eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › zameldowanie a praca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2004-01-27 21:17:56
    Temat: Re: zameldowanie a praca
    Od: "El Tiburon" <j...@c...pl>

    Miałem na myśli sytuację, w której nie będę miał ŻADNEGO meldunku (sprzedaję
    mieszkanie, bo nie jestem w stanie dłużej spacać kredytu - 7 mies. bez
    pracy). Nie mam rodziny, która mogłaby mnie zameldować (nawet fikcyjnie), a
    znajomi wykręcają się jak tylko mogą (bo to później problemy, koszty itp.
    bzdury - jestem gotów pokryć te 'koszty').
    Czy to znaczy, że w Polsce warunkiem korzystania z pełni praw obywatelskich
    jest meldunek (co często ma się nijak do miejsca zamieszkania)? Zaczynam się
    obawiać, że strata meldunku może oznaczać dla mnie skazanie się na trwałą
    alienację ze społeczeństwa...

    >>> A jeżeli nie ma się żadnego meldunku? Czy to może stanowić przeszkodę w
    >>> podpisaniu umowy o pracę?

    >> Pracodawcy to moze nie robic roznicy, ale co na to np. ZUS (zgloszenie do
    >> ubezpieczenia - nie wiem czy im wystarczy samo wypelnienie rubryk
    "miejsce
    >> zamieszkania"- moga czepic sie zameldowania), a i Urzad Skarbowy np. w
    >> rozliczeniu rocznym jak okreslic?

    > Nie bedzie. 3/4 pracowników warszawskich jest w takiej sytuacji.


  • 12. Data: 2004-01-28 00:26:13
    Temat: Re: zameldowanie a praca
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "El Tiburon" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:8AARb.337971$Tz1.275193@news.chello.at...
    > Miałem na myśli sytuację, w której nie będę miał ŻADNEGO meldunku
    (sprzedaję
    > mieszkanie, bo nie jestem w stanie dłużej spacać kredytu - 7 mies. bez
    > pracy). Nie mam rodziny, która mogłaby mnie zameldować (nawet fikcyjnie),
    a
    > znajomi wykręcają się jak tylko mogą (bo to później problemy, koszty itp.
    > bzdury - jestem gotów pokryć te 'koszty').
    > Czy to znaczy, że w Polsce warunkiem korzystania z pełni praw
    obywatelskich
    > jest meldunek (co często ma się nijak do miejsca zamieszkania)? Zaczynam
    się
    > obawiać, że strata meldunku może oznaczać dla mnie skazanie się na trwałą
    > alienację ze społeczeństwa...
    >

    Czytalem gdzies, ze urzad skarbowy jest "litosciwy" i nie wymaga meldunku
    tylko miejsca zamieszkania.
    Natomiast problem o ktorym wspominasz jest powazny,. czesto sie nad czyms
    takim zastanawialem i jedyne wyjscie na moj nikly stan wiedzy widze w
    uczynieniu przez ciebie szumu medialnego.
    Skarga do rzecznika praw obywatelskich + pochodzenie po roznych partiach i
    organizacjach w celu wyszukania chetnego na naglosnienie sprawy. Ida
    wybory.....
    W czasie referendum bezdomni bez meldunku mieli sie gdzies zglaszac, zeby
    otrzymac dokumenty uprawniajace do glosowania.. Czyli pierwsze kroki w celu
    "zameldowania" gdzies w miescie sa juz poczynione.
    Popytaj tez po grupach prawnych. W podobnej sytuacji znajduja sie czesto
    byli wiezniowie po rozwodach, wymeldowani w "kosmos" przez byla malzonke.
    Moze sa jakies rozwiazania meldunkowe sprawdzone w takich sytuacjach?
    Pozdrawiam i zycze powodzenia, mam nadzieje, ze nie dojdzie jednak do
    ostatecznosci, jaka jet sprzedaz mieszkania..

    --
    pzdr. Krzysztof

    ## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$


    ---
    Outgoing mail is certified Virus Free.
    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.564 / Virus Database: 356 - Release Date: 04-01-19


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1