eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow › Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Zirak\(aka dip\)" <z...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
    Date: Fri, 21 Nov 2003 10:11:10 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 147
    Message-ID: <bpkl0n$6kb$1@inews.gazeta.pl>
    References: <bpjriq$osm$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: mail.bookhit.de
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1069406039 6795 62.159.148.140 (21 Nov 2003 09:13:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Nov 2003 09:13:59 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-User: zirak
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:101797
    [ ukryj nagłówki ]

    PiotrG wrote:
    > Jestem tutaj dosc czestym gosciem, choc miewam przerwy
    > (wyjady sluzbowe). Tak sobie czytam, czasami cos napisze...
    > Z tresci postow, a takze z komentarzy do ogloszen,
    > ukazujacych sie na ppo, oraz z moich ostatnich doswiadczen
    > pracktycznych (czasami zatrudniam ludzi), wynika, ze
    > pracobiorcy maja nastepujace kryteria oceny ofert pracy:
    >
    > 1. Oferowanym stanowiskiem musi byc minimum kierownik,
    > a jeszcze lepiej dyrektor. Wszystkie inne stanowiska uwlaczaja
    > godnosci ludzkiej - w szczegolnosci stanowiska asystentek,
    > ktore to sluza do wszystkiego wlacznie z seksem.

    A czemu sie dziwic? Duza kasa, mala odpowiedzilnosc.
    Drugie zdanie o asystentkach jest az do bolu prawdziwe... (w USA tez -
    mobbing, sexism).

    > 2. Wymagania musza byc jak najprostsze i bezwzglednie
    > "jednodziedzinowe" - niedopuszczalne jest np. poszukiwanie
    > programisty z prawem jazdy: w tym wypadku to nieuczciwy
    > pracodawca chce zaoszczedzic, obsadzajac dwa etaty jedna
    > osoba. W dobrej firmie programista dostanie kierowce albo
    > dwoch (jeden rezerwowy, w razie choroby tego drugiego).

    W dobrej firmie pracownik (nie kierownik) nie powinien sie zajmowac tym co
    do niego nie nalezy - vide umowa o prace.
    A laczenie funkcji na pewno nie wychodzi na dobre. Np. przy aucie powiedzmy,
    ze mamy 5 programistow z PJ i jedno auto... Toz to auto nie wytrzyma nawet
    roku bo kazdy bedzie np. tylko jezdzil, a nie martwil sie jego
    konserwacja... No chyba ze firma pozwoli mu na jazde wlasnym autem.

    > 3. Jest wyjatkowym nietaktem sprawdzenie kwalifikacji osoby,
    > ktora w CV napisala, ze takowe kwalifikacje ma.
    > W szczegolnosci absolutnie niedopuszczalne jest poproszenie
    > kandydata o wykonanie probki swojej pracy (kawalek
    > programu, jakas grafika, cokolwiek) - wskazuje to
    > jednoznacznie na nieuczciwosc pracodawcy, gdyz zawsze
    > przywlaszcza on sobie wytworzone dzielo geniuszu,
    > odmawiajac oczywiscie kandydatowi zatrudnienia.

    W wiekszosci wypadkow nikt nie sprwdza kwalifikacji. Proszenie o probki
    programu czy a moze lepiej login do serwera, ktorym dana osoba administruje
    jest raczej potwierdzeniem braku umiejetnosci w rekrutacji niz realnym
    zrodlem wiedzy o kandydacie. Przy zawodach artystycznych (foto, grafika,
    projektowanie stron) jest oczywistym jest pokazanie tego co sie zrobilo.

    > 4. Niepodanie w ofercie pracy telefonu jednoznacznie
    > wskazuje, ze firma sie ukrywa, a wiec pewnie nie placi.

    Hmm... A jak bym ja nie podal telefonu w CV? To co bylo by to ok?

    > 5. Podanie w ofercie kontaktowego adresu e-mail,
    > znajdujacego sie na serwerze darmowym, dowodzi
    > jednoznacznie, ze (niepotrzebne skreslic):
    > - ogloszenie jest lipne,
    > - ze firma nie istnieje,
    > - firma jest niepowazna,
    > - firma to jeden student,
    > - firmy nie stac na serwer pocztowy,
    > - administrator kiepski, bo slabo placa,

    Jak najbardziej - nigdy bym tam nie wyslal swoje CV.

    > 6. 99% ogloszen jest ogloszeniami lipnymi. Pracodawcy
    > musza je co pewien czas dawac, bo inaczej ........ (tu
    > wpisac wlasciwa odpowiedz). Pracodawcy wrecz sa
    > zmuszani przez NICH do takich praktyk, nawet jak
    > sami nie potrzebuja nikogo zatrudnic. Poza tym
    > problemem pracodawcy nie maja zadnych innych, a
    > w szczegolnosci maja zawsze nadmiar pieniedzy i
    > wolnego czasu.

    W 80% pracodawcy nie wiedzia po co dokladnie chca nowego pracownika.
    Oczywiscie, ze ma pomoc tu i tam, ew. pokierowac to i to, ale generalnie
    zawsze jest z tym balagan.

    > 7. Nalezy natychmiast "skreslic" pracodawce, ktory
    > zarzuca, ze list motywacyjny ma ta sama tresc, co CV.
    > Tak wlasnie powinno byc - wszyscy przeciez tak robia.

    A kto czyta listy motywacyjne? Ja nie spotkalem...
    Skoro te pisma roznia sie nazwa, nie moga miec identycznej tresci - kto
    wysyla takie same zmniejsza swoje szanse.

    > 8. Wyjatkowym nietaktem jest umowienie na rozmowe
    > jeden-po-drugim dwoch osob, ktorych CV rozni sie
    > tylko imieniem, nazwiskiem, adresem i numerem telefonu
    > (miasto, uczelnia, wydzial, rok ukonczenia studiow takie
    > same). Wszyscy wiedza, ze powinno wystarczyc byle
    > jakie, sztampowe CV i nie ma zadnej potrzeby wkladac
    > w nie jakiejkolwiek inicjatywy - lepiej wykorzystac ja
    > np. w pubie.

    Bzdury, miales tak? Zreszta to najlepiej swiadczy od podejsciu do procesu
    rekrutacji. Jak by Ci zalezalo, mozesz spotkania ustalic na przemiennie, no
    ale wtedy trzeba sie wysilic...

    > 9. Jak najbardziej uzasadnionym powodem do nieufnosci
    > jest pytanie skierowane do pracodawcy o temat pracy
    > magisterskiej lub srednia ocene ze studiow.
    > Przeciez wiadomo, ze absolwent wie absolutnie wszystko,
    > a wiec jego stopnie nie swiadcza o niczym. Pytanie takie
    > oznacza, ze pracodawca wcale nie chce nikogo zatrudnic,
    > tylko zbiera informacje n/t srednich ocen ze studiow albo
    > tematow prac magisterskich, bo sa mu one do czegos
    > niezbedne (prawdopodobnie sprzeda je IM za grube
    > pieniadze).

    ???? Srednia malo znaczy, liczy sie uczelnia.

    > 10. Firma, w ktorej nie chodzi sie na co dzien w
    > garniturze, jest niepowazna. Wyjatkowo zas niepowazna
    > jest firma, w ktorej osoba rozmawiajaca z kandydatem
    > ubrana jest luzno (mimo, iz jej przelozeni tez tak sie
    > ubieraja). W takim przypadku calkowicie uzasadniona
    > reakcja pracobiorcy bedzie wyjecie pistoletu i
    > zastrzelenie tej osoby - za obraze i zniewage.
    > Dopuszczalne bedzie takze opisanie tej firmy na forum
    > publicznym w sposob jak najbardziej negatywny.

    Skoro jest to spotkanie oficjalne, na ktore zwyklo sie ubierac oficjalnie
    nie wiedzie powodu by jedna strona (majaca przewage) miala ubierac sie
    inaczej. No chyba, ze chce sie pokazac, ze jest to taki przerywnik w innych
    waznych sprawach kierownika i de facto nie ma sensu sie do niego
    przygotowywac.

    > Wszyscy pisza, ze sytuacja w Polsce zla, bo Rzad to,
    > Rzad tamto...

    I to jest prawda, zmiana Kas Chorych na NFZ z punktu merytorycznego i
    kosztow byla zupelnie nie uzasadniona.

    > A ja mam wrazenie, ze poszukujacy pracy pogorszaja
    > swoja sytuacje na wlasna prosbe...

    Masz racje - to tylko wrazenie.

    > Czy ktos sie wreszcie obudzi?

    Zadaniem kierownika jest kierowanie ludzmi, a pracownika pracowanie - i to
    jest jego psim obowiazkiem dopilnowac by pracownik pracowal zgodnie z
    zyczeniami pracodawcy.

    F.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1