eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNagroda (nie jubileuszowa) › Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
  • Data: 2006-11-13 12:28:36
    Temat: Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
    Od: robbi <r...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    vertret napisał(a):

    >> Budzetowka tez generuje spore przpelywy finansowe w gospodarce - jak nie
    > wierzysz to popatrz sobie tutaj http://www.uzp.gov.pl/.
    >
    > Ależ wierzymy i to, że te przepływy generuje martwi nas (przeciwników
    > budżetówki) właśnie najwięcej.

    Czyli budzetowka mialaby, umujac obrazowo, chodzic we wlosienicy i
    liczyc na glinianych tabliczkach?

    >> Jesli nei bylaby silnym graczem w gospodarce to np. taki Keynes by nic nie
    > zdzialal a program "New Deal" nigdy by nie sprawil ze gospodarka USA wyszla z
    > kryzysu.
    >
    > Sensownie piszesz. Gdyby nie budżetówka to byśmy w ogóle z jaskini nie wyszli.

    Postaraj sie o bardziej sensowne porownanie, to powyzej pasuje tutaj jak
    g**wno do kadzi z paczem.

    >> Tak od siebie dodam ze do budzetowki zalicza sie tez panstwowe
    >> szkolnictwo wyzsze
    >
    > A toś nas zaskoczył. Tego nie wiedzieliśmy.

    Masz rozdwojenie jazni ze uzywasz liczby mnogiej? W takim razie polecam
    inna grupe - tam powinni znalesc sie specjalisci ktorzy pomoga ;]

    >> Np. taki Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu zatrudnai ponad 4 tys osob
    > co czyni go jednym z najwiekszych zakladow pracy w Poznaniu
    >
    > O! To pełen szacun, ale nie zapominaj, że taka Huta Katowice też sporo ludzi
    > zatrudniała jak do budżetówki należa. Nie musze chyba dodawać, że były to jej
    > najlepsze lata. Nie to co teraz- tylko kasa i kasa.

    Mozesz ta mysl bardziej rozwinac ?
    I co to jest za slowo "szacun" - jakos go w slowniku jezyka polskiego
    nie widzialem.

    >> Prawda jest taka ze w budzetowce jak i w biznesie sa ludzie i ludziska,
    >> swinstwa i przekrety. Mowienie ze my jestesmy cacy a wy jestescie FE
    >> jest delikatnie rzecz ujmujac infantylne.
    >
    > Infantylna to jest wiara, że coś będzie działać dobrze, gdy z założenia i
    > praktyki jest niewydajne.

    Infantylne to jest rzucanie sloganami jak na wiecu wyborczym. Wysil sie
    i napisz cos wiecej.


    --
    pzdr
    robbi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1