WITAM
Proszę o radę w sprawie założenia własnej firmy. Co w dzisiejszych czasach
najlepiej się sprzedaje ? Czy ktoś ma jakieś dobre pomysły i mógłby mi je
zdradzić. Mieszkam w mieście o liczbie mieszkańców ok 50 tys.
Chciałem otworzyć kawiarenkę internetową, ale w moim mieście jest już pięć
takich, więc chyba już nie ma sensu.
Może inna dziedzina ? Ale jaka ? Wiem że w dziesiejszych czasach tak zadane
pytanie pewnie niektórych rozśmieszy, ale może znajdzie się ktoś z ciekawymi
pomysłami, które mógłym wykorzystać w moim mieście.
Dzięki z góry

do góry

Oddam królestwo za prawidłową odpowiedź.Szukam jej już 12 lat od czasu jak
posłuchałem rady Balcerowicza i utopiłem szmal.
jk.
Użytkownik cosmic <c...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aa3vvc$hao$...@n...tpi.pl...
> WITAM
> Proszę o radę w sprawie założenia własnej firmy. Co w dzisiejszych czasach
> najlepiej się sprzedaje ? Czy ktoś ma jakieś dobre pomysły i mógłby mi je
> zdradzić. Mieszkam w mieście o liczbie mieszkańców ok 50 tys.
> Chciałem otworzyć kawiarenkę internetową, ale w moim mieście jest już pięć
> takich, więc chyba już nie ma sensu.
> Może inna dziedzina ? Ale jaka ? Wiem że w dziesiejszych czasach tak
zadane
> pytanie pewnie niektórych rozśmieszy, ale może znajdzie się ktoś z
ciekawymi
> pomysłami, które mógłym wykorzystać w moim mieście.
> Dzięki z góry
>
>

do góry

"Jacek Kr" <j...@h...com> wrote in message
news:aa47rt$4d5$1@news.tpi.pl...
> Oddam królestwo za prawidłową odpowiedź.Szukam jej już 12 lat od czasu jak
> posłuchałem rady Balcerowicza i utopiłem szmal.

To jakiej rady ci on udzielil??

do góry

Użytkownik "cosmic" <c...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aa3vvc$hao$1@news.tpi.pl...
> WITAM
> Proszę o radę w sprawie założenia własnej firmy. Co w dzisiejszych czasach
> najlepiej się sprzedaje ? Czy ktoś ma jakieś dobre pomysły i mógłby mi je
> zdradzić. Mieszkam w mieście o liczbie mieszkańców ok 50 tys.
> Chciałem otworzyć kawiarenkę internetową, ale w moim mieście jest już pięć
> takich, więc chyba już nie ma sensu.
> Może inna dziedzina ? Ale jaka ? Wiem że w dziesiejszych czasach tak
zadane
> pytanie pewnie niektórych rozśmieszy, ale może znajdzie się ktoś z
ciekawymi
> pomysłami, które mógłym wykorzystać w moim mieście.

Witam,

Odpowiedzi na to pytanie nie ma, ale mozna sie zawsze troche pozastanawiac
nad tematem - moze samemu sie na cos wpadnie? (ukierunkowanie)

Jest kilka mozliwosci - mozesz prowadzic dzialalnosc handlowa, produkcyjna
lub uslugowa.

Po drugie - w ramach tych dzialalnosci mozesz zajmowac sie nowatorskimi
dziedzinami (takimi jakich nikt, albo prawie nikt do tej pory nie stosowal,
co daje Ci ta przewage, ze nie masz w zasadzie konkurencji, ale z drugiej
strony musisz przekonac ludzi do nowego produktu) albo zajac sie tym co juz
jest stosowane, ale sprobowac to zrobic lepiej, taniej, w bardziej ciekawej
formie, etc. , etc...

Mozesz prowadzic dzialalnosc lokalna - dla potrzeb swojego miasteczka - i
wowczas musi byc ona ukierunkowana na ich potrzeby lub tez prowadzic
dzialalnosc szersza - chocby poprzez sprzedaz wysylkowa czy produkcje i
sprzedaz na szerszym rynku - i wowczas moze byc ona skierowana do roznych
"dziwnych" grup odbiorcow, bo w wiekszej puli latwiej znalezc wieksza ilosc
odbiorcow o specyficznych potrzebach.

Jesli chodzi o produkty - moga to byc produkty tanie, ale tandetne lub tez
dobrej jakosci, ale za to odpowiednio drozsze.
Ostatnio widac tendencje do oferowania tanich i marnych produktow - chyba ze
wzgledu na zubozenie spoleczenstwa, a moze jest to jakis szerszy
ogolnoswiatowy trend (globalizacja?).

Ja bym generalnie stawial na profesjonalizm - strasznie malo tego ostatnio
widac, a ludzie zawsze sa go spragnieni.
Niezaleznie od dziedziny - starac sie dzialac w swojej dziedzinie najlepiej
jak to tylko mozliwe.
Jezeli np. prowadzic sklep z rybkami akwariowymi, to starac sie miec je w
najlepszym gatunku, duza roznorodnosc, wyposazenie, akcesoria, karma, wiedza
doradcza, a takze elastycznosc i gotowosc do wykonywania zamowien
nietypowych (np. akwaria na zamowienie), oferowac literature dotyczaca
tematu - tak zeby klient wchodzac do tego sklepu mial swiadomosc ze tu ma
prawdziwe "krolestwo" z danej dziedziny.
Dlatego stawialbym na specjalizacje - waski zakres, ale doskonale poznany i
poprzez ta wiedze dajacy gwarancje profesjonalizmu i co za tym idzie -
zadowolenia klienta i jego zamowien.
Podobnie zreszta w dziedzinie uslug czy jakiejs drobnej
wytworczosci/produkcji.

Wydaje mi sie ze mozna by tu jeszcze dodac czynnik kompleksowosci -
powiedzmy ze ktos decyduje sie na wynajem pokoi w okresie urlopowym w
jakiejs miejscowosci. Oprocz samego tylko wynajecia, moglby jeszcze
zaoferowac dodatkowe jakies atrakcje, jesli nie tworzone przez samego
siebie, to moglby sie pokusic chocby o dostarczenie jakis informacji np. o
odbywajacym sie w tym okresie np. festiwalu piesni ludowej, czy wystawie czy
dyskotece czy innych jakis ciekawych miejscach wartych zwiedzenia itp,
itd.... A jesli tych atrakcji nie ma, to mieszkancy powinni sami zebrac
sie i sprobowac cos wspolnie stworzyc, bo wowczas naplywajacy turysci
zapewnia dochod i temu co wynajmuje kwatery i temu co prowadzi jadlodajnie
czy restauracje i temu co sprzedaje lody, i wielu wielu innym....

Mozna tez wreszcie pomyslec o zindywidualizowaniu wlasnej dzialalnosci -
zwlaszcza tej gdzie jest duzy kontakt z klientem (dzialalnosc handlowa,
uslugowa) - o stworzenie specyficznego klimatu zwiazanego z dana firma czy
osoba (jak np. jest to powszechnie stosowane w roznego rodzaju karczmach,
zajazdach, etc...) Wprowadzenie jakis szczegolnych cech wyrozniajacych
nas sposrod innych (np. nasze technologie czy materialy sa ekologiczne,
przyjazne dla srodowiska, zdrowe, etc... )

Wydaje mi sie ze klienci zaczynaja potrzebowac juz obslugi
zindywidualizowanej, dbajacej o ich potrzeby, fachowej i dyskretnej - ze
proste wystawienie produktow na polke juz nie wystarczy - potrzeba tez
doradztwa.

Za tym wszystkim ida niestety pieniadze (zdobycie wiedzy, wyszkolenie
pracownikow, wyzsze pensje dla dobrze wyszkolonych pracownikow, itp)...
Ale byc moze ten zwiekszony naklad zaowocuje zwiekszonym przyplywem klientow
i zwiekszonym wplywem do kasy - dajac w rezultacie calkiem godziwe dochody?
:-))


To oczywiscie jest moja indywidualna opinia :-))) Kazdy moze miec inne
zdanie.


Pozdrawiam


Jado.

do góry

Balcerowicz zalecał inwestowanie w turystykę.Najszybciej złotówka
zainwestowana powraca z zyskiem.Tylko nie w Polsce.Turysta zamożny jedzie za
granicę a biedny
na wakacjach kupuje bułe w sklepie a nie na stołówce ,prosi gospodarza
kwatery
o nóż i talerz a nie wykupuje jedzenia nawet niedrogiego.Polski turysta to
nędzarz i żadna inwestycja w turystykę krajową się nie opłaca.Tylko można
stracić.
k..
Użytkownik Efro <w...@w...edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aa4d7c$hrr$...@p...wsisiz.edu.pl...
>
> "Jacek Kr" <j...@h...com> wrote in message
> news:aa47rt$4d5$1@news.tpi.pl...
> > Oddam królestwo za prawidłową odpowiedź.Szukam jej już 12 lat od czasu
jak
> > posłuchałem rady Balcerowicza i utopiłem szmal.
>
> To jakiej rady ci on udzielil??
>
>

do góry

"cosmic" <c...@s...pl> wrote in message
news:aa3vvc$hao$1@news.tpi.pl...

Moze Cie zdziwi moja rada - ale nie zakladaj firmy dla szmalu. W naszym
kraju to operacja skazana na niepowodzenie.
To nie jest kraj w ktorym uczciwie pracujac mozna do czegos dojsc zaczynajac
"od garazu".
Nie licz na zysk (przynajmniej nie na poczatku).
Lepiej zastanow sie, co Cie interesuje i jakie zajecie moglbys wykonywac bez
zysku, za pol darmo i 24 godziny na dobe.
jesli masz cos takiego - mozesz zakladac firme (choc tu tez mocno bym sie
zastanawial - duzo taniej jest szukac pierwszych kontrahentow na umowe o
dzielo).
Jesli nie - lepiej poszukaj sobie pracy ... :-)

do góry

Pomysł, to najtrudniejsze pytanie.
Jeżeli masz kase (a bez tego nie da się założyć firmy), a nie masz pomysłu,
to można spróbowac tak:
Zrób sobie turę wycieczkową po takich 50 tys mieszkańców i zobacz czy gdzieś
jest coś co dobrze idzie, a nie ma w Twojej miejscowości. Pogadaj z
właścicielem (jeżeli się da - nie będziesz dla niego konkurencją)

Wiesiek
PS. Czynnikiem decydujacym jest ile mozesz zainwestować i jak długi okres
czasu możesz prowadzić działalność z stratą.


Użytkownik "cosmic" <c...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aa3vvc$hao$1@news.tpi.pl...
> WITAM

do góry

> Lepiej zastanow sie, co Cie interesuje i jakie zajecie moglbys wykonywac
bez
> zysku, za pol darmo i 24 godziny na dobe.

Jestem po studiach zastosowania informatyki.
Wiem co mnie interesuję, cały czas tym się zajmuję ale to na dłuższą metę
nie jest opłacalne. Dokładnie przepisuje prace, skanuję, serwisuję
komputery, ale w tej dziedzinie jest bardzo dużo konkurencji, poza tym
pracuję w firmie państwowej za "psie pieniądze". Dlatego zmuszony jestem do
założenia firmy.

> jesli masz cos takiego - mozesz zakladac firme (choc tu tez mocno bym sie
> zastanawial - duzo taniej jest szukac pierwszych kontrahentow na umowe o
> dzielo).
> Jesli nie - lepiej poszukaj sobie pracy ... :-)
>
>

do góry

to naprawdę świetny interes.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Zajrzyj tu: http://www.dobrerady.republika.pl


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry