eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUkrywanie wiedzy a zwolnienie w pracyRe: Ukrywanie wiedzy a zwolnienie w pracy
  • Data: 2007-08-23 11:44:53
    Temat: Re: Ukrywanie wiedzy a zwolnienie w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fajg6m$skp$2@inews.gazeta.pl badzio
    <b...@n...epf.pl> pisze:

    > tak sie w pracy zastanawiamy.
    > Jest sobie dwoch pracownikow, pan A i pan B. Obaj pracuja na rownorzednych
    > stanowiskach ale zajmuja sie praktycznie czyms innym. Pan A jest
    > specjalista w jednej dziedzinie, pan B w drugiej (dla jasnosci - jeden
    > jest specjalista od jednego jezyka programowania, drugi od innego).
    > Przychodzi nowy pracownik, ktory sie zajmowac oboma dziedzinami przy czym
    > nominalnym opiekunem tegoz pracownika jest pan B. Jako ze pan B nie jest
    > zbyt mocny w jezyku programowania ktorym zajmuje sie pan A, postanowil sie
    > podszkolic, zeby miec jakas podstawowa wiedze z tej dziedziny. No i
    > poniewaz jest na miejscu specjalista, to poprosil pana A o przekazanie
    > pewnych podstaw. Podczas takich wyjasnien pan B mial pewne watpliwosci,
    > zaczal szukac w necie, wyszlo mu ze nie wszystko co pan A mowi jest zgodne
    > z prawda. Wytknal mu to. Pan A sie obrazil i powiedzial ze on juz wiecej
    > panu B nie bedzie tlumaczyc, nie bedzie dzielic sie z nim swoja wiedza.
    > Czy moze byc to powodem do zwolnienia? A jesli tak, to jakiego - czy
    > kwalifikuje sie na dyscyplinarke czy jeszcze nie?
    Zakladam, że uczenie pana B nie należy do obowiązków pana A.
    Jeśli tak, to pan A nie popełnił niewykonania obowiązków służbowych
    wynikających ze stosunku pracy. Z treści postu wynika dodatkowo, że pan A
    pomagał panu B (mniejsza o to z jakim skutkiem) w wyniku prywatnej prośby, a
    nie polecenia służbowego (które i tak byłoby nieskuteczne, jeśli moje
    początkowe założenie jest słuszne).
    Wnioskuję zatem, że nie ma mowy o niedopełnieniu obowiązków pracowniczych
    przez pana A. Tym samym nie ma powodów do ukarania, że o dyscyplinarce nie
    wspomnę.
    Inaczej sprawa wyglądałaby, gdyby jednak jednym z obowiązków pana A było
    uczenie pana B.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1