eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Sciezka rozwoju inżyniera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 1. Data: 2009-07-16 09:46:06
    Temat: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: " " <t...@W...gazeta.pl>

    Witam,
    Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę oczekiwaną
    ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w życiu.
    Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony jest bardzo
    fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść do
    przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    sytuacji zrobiliście?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-07-16 10:38:51
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: mihau <m...@g...com>

    On Jul 16, 11:46 am, " " <t...@W...gazeta.pl> wrote:

    > Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    > hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę oczekiwaną
    > ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    > "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w życiu.

    Ja bym już szukał innej firmy, z bardziej ambitnymi projektami. A w
    opisie ścieżki napisał prawdę (niekoniecznie bezpośrednio), że
    oczekujesz rozwoju ponad to, co oferuje teraz firma. Kto wie, co
    planują? Może ankieta jest właśnie próbą wyselekcjonowania ambitnych i
    wartościowych pracowników do jakiegoś nowego projektu?

    --
    mihau


  • 3. Data: 2009-07-16 13:54:21
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "Prosiak w kalesonkach" <dziki_facet_22@w_p.pl>

    Użytkownik <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h3msst$grm$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    > hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę
    > oczekiwaną
    > ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    > "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w
    > życiu.
    > Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony jest
    > bardzo
    > fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść
    > do
    > przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    > sytuacji zrobiliście?
    >


    Wtedy odchodzisz z pracy i zakladasz swoja firme ;-) Ew. godzisz sie na
    szczebel manaderski i przyuczasz sie do bycia szefem we wlasnej przyszlej
    firmie ;-)


    --
    SprzedamTo.pl
    Piraty.pl - wszystko, czego potrzebujesz ! ! !
    MojaJura.pl - moje miejsce na Ziemi


  • 4. Data: 2009-07-16 14:02:49
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Prosiak w kalesonkach wrote:

    >> Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    >> "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w
    >> życiu.
    >
    > Wtedy odchodzisz z pracy i zakladasz swoja firme ;-) Ew. godzisz sie
    > na szczebel manaderski i przyuczasz sie do bycia szefem we wlasnej
    > przyszlej firmie ;-)

    To akurat spotka się z tym, czego nie chciałby robić w życiu :-)


  • 5. Data: 2009-07-16 17:41:42
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: Muchomor <m...@g...pl>

    t...@W...gazeta.pl wrote:
    > Witam,
    > Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    > hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę oczekiwaną
    > ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    > "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w życiu.
    > Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony jest bardzo
    > fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść do
    > przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    > sytuacji zrobiliście?
    >
    Ja sie w praktyce przekonalem, ze nie chce byc managerem po czym
    wyjechalem za granice. Polecam. Jest ciagly rozwoj i nie trzeba isc w
    managerke zeby zarabiac przyzwoite pieniadze.
    Dlaczego nie szukalem pracy w innej firmie w PL? Bo wiedzialem, ze w
    nieodleglej przyszlosci stane przed tym samym dylematem. Taki
    specyficzny kraj...

    Muchomor


  • 6. Data: 2009-07-17 05:57:28
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>


    Użytkownik <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h3msst$grm$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    > hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę
    > oczekiwaną
    > ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    > "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w
    > życiu.
    > Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony jest
    > bardzo
    > fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść
    > do
    > przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    > sytuacji zrobiliście?
    >
    Mało popularne, ale ja bym napisał prawdę, że chcę z każdym rokiem wiecej
    zarabiać. Masz pracę, którą lubisz, to co tu więcej rozwijać. Człowiek, nie
    papier toaletowy, żeby musiał sie rozwijac do końca. Ewentualnie, żeby
    utworzyli dla ciebie specjalnie jakieś jeszcze wyższe samodzielne
    stanowisko, na którym bedziesz robił to co zaproponujesz. Jakieś prace
    badawczo-rozwojowe, czy planistyczne, czy coś w tym stylu. Tu już musisz
    wykazać własna inwencję.



  • 7. Data: 2009-07-17 10:20:59
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h3msst$grm$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    > hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę
    > oczekiwaną
    > ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    > "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w
    > życiu.
    > Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony jest
    > bardzo
    > fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść
    > do
    > przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    > sytuacji zrobiliście?

    Przeciez to jest trywialne ;-)

    Jesli chcesz pozostac inzynierem pozostaje Ci awans poziomy - przeciez
    bzdura jest awansowanie wszystkich powyzej pewnego progu na managerow,
    managerem, a takze inzynierem trzeba sie po prostu urodzic wpychanie ich na
    sile w cudza skore to glupota. Awans poziomy to bycie coraz lepszym
    specjalita, kolejne szkolenia, kursy, odpowiedzialnosc za projekty w coraz
    to roznych dziedzinach, badz np. srubowanie jakosci w wybranej dziedzinie,
    naprawde szerokie pole do popisu.


  • 8. Data: 2009-07-17 10:36:14
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Muchomor" <m...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:h3noon$6sk$1@news.onet.pl...
    > t...@W...gazeta.pl wrote:
    >> Witam,
    >> Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na najwyższym w
    >> hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę
    >> oczekiwaną
    >> ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    >> "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić w
    >> życiu. Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z jednej strony
    >> jest bardzo
    >> fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już gdzie iść
    >> do
    >> przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    >> sytuacji zrobiliście?
    >>
    > Ja sie w praktyce przekonalem, ze nie chce byc managerem po czym
    > wyjechalem za granice. Polecam. Jest ciagly rozwoj i nie trzeba isc w
    > managerke zeby zarabiac przyzwoite pieniadze.
    > Dlaczego nie szukalem pracy w innej firmie w PL? Bo wiedzialem, ze w
    > nieodleglej przyszlosci stane przed tym samym dylematem. Taki specyficzny
    > kraj...

    A czym sie rozni PL od niePL w kwestii rzeczonego dylematu?


  • 9. Data: 2009-07-17 12:23:51
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Ghost pisze:

    > A czym sie rozni PL od niePL w kwestii rzeczonego dylematu?

    Ja zgaduję, że tym iż zagranicą robi się Research & Development,
    a u nas robi się Reading & Debugging czegoś, co zagranicą zostało
    wymyślone.

    Stach
    --
    http://stachlewski.info


  • 10. Data: 2009-07-17 13:51:28
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:h3pqgr$su6$1@inews.gazeta.pl...
    > Ghost pisze:
    >
    >> A czym sie rozni PL od niePL w kwestii rzeczonego dylematu?
    >
    > Ja zgaduję, że tym iż zagranicą robi się Research & Development,
    > a u nas robi się Reading & Debugging czegoś, co zagranicą zostało
    > wymyślone. BTW 2

    Po pierwsze nie ma to nic do tematu. Po drugie za granica tylko niektorzy
    robia Research & Development i to jest kwestia firmy a nie zagranicy,
    ponadto sporo chlopa robi tam tez Reading & Debugging. BTW i w polsce robi
    sie Research & Development, tak wiec duze kartonowe pudlo.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1