eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewas, polakow jest za duzo :))) › Re: was, polakow jest za duzo :)))
  • Data: 2002-11-07 16:56:45
    Temat: Re: was, polakow jest za duzo :)))
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >nie spodziewam sie za bardzo, ze odniesie to jakikolwiek skutek,
    > >tym niemniej moj post wyraza jedno:
    > >pracy nie ma, a ok. 3M (oficjalnie) polakow ma podobny problem.
    > >nie bede mowil, ze w tym kraju jest dobrze skoro jest do d**y.

    nie ma pracy fakt, sam wiem jak to jest, albo mamia tym że masz za wysokie
    lub za niskie kwalifikacje, jeśli w ogóle sie załapiesz na rozmowę ....

    >
    > >> Jesli chesz zajmowac sie programowaniem, to pracy jest pod dostatkiem
    > >> -ze probuje sie uzyskac jej wykonanie nic przy tym nie placac, to juz
    > >> inna sprawa :)))))

    jeśli praca jest dla informatyków to tylko dla programistów, a gdzie jest
    dla adminów, serwisantów, help-desku ?

    > >coz, probowalem kilka razy na pl.praca.oferowana, ale bez zadnego
    > odzewu.
    > >czytam kilka dziennikow z ofertami, oraz szukam za posrednictwem neta...
    > >jak myslisz zkad mialem namiary na te 60 ofert pracy ?
    > >odpowiadam na ofery z calej Polski, deklarujac chec przeprowadzki za
    > praca
    > >-- skutek mierny-- a w woj. slaskim i malopolskim jest stagnacja.

    też deklarowałem chęć przeprowadzki i co gówno, zero odzewu !

    > >nie uwazam za stosowne, aby panstwo szukalo mi pracy (dlatego mialem
    > >opory przed rejestracja w UP), powinienem sam to zrobic...
    > >problem w tym, ze jak narazie ofert pracy dla inf. jest b. malo i sam
    > raczej
    > >sobie nie poradze :( UP to jakas alternatywa.
    > Uslugi oferowane przez *TO* panstwo sa zwykle zatrwazajaco niskiej
    > jakosc, nie robil bym sobie plonnych nadziei.

    UP to teraz tylko wydaje zasiłki, nie ma nic do zaoferowania a sami sie
    trzęsą aby posad nie stracić !


    >
    > >etap "wszystko za darmo" przeszedl mi dobrych kilka lat temu,
    > >bylem na scenie PC i tworzylem "za darmo" -- wiec juz cos wnioslem.
    > >czasem cos programuje niekomercyjnie dla ludzi, ale najpierw trzeba
    > miec na
    > >prad :)
    > A mnie zabrania tego religia i przyznam, jestem z tego dumny. :)))

    dobre podejście, tak trzymać !


    > >nie raz pracowalem jako "fizol"... trzeba jakos zyc.
    > >duzo nie zarobisz, a praca ciezka.
    > Praca intelektualna tez jest ciezka i wymaga zdecydowanie wiecej
    > ciezkiego i dlugiego przygotowywania, na ktore "fizole" nie mialy czasu
    > ani ochoty -no bo szanse wszyscy mielismy rowne!

    tylko ze my z wyższym dzis nie mamy pracy a fizoli potrzebuja, bo głową nie
    kręcą, w bambuko pracodawca ich robi i pracę onie prędzej dostaną niż my !

    >
    > >daże d. szacunkiem ludzi, ktorzy nie boja sie ciezko, fizycznie
    > pracowac...
    > A ja nie.
    > Moze za dobrze pamietam *ich* latorosle z podstawowki...

    tez mam do nich szacunek, ale wkurw... to że nie tracili czasu na naukę i
    dizś mają na przeżycie a Ty łaziłeś powiedzmy na studia, rodzina cie
    utrzymywała po to abyś stał sie po 20 latach nauki bezrobotnym !


    > >szczegolnie tych, ktorzy jada w swiat i sie tam dorabiaja.
    > >nie mam zludzen, ze na starcie dostane posade godna moich kwalifikacji,
    > >ale od czegos trzeba zaczac...
    > Dziwne, kto i gdzie ci da posade nie zgodna z twoimi kwalifikacjami?
    > Swiety mikolaj?

    gorzej jak się zaczyna wciąż od posad gówn... i sie ląduje w końcu na
    bezrobociu !


    >
    > >5 lat w stanach moze zapewnic dostatnie zycie w Polsce,
    > >a jak dobrze zainwestujesz starczy dla wnókow :)
    > Nikt normalny z tamtad nie wraca.
    > (chyba ze wyjezdza tam na zasadach proponowanych przez Ciebie)
    > W dzisiejszych czasach motywacja do wyjazdu za granice nie jest juz tak
    > silnie zdominowana przez kwestie finansowe. Polske sie opuszcza z tych
    > samych przyczyn dla ktorych wyjezdza sie z Koziej Wulki do miasta
    > Warszawa. Chodzi o perspektywy, poziom zycia (nie koniecznie jego aspekt
    > materialny) mozliwosci rozwoju i tysiac innych cech ktore roznia poziom
    > zycia w panstwach "rozwijajacych sie" do "rozwinietych".

    nie tyle o perspektywy co o przyszłość aby w Markocie nie wylądować, bo dzis
    tam są nawet już doktorzy ...

    W 7 punktach zgodziłem siez przedmówcą a z 2 sie nie zgadzam.
    Macie jakieś inne sugestie do tego co napisaliśmy ?


    Pozdrawiam
    Wrangler






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1