eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjestandardy dzialu sprzedazy vs. negocjacje › Re: standardy dzialu sprzedazy vs. negocjacje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: standardy dzialu sprzedazy vs. negocjacje
    Date: Fri, 8 Jul 2005 19:13:33 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 50
    Message-ID: <damc0j$72k$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dalsaj$4kj$1@inews.gazeta.pl> <dambme$9v1$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Reply-To: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc66.daszynskiego.silesianet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1120842579 7252 84.234.121.66 (8 Jul 2005 17:09:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jul 2005 17:09:39 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    X-Priority: 3
    X-User: sobczyk.webdesign
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:154254
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
    news:dambme$9v1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> napisał w
    > wiadomości news:dalsaj$4kj$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > Zastosował technikę negocjacji negatywnie wpływającą na postrzeganie
    > > firmy -
    > > minus.
    > >
    >
    > Ja wiem czy minus...? Wyjatkowo nie lubie, jak ktos lazi za mna namolnie z
    > oferta, a lubie, jak mi jakas sensowna zlozy i zostawi latwy kontakt do
    > siebie mi pozostawiajac inicjatywe skontaktowania sie.

    Nie nie, to nie do końca tak. Produkt lub usługa dedykowana na ogół wymaga
    kilku spotkań i dłuższych negocjacji. Chodzi mi o ten moment, w którym
    dochodzi się do impasu i trzeba trochę przeczekać.

    > Wtedy czuje, ze to
    > "ja kupuje", a nie, ze "jest mi sprzedawane". Oczywiscie w wielu branzach
    > zachowywanie sie sprzedawcy w ten sposob byloby zabojcze dla sprzedazy,
    ale
    > jak klient naprawde potrzebuje produktu, wie ze to jest ten produkt majacy
    > przewage nad konkurencja, a inwestycja jest na tyle duza, ze wymaga
    podjecia
    > decyzji w spokoju, to takie postepowanie imho raczej zwieksza komfort
    > klienta - o ile on nie ma problemu ze skontaktowaniem sie ze sprzedawca,
    jak
    > juz zechce.
    A ja tu wyznaję zasadę - nic na siłę. Handlowców, którzy wyrzuceni drzwiami
    włażą przez komin paliłbym na stosie. Rozumiem długotrwałe urabianie niezbyt
    chętnego klienta, który np. za każdym razem wybierze inną firmę, bo jest o
    włos lepsza. Takie urabiane kontakty, jako nie nachalne, pozwalają zbudować
    lepszy kontakt z klientem, poznać się, wkroczyć w półoficjalną sferę,
    zbudować zaufanie. Klient przeczuwając, że od takiej osoby więcej
    wynegocjuje, chętniej podejmuje się współpracy, a jeśli sprzedawca negocjuje
    dobrze, to z miłym uśmiechem pomyślnie doprowadzi je do szczęśliwego końca.
    I prawdopodobnie obie strony będą miały na uwadze nie tylko dobro swojego
    interesu.

    Natomiast czasem zastanawiam się, czy nie założyć skrzynki e-mailowej w
    rodzaju s...@d...pl albo n...@d...pl dla takich
    właśnie powracających oknem sprzedawców. Ewentualne zasieki w oknie albo
    krata w kominie :)

    Pozdrawiam
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1