eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBogata Polska, biedna Szwecja › Re: Bogata Polska, biedna Szwecja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Bogata Polska, biedna Szwecja
    Date: Fri, 14 Nov 2003 01:01:16 -0800
    Organization: ja prywatnie
    Lines: 130
    Sender: n...@o...pl@pierdol.ninka.net
    Message-ID: <2...@p...ninka.net.usun>
    References: <bosva6$g1m$1@inews.gazeta.pl>
    <2...@p...ninka.net.usun>
    <bota9r$rbq$1@inews.gazeta.pl>
    <2...@p...ninka.net.usun>
    <bovo6k$7i7$1@inews.gazeta.pl>
    <2...@p...ninka.net.usun>
    <bp09sj$gi8$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.onet.pl 1068800480 17800 216.101.162.243 (14 Nov 2003 09:01:20 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 14 Nov 2003 09:01:20 GMT
    X-Newsreader: Sylpheed version 0.9.7 (GTK+ 1.2.10; i686-pc-linux-gnu)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:101089
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 13 Nov 2003 16:01:24 +0000 (UTC)
    " leszek" <s...@g...pl> wrote:


    > > on nie jest z zalozenia tanszy, ale tanszy.
    > > z powodu innego finansowania.
    >
    > A niby dlaczego - w prywatnym s? ni?sze pensje dla profesorów czy jak
    > ?

    naprawde uwazasz, ze jedyne wydatki uniwersytetu to sa pensje
    profesorow?

    > > po prostu tak to jest, ze taniej wychodzi i mniej sie marnuje, jesli
    > > uniwerek jest zarzadzany przez kogos, kto w tym siedzi, zna potrzeby
    > > i moze do nich dostosowac zasady.
    >
    > A dlaczego zak?adasz, ?e uniwersytet pa?stwowy nie mo?e byae zarz?dzany
    > przez kogo?, kto sie na tym zna. Dlaczego ma si? wi?cej marnowaae -
    > niby czego ?

    zarzadzany to i moze byc moze, ale pieniadze z budzetu rozdziela jakis
    polityk siedzacy na stolku w stolycy, ktory o funkcjonowaniu uczelni na
    ogol niewielkie ma pojecie, bo zajmuje sie polityka a nie zarzadzaniem
    uczelni.


    > Przecie? podstaw? ka?dego uniwersytetu jest i musi byae autonomia -
    > raczej sponsor nie mo?e i nie powinien si? wtr?caae, gdzie idzie jego
    > kasa. Trudno przcie?, ?eby jaki? milioner nakazywa? uczonemu czym ma
    > si? zajmowaae.

    alez sponsorzy sie nie wtracaja.
    (chociaz moga dawac peniadze na fundusze celowe, fundowac granty etc.)


    > > Zwroc uwage ze te najbardziej slawne i cenione uniwerki w USA to sa
    > > prywatne, a wiec panstwo do nich nie doplaca albo doplaca
    > > minimalnie.
    >
    > Je?li s? odpisy od podatku lub stypendia to te? jest forma
    > finansowania przez pa?stwo, tylko po?rednia. Nie jest prawd?, ?e s?awa
    > uniwersytetu

    hm.. "finansowaniem" nazywasz sytuacje, w ktorej panstwo LASKAWIE
    odstapi od sciagniecia podatku od czyjegos wypracowanego zysku?

    hm.. osobliwe.

    > zale?y od formy w?asno?ci, jest na ?wiecie bardzo wiele s?awnych i

    nigdzie nie twierdzilam, ze slawa uniwersytetu zalezy od formy
    wlasnosci.
    stwierdzilam jedynie, ze zachodzi KORELACJA miedzy poziomem uniwerkow w
    USA i forma wlasnosci.

    > pa?stwowych uniwersytetów. S?awa uniwersytetu to przede wszystkim
    > wysokiej jako?ci kadra, a nie to, kto wyk?ada kas?. A dlaczego
    > "pa?stwo nie dop?aca"

    ale od tego, ile kasy jest, zalezy, jak dobra kadre mozna sciagnac i ile
    pieniedzy przeznaczyc na badania.
    a uniwerki prywatne sa na ogol bogatsze.

    > ma byae jak?? cnot? - niech dop?aca jak najwi?cej. Zamiast na
    > biurokracj? niech wydaje na uczelnie lub nauk? - korzy?ae wi?ksza.

    tylko, ze panstwo nie jest w stanie wydac zadnych pieniedzy bez
    tworzenia po drodze biurokracji.

    > > to obniza i to znacznie globalne koszta edukacji.
    >
    > A niby dlaczego. Kosztuje tyle samo. Mo?e s? tylko ró?ne 1/4 ród?a

    otoz, nie kosztuje tyle samo.

    > finansowania. Z tego co wiem, to w USA uczelnie maj? ró?ne formy
    > w?asno?ci - nie wszystkie s? prywatne, nie wszystkie s? s?awne.
    > Oczywi?cie, ?e USA jest

    alez to dokladnie napisalam w poprzednim poscie ;)

    > najwi?ksz? pot?g? naukow?, ale ta nauka nie "produkowana" wy??cznie
    > przez prywatne uniwersytety. Jest masa rz?dowych agencji, o?rodków
    > naukowych. Poza

    nie pisalam, ze "wylacznie".

    aczkolwiek jesli np. obejrzec sobie pod lupka rewolucje informatyczna,
    to wychodzi, ze
    najbardziej przyczynili sie do tego:
    - wojsko z siecia arpanetu (na bazie ktorej powstal Internet pozniej)
    - laboratoria Bella - firmy prywatnej
    - uniwerek Stanforda, skad w latach 70-tych - 80-tych rekrutowala sie
    wiekszosc tych, co zakladali firmy komputerowe w silly valley.

    a to tylko wycinek.

    To, co ciagnie do przodu nauke w USA to bynajmniej nie sa rzadowe
    agencje.
    Personel NASA sie redukuje i obcina im dotacje - bo okazuje sie, ze
    wiele rzeczy, na ktore oni wydaja miliardy dolarow, daje sie zrobic
    taniej..... przez prywatne firmy i laboratoria :)


    > > poza tym przy takim spsobie zarzadzania mnie siej pieniedzy marnuje
    > > niz przy centralnym rozdzielaniu pieniedzy dla wszystkich po rowno.
    >
    > A niby dlaczego. Gdzie w Szwecji si? marnuj? pieni?dze ? Sk?d wiesz,
    > ?e w Szwecji wszystkim si? dzieli wszystkim po równo - mo?e tak nie
    > jest.

    stad wiem, ze mam znajomych co tam siedza i jak opisuja, na co sie
    wydaje kase... eh..

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1