eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › piedziesiatka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 31. Data: 2007-07-16 21:48:12
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: " leszek" <s...@g...pl>

    Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):

    > Ris wrote:
    >
    > > On 14 Lip, 19:24, T...@h...com wrote:
    > >
    > >>co sie dzieje z programistami ktorzy maja 50 lat ?
    > >>wszedzie w firmach informatycznych panuje "mlode srodowisko"
    > >>wiec jaki jest naturalny szczebel rozwoju dla tak wiekowego
    > >>informatyka
    > >>gdzie on (ona) moze znalesc zatrudnienie, na jaki zawod programiscie
    > >>najwatwiej sie przekwalifikowac ?
    > >
    > >
    > > Nale spojrze na rynek ameryka ski bo w Polsce 20 lat temu by PRL i
    > > programistów nie by o :) Przegl daj c takie zasoby w sieci jak
    > > www.theserverside.net, codeproject.com czy cho by zespó pisz cy
    > > windows mobile. Wida , e ludzie Ci raczej 20-latkami nie s .
    > > Osobi cie dziwi mnie to zjawisko jakie wytworzy o si w Polsce na
    > > temat wieku programistów. Kilka lat pracuje jako programista i mog
    > > powiedzie , e czym kto jest m odszy tym jego wiedza jest mniejsza.
    >
    > Jako programista moglbys sobie przynajmniej poprawnie skonfigurowac
    > polskie literki, jesli ich uzywasz.
    >
    > A poza tym masz racje - zjawisko dyskryminacji wiekowej w Polsce wynika
    > wlasnie z tego, ze w PRLu branzy jako takiej nie bylo. Nie ma w PL ludzi
    > z rzeczywistym 20-letnim doswiadczeniem w programowaniu w komercyjnych
    > projektach. A jesli starszy nie goruje nad mlodszym doswiadczeniem, to
    > trudno mu konkurowac, bo akurat cechy takie jak elastycznosc, zdolnosc
    > do szybkiego uczenia sie, kreatywnosc, szybkosc myslenia itd. z wiekiem
    > maleja (sa wyjatki, ale statystycznej wiekszosci to dotyczy) i to, co
    > rownowazy ten ubytek i to z nadmiarem, to wlasnie doswiadczenie.
    >
    > I.

    Jako osoba zbliżająca się do owego magicznego przedziału zapewniam cię, że
    piszesz nonseny. Swoje poglądy opieram na bezpośrednich obserwacjach, po
    prostu codziennie wspólpracuję z ludźmi, czasami nawet 2 razy młodszymi ode
    mnie. Są to wszystko osoby albo po studiach wyższych, albo na 4-5 roku
    studiów, zaś do firmy w której pracuję, nie przyjmują każdego. Zapewniam cię,
    że nie mam żadnych kompleksów, chociaż są osoby, które mi szczerze imponują
    wiedzą i umiejętnościami.
    Głównym problem, dotyczy to nawet osób po studiach uniwersyteckich, jest
    przede wszystkim jakaś niezrozumiała dla mnie sztywność i nieelastyczność. Na
    studiach panują mianowice różne mody, jeśli akurat uczą Windowsa NT (czy
    jakiej tam mutacji), to potem absolwenci opowiadają, że Windows jest super i
    cały świat zmierze ku Windows, zaś linux jest do d... Zaś jeśli jest moda na
    linuksa, to oczywiście linuks jest super, a winzgroza jest do d.. Cięzko
    wytłumaczyć, że w jednych zastosowaniach dobry jest windows, zaś w innych
    linkuks, zaś dobry informatyk/programista powinien sobie radzić z jednym i
    drugim. Na podobnej zasadzie najlepsza na świecie baza danych to oracle, C++
    jest super, a java do d.. , albo odwrotnie java jest ekstra, zaś C++ jest
    dead. Dla jednego super jest eclipse, a netbeans do d.., dla drugiego super
    jest netbeans, zas eclipise to g.... Trudno wytłumaczyć, że dobry infomatyk
    czy deweloper powinien sobie radzić ze wszystkim, bo przeciez bebechy te same,
    tylko obudowa inna. ALe na szczęscie, gdy troche łykną biznesu, zaczynają to
    rozumieć, ze świat biznesu, to nie to samo co świat akademickich abstrakcji.
    Co do kreatywnośc, to sorry, ale pęknę ze smiechu, To cechy osobowe, a nie
    pokoleniowe. Jeden odwala co mu każą i 17 idzie do domu, drugi siedzie i
    kombinuje jak zrobić lepiej czy inaczej, nawet jak będzie siedział do 20, Ale
    to nie ma związku z wiekiem, chyba, że oczywiście małe dzieci ma w domu. DO
    tego trzeba mieć pasję, i albo to się ma, albo się nie ma.
    Co do zdolności do szybkiego uczenia się, to nic wspólnego z wiekiem to nie
    ma. Software to przede wszystkim morza i oceny szczegółów i tutaj podstawowa
    umiejętność to trafne odsianie rzeczy istotnych od nieistotnych, co jest
    szkieletwem, który trzeba poznac i nad zrozumienie czego trzeba posiedziec, a
    co jest szczegółem, który można na tym etapie olać. To jest umiejętność
    nabywana z czasem, a nie jakas szczególna cecha umysłu.
    Informatycy/programiści to ciekawa rzecz. Z jednej strony sa to ludzie
    teoretycznie siedzący po uszy z najnowszej technologii, z drugiej zaś strony
    najbardziej konserwatywni ludzie na świecie. Po prostu software to bardzo
    skomplikowane i złożone struktury i jak ktoś nabierze biegłości w jakiejś
    technologii, to potem jest ogromne zagrożenie, że się zasklepi w tej
    techonologii, gdzie jest dobry i się czuje pewnie. Tylko ze może z czasem nie
    zauważyć, że rynek niestety idzie do przodu i co teraz jest topowe, za kilka
    lat może być już niszowe. Ale to sa wszystko cechy osobowe, a nie pokoleniowe.

    Problem jest zupełnie inny, Po prostu w Polsce nie tworzy się tak naprawdę
    żadnego innowacyjnego czy solidnego softwaru, nawet zachodnie firmy mające
    swoje oddziały czy centra deweloperskie w Polsce, zwalają tu jakies odpady do
    poprawiania i dłubania. Zas do tego nie potrzeba żadnych wymiataczy,
    rzeczywiście wystarczą dłubacze, którzy mają zale&#359;ę, że są po prostu dużo
    tańsi. Może się to z czasem zmieni, ale to raczej kwestia lat.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2007-07-17 07:23:10
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    Jaki jest dokładnie problem? Sprawdziłem wszystkie ustawienia z podana przez
    Ciebie stroną i na mój gust jest ok. Sprawdzę jeszcze dla pewności w domku.

    --
    Lukasz
    N 50 05' 04"
    E 19 53' 43"



  • 33. Data: 2007-07-17 07:38:45
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    leszek wrote:

    > Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
    >
    > Co do zdolności do szybkiego uczenia się, to nic wspólnego z wiekiem to nie
    > ma. Software to przede wszystkim morza i oceny szczegółów i tutaj podstawowa
    > umiejętność to trafne odsianie rzeczy istotnych od nieistotnych, co jest
    > szkieletwem, który trzeba poznac i nad zrozumienie czego trzeba posiedziec, a
    > co jest szczegółem, który można na tym etapie olać. To jest umiejętność
    > nabywana z czasem, a nie jakas szczególna cecha umysłu.

    Z tym zanikiem zdolnosci do szybkiego uczenia sie jednak cos jest na
    rzeczy, bo widze to po sobie. Jako dziecko przeszlam np. droge od
    zerowej znajomosci jezyka obcego do poziomu bliskiego native speakerowi
    w czasie, w ktorym w obecnym wieku za nic by mi sie tego nie udalo tego
    wyczynu powtorzyc. Chlonnosc umyslu maleje, natomiast odsiewania i oceny
    informacji to wlasnie doswiadczenie.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 34. Data: 2007-07-17 07:59:27
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > Problem jest zupełnie inny, Po prostu w Polsce nie tworzy się tak naprawdę
    > żadnego innowacyjnego czy solidnego softwaru, nawet zachodnie firmy mające
    > swoje oddziały czy centra deweloperskie w Polsce, zwalają tu jakies odpady
    > do
    > poprawiania i dłubania.

    Nie zgadzam się. Oczywiście, że się tworzy. Od lat pracuję nad rodzimym
    softem dla supermarketów i jestem dumny, gdy oglądam, jak daleko jest w tyle
    i na jakim badziewiu pracuje "zgniły zachód". Płatności rachunków przy
    kasie, pre-paidy, punkty klienta, rabaty na urodziny klienta, automatyczne
    zamówienia, integracja stanowisk kasowych z kamerami. Niedługo jako klient
    zalogujesz się na stronie swojej sieci sklepów, system przeanalizuje, co
    kupujesz i zaproponuje Ci gotową listę zakupów. Bo wie, że niedługo skończy
    Ci się cukier. To tylko przykład z mojej branży. A wszystko nasze, polskie.
    Przykro mi było ostatnio, gdy jakiś młokos z "korporacji" nazwał moją firmę
    "firmą - krzakiem". To nic, że mamy wiekszość rynku. Dla niego ważna była
    międzynarodowa marka i ilość zatrudnionych osób w firmie.

    Oczywiście to jedna strona medalu. Korporacje, które - tak, jak piszesz -
    sprowadzają do nas swój soft do adaptacji, zatrudniają młode, plastyczne i
    tanie narybki i każą przerabiać. Przykro mi, że taka jest niestety większość
    naszego softu.

    --
    Lukasz



  • 35. Data: 2007-07-17 09:11:16
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: "Gienek" <g...@s...pl>


    Użytkownik "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał w wiadomości
    news:f7hqos$r1q$1@news.onet.pl...
    > Jaki jest dokładnie problem? Sprawdziłem wszystkie ustawienia z podana przez
    > Ciebie stroną i na mój gust jest ok. Sprawdzę jeszcze dla pewności w domku.

    Jestem teraz w pracy i korzystam z Windowsa dlatego wydaje mi się że jest ok.
    Prywatnie uważam że wydawanie kilku stów na system operacyjny który nie jest
    wcale taki dobry to marnowanie kasy. Dlatego korzystam z Linuxa i w twojej
    wypowiedzi widzę kwadraciki zamiast polskich znaków.

    Polski USENET wymaga kodowania znaków ISO-8859-2
    http://www.usenet.pl/doc/news-pl-faq.htpl#ogonki
    i takie kodowanie ustawia domyślnie większość programów do przeglądania grup
    dyskusyjnych w normalnych systemach operacyjnych. Niestety nie wiadomo dlaczego
    Windows w zawartym w sobie Outlook Express ma ustawione domyślnie kodowanie
    Windows-1250.

    Też napisałem z pracy kilka postów z domyślnym kodowaniem Windowsa i odrazu jak
    przeczytałem je na domowym kompie to przeraziłem się i ustawiłem poprawne
    kodowanie w laptopie.


  • 36. Data: 2007-07-17 09:34:10
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Mon, 16 Jul 2007 09:55:49 -0000, Ris <r...@o...pl> wrote:

    >Jeśli chodzi ci o polskie znaki to nie wiem dlaczego serwer grup
    >dyskusyjnych google coś spieprzył.

    Nie spieprzył, tylko ustawił takie kodowanie, jak mu kraj
    zadeklarowałeś.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 37. Data: 2007-07-17 09:58:28
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: camel <g...@f...gotdns.com>

    On 2007-07-17 09:38:45 +0200, Immona <c...@n...gmailu> said:

    > leszek wrote:
    >
    >> Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
    >> Co do zdolności do szybkiego uczenia się, to nic wspólnego z wiekiem to nie
    >> ma. Software to przede wszystkim morza i oceny szczegółów i tutaj podstawowa
    >> umiejętność to trafne odsianie rzeczy istotnych od nieistotnych, co jest
    >> szkieletwem, który trzeba poznac i nad zrozumienie czego trzeba posiedziec, a
    >> co jest szczegółem, który można na tym etapie olać. To jest umiejętność
    >> nabywana z czasem, a nie jakas szczególna cecha umysłu.
    >
    > Z tym zanikiem zdolnosci do szybkiego uczenia sie jednak cos jest na
    > rzeczy, bo widze to po sobie. Jako dziecko przeszlam np. droge od
    > zerowej znajomosci jezyka obcego do poziomu bliskiego native speakerowi
    > w czasie, w ktorym w obecnym wieku za nic by mi sie tego nie udalo tego
    > wyczynu powtorzyc. Chlonnosc umyslu maleje, natomiast odsiewania i
    > oceny informacji to wlasnie doswiadczenie.

    Język nie jest tu najlepszym przykładem. Mam wręcz odwrotnie: teraz
    umiem się uczyć i nową technologię poznam w dwa dni a nie w dwa
    tygodnie. Umysł używany rozwija się a nie rdzewieje :)))

    camel[OT]

    --
    -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.


  • 38. Data: 2007-07-17 10:00:23
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: camel <g...@f...gotdns.com>

    On 2007-07-17 11:11:16 +0200, "Gienek" <g...@s...pl> said:

    >
    > Użytkownik "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał w wiadomości
    > news:f7hqos$r1q$1@news.onet.pl...
    >> Jaki jest dokładnie problem? Sprawdziłem wszystkie ustawienia z podana
    >> przez Ciebie stroną i na mój gust jest ok. Sprawdzę jeszcze dla
    >> pewności w domku.
    >
    > Jestem teraz w pracy i korzystam z Windowsa dlatego wydaje mi się że
    > jest ok. Prywatnie uważam że wydawanie kilku stów na system operacyjny
    > który nie jest wcale taki dobry to marnowanie kasy. Dlatego korzystam z
    > Linuxa i w twojej wypowiedzi widzę kwadraciki zamiast polskich znaków.
    >
    > Polski USENET wymaga kodowania znaków ISO-8859-2


    Jeśli wymaga bezwzględnie, to już siedzi w parafialnym zaścianku.
    Osobiście lubię utf-8, bo pozwala po ludzku popisać na grupach
    wielonarodowych a tam głównie płynie moje życie zawodowe :) Ale ja nie
    używam ani linuksa ani windowsa.

    camel[OT]

    --
    -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.


  • 39. Data: 2007-07-17 10:08:47
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: pw <p...@o...pl>

    leszek pisze:
    > Głównym problem, dotyczy to nawet osób po studiach uniwersyteckich, jest
    > przede wszystkim jakaś niezrozumiała dla mnie sztywność i nieelastyczność. [...]
    > Trudno wytłumaczyć, że dobry infomatyk
    > czy deweloper powinien sobie radzić ze wszystkim, bo przeciez bebechy te same,
    > tylko obudowa inna. ALe na szczęscie, gdy troche łykną biznesu, zaczynają to
    > rozumieć, ze świat biznesu, to nie to samo co świat akademickich abstrakcji.

    Dla mnie Twoje rozumowanie jest skrzywieniem. To właśnie świat biznesu
    popada w jakieś mody i wybiera technologie nie najlepsze dla danego
    zastosowania, które powodują, że przez lata programiści muszą się użerać
    i walczyć z problemami, których mogłoby nie być.

    Nie można się też znać za wszystkim, a stwierdzenie, że wszystko jest
    podobne świadczy dla mnie o bardzo powierzchownej wiedzy autora takiej
    wypowiedzi. Typowy przejaw badziewiarstwa.

    > [...] Po prostu software to bardzo
    > skomplikowane i złożone struktury i jak ktoś nabierze biegłości w jakiejś
    > technologii, to potem jest ogromne zagrożenie, że się zasklepi w tej
    > techonologii, gdzie jest dobry i się czuje pewnie. Tylko ze może z czasem nie
    > zauważyć, że rynek niestety idzie do przodu i co teraz jest topowe, za kilka
    > lat może być już niszowe. Ale to sa wszystko cechy osobowe, a nie pokoleniowe.

    Podążanie za modą jest złe, jeśli jest sprzeczne z poglądami. Po co mam
    się przekwalifikować na coś, co moim zdaniem jest gorsze? Tylko dlatego,
    że panuje na to chwilowy pęd wśród słabo czających IT preziów? Wolę
    mniej zarobić niż babrać się w jakimś gównie.

    Pozdrawiam
    pw


  • 40. Data: 2007-07-17 10:21:49
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Ris <r...@o...pl>

    On 17 Lip, 11:34, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
    wrote:
    > On Mon, 16 Jul 2007 09:55:49 -0000, Ris <r...@o...pl> wrote:
    > >Jeśli chodzi ci o polskie znaki to nie wiem dlaczego serwer grup
    > >dyskusyjnych google coś spieprzył.
    >
    > Nie spieprzył, tylko ustawił takie kodowanie, jak mu kraj
    > zadeklarowałeś.

    To wytłumacz mi dlaczego teraz jest dobrze skoro nic nie zmieniałem ?

    --
    Robert Sajdok (Ris)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1