eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetotalna kontrola? › Re: totalna kontrola?
  • Data: 2003-10-16 21:35:37
    Temat: Re: totalna kontrola?
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "" <w...@p...onet.pl> napisał:

    > a co z sytuacj, kiedy moge korzystać z telefonu służbowego do celów
    > prywatnych ? np. pokrywam koszty tych rozmów ?

    Podstawowe pytanie - kiedy? - w czasie przerwy obiadowej spoko, w czasie
    pracy - nie. Wyobraź sobie, że zatrudniłeś gościa do kopania rowu na
    godziny, a ten wyciąga komórę i gada przez 2 godziny [bogaty z domu ;)]
    - jak rozumiem, nie będziesz miał do niego żadnych pretensji za te 2
    godziny i zapłacisz mu pełną stawkę? ;)

    > a dlaczego nie martwiłbyś się o podsłuchy ? Przeciez jest to naruszenie moich
    > podstawowych swobód. wytłumacz mio dlaczego mam się nie martwić tym, że ktoś
    > narusdza moje prawa ?

    A jakież to jest naruszenie, skoro teoretycznie w pracy [na stanowisku
    pracy] wszystkie twoje myśli, słowa i działania powinny dotyczyć pracy.
    Czyli - pracodawca obserwuje/podsłuchuje proces pracy, do czego ma pełne
    prawo - on nie podsłuchuje twoich prywatnych rozmów w czasie pracy, bo
    gdyby podsłuchał, to by musiał pracownika na zbity pysk wywalić za
    niewypełnianie obowiązków pracowniczych ;) - on obserwuje Twoją pracę,
    za która zapłacił, do czego ma PEŁNE PRAWO. Ograniczając możliwość
    kontroli stanowiska pracy [!!!] przez pracodawcę, ograniczasz jego prawo
    do kontroli wydatkowania jego środków - to tak jakbyś sprzedawał mu
    surowce-niespodzianki - też było by 0% pewności, że akurat zapłacił za
    węgiel, a nie styropian.

    > ale ja nie mam obowiązku korzystac z komputera, magę sobie pracować jak chcę.

    Genialna odpowiedź - jeszcze tylko musisz być autorem wątku, któremu
    odpowiadałem i będę 100% trafiony - a tak to nie wiem nawet na co
    odpowiadasz, bo ja takich uwag wobec Ciebie nie pisałem. ;)

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1