abym, był spalony u tej pani na starcie ponieważ to ona "dała
ciała". Nie przyjmuję do wiadomości informacji o tym, że cyt: "może ich
serwer nie
obsługuje, a potwierdzenie to przypadek".
Tak się składa, że to nie potwierdzenie dostarczenia a potwierdzenie
przeczytania.
Po otwarciu wiadomości wyskakuje komunikat i trzeba kliknąć "OK wysyłam
potwierdzenie". Administrowałem pocztą w dużej instytucji dla bardzo dużej
liczby userów, każdy z nich czy to Pania Jadzia z oddziału gdzieś hen w
Polsce
czy Pan, który na co dzień koresponduje sobie z Balcerowiczem, każdego
traktowałem z należytym mu szacunkiem. Byłem do ich usług.
pzdr
Gluestick
-
18. Data: 2003-03-05 11:41:31
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Gluestick" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Skrzypinski" <u...@h...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9334DC1F14506WWZARC79634AGGGA@212.85.112.42.
..
> Nie mialem zamiaru nikogo obrazac, ale po prostu wydaje mi sie, ze
poszukiwanie pracy
> to nie czas na "zemste" - zreszta cos, co zdenerwowanemu kandydatowi
wydaje sie
> swietnym odwetem,
Oczywiście, że to nie czas na zemstę, i ja nie zamierzam robic tej pani
"koło pióra".
Napisałem to co napisałem ponieważ rozbroiła mnie jej postawa. To nie jest
żadna zemsta
Skąd ci to przyszło do głowy.
> stawia go w oczach pracodawcy na rowni z nieprzewidywalnym
> osobnikiem zupelnie nieodpornym na stres. A palenie za soba mostow nie
jest dobrym
> pomyslem ani na czasy prosperity, ani dekoniunktury !
Piszesz o paleniu mostów. Dobre sobie. Nad rzeczką nie było nawet
przerzuconej deski :-)
pzdr
Gluestick
-
19. Data: 2003-03-05 11:55:16
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>
"Szymon Kunysz" <s...@t...pl> wrote in
news:b448cs$ru2$1@nemesis.news.tpi.pl:
/ciach.../
> Dlaczego uwazasz ze gosc jest spalony? Zakladasz ze panie z dzialu HR
> czytuja ta grupe? A nawet jezeli tak, to co?
Dlatego, ze nawet jesli zostalby teraz zaproszony i przyjety to nie bedzie mogl spac
spokojnie. Dlatego, ze nawet jesli owa pani pozno przeczytala dokumenty - jest szansa
zaproszenia na rozmowe.
/ciach.../
> Uwazam, ze to ta Pani popelnila blad, i przynajmniej mogla juz nie
> odsylac potwiedzenia ze wiadomosc ta do niej dotarla.
Na 90% chodzi o automatyczne potwierdzenie w Outlooku.
> btw.
> czy nie moglo byc tak ze wiadomosc ta zostala rozeslana do kilku osob,
> ktore to nie potwierdzily ich odebrania, a jednak ja przeczytaly?
Wiadomosc mozna skasowac przez przeczytania (i przy odrobinie szczescia nadawca
otrzyma takie potwierdzenie ! - to dopiero musi byc wkurzajace), a czy mozna zrobic
forward bez przeczytania - nie pamietam.
Wlascie z uwag na to, ze nie ma jednolitego i ogolnie przyjetego standardu
automatycznych potwierdzen - traktowalbym takie potwierdzenie z dystansem. System
pocztowy Raiffeisena podoba mi sie o tyle, ze obojetnie czy imie i nazwisko odbiorcy
beda
rozdzielone kropka czy podkresleniem - e-mail powinien dotrzec.
Pozdrawiam,
Wojtek
--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.
-
20. Data: 2003-03-05 12:00:44
Temat: Re: raiffeisen - zaraz mnie szlag trafi !!!
Od: "Gluestick" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b44bqk$f4l$1@news.onet.pl...
> Po pierwsze to bardzo mila osoba (w przeciwienstwie do ciebie)
Znasz ją? Znasz mnie? (ja Ciebie nie :-( ) Na podstawie jednego postu,
kilkuset znaków, wyciągasz zbyt daleko idące wnioski.
> Po drugie program pocztowy z reguly informuje ze nadawca zazadal
> potwierdzenia przeczytania poczty i pozwala na zgode lub nie. Masz pewnosc
> ze odruchowo nie kliknieto nie? Byc moze po tym czasie przeczytano ja
OK zgadzam się. To jest jak najbardziej możliwe, ale lepiej niech ta pani
nie bierze do ręki noża, bo może komuś go wbić odruchowo :-)))))
> jeszcze raz. A moze to potwierdzenie po prostu 'zabladzilo'? Albo twoj
mail
> doszedl jak doszedl - z roznych przyczyn?
Tak, spiskowa teoria dziejów się ujawnia. Cykliści porwali mojega maila
do siebie na serwer, a tam łotry zapodali mu taką scieżkę relayerów,
że mail błądził przez 3 tygodnie. Zanim dotarł na miejsce. W tym czasie,
któryś cyklista sam dostał się na to stanowisko bo podjechał
pod kadry w Banku rowerem :-))))
Mało tego, juz po przeczytaniu mojej "wspaniałej oferty" ci sami cykliści
pochwycili potwierdzenie przeczytania i unieśli je na swoich szatańskich
maszynach gdzieś hen po kresy Internetu. :-)))))
Sorry ale nie mogłem sie powstrzymać :-))))
> Skad wiesz, ze sie skonczyla??????
> Rekrutacja w Raiffeisenie potrafi ciagnac sie przez kilka miesiecy.
Doskonale rozmumiem, że rekrutacja może trwać bardzo długo.
Ale chyba oferty są czytane na początku, potem to ja moge i pięć razy
sie spotykać z nimi na rozmowach jeśli rokuje to jakieś nadzieje na
zatrudnienie
> Tak jak powiedzialem - nie wiesz, ze cie zlekcewazono - jedyne co wiesz to
> fakt, ze twoje potwierdzenie doszlo pozno.
To nie tak, potwierdzenie doszło natychmiast po przeczytaniu - czyli
wczoraj.
> > Ręce mi opadają ...
>
> Mnie tez
A Tobie dlaczego ?
pzdr
Gluestick