eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2005-05-10 07:05:04
    Temat: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: "Jarowit" <w...@w...pl>

    mam pytanie: kiedy dzwonia do mnie z firmy i zapraszaja na rozmowe
    kwalifikacyjna, a jest to firma polozona o jakies 200 km od miejsca mojego
    zamieszkania, to czy wypada poproscic firme o przyjazd na rozmowe na ich
    koszt? (mlodzi absolwenci nie maja jeszcze duzego siana i nie moga sobie co
    tydzien (przykładowo :) jezdzic po 300 km na rozmowy :)

    czy ktos ma podobne doswiadczenia?

    pozdrawiam




  • 2. Data: 2005-05-10 07:35:10
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Jarowit napisał(a):
    > mam pytanie: kiedy dzwonia do mnie z firmy i zapraszaja na rozmowe
    > kwalifikacyjna, a jest to firma polozona o jakies 200 km od miejsca mojego
    > zamieszkania, to czy wypada poproscic firme o przyjazd na rozmowe na ich
    > koszt? (mlodzi absolwenci nie maja jeszcze duzego siana i nie moga sobie co
    > tydzien (przykładowo :) jezdzic po 300 km na rozmowy :)
    hmm
    jesli jest to mala firma raczej marne szanse zeby na to poszli. a jesli
    duza firma - niby by ich bylo stac ale z drugiej strony jakby kazdemu
    mieli refundowac koszty... duza firma, duzo osob zapraszanych na
    rozmowy, duze koszty
    wydaje mi sie ze nikt Ci nie udzieli jednoznacznej odpowiedzi - to jest
    kwestia czysto indywidualna. aczkolwiek zakladam ze w cv napisales gdzie
    mieszkasz - jesli oni wiedza ze masz daleko i sami nie zaproponowali
    refundacji - ja bym odradzal zapytanie
    no i nigdy nie slyszalem o czyms takim (a np mam znajomych ktorzy
    jechali na rozmowe o prace z lodzi do krakowa czy wroclawia - tez studenci)

    --

    Pozdrawiam
    badzio
    badzio(at)epf(dot)pl
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884
    ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 3. Data: 2005-05-10 07:57:13
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: "tukan" <thomczest44_tnij@p_oczta.onet.pl>

    Użytkownik "Jarowit" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1115708886.71098@d1.icnet...
    > mam pytanie: kiedy dzwonia do mnie z firmy i zapraszaja na rozmowe
    > kwalifikacyjna, a jest to firma polozona o jakies 200 km od miejsca
    mojego
    > zamieszkania, to czy wypada poproscic firme o przyjazd na rozmowe na ich
    > koszt?

    Byłem w tym roku we Wrocławiu (180 km od mojej miejscowości)
    na rozmowie kwalifikacyjnej. Podczas rozmowy telefonicznej
    po prostu grzecznie sie spytałem czy wchodzi w grę refundacja
    kosztów dojazdu. Pani też grzecznie odpowiedziała, że niestety
    nie. Jeśli by się obrazili na tak zadane pytanie to chyba
    jest dobra okazja do oceny firmy.


  • 4. Data: 2005-05-10 08:02:25
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>

    tukan napisał(a):

    > Byłem w tym roku we Wrocławiu (180 km od mojej miejscowości)
    > na rozmowie kwalifikacyjnej. Podczas rozmowy telefonicznej
    > po prostu grzecznie sie spytałem czy wchodzi w grę refundacja
    > kosztów dojazdu. Pani też grzecznie odpowiedziała, że niestety
    > nie. Jeśli by się obrazili na tak zadane pytanie to chyba
    > jest dobra okazja do oceny firmy.

    Jeśli już, to obraziłaby się pani z którą rozmawiałeś, a nie cała firma.

    No chyba, że pani to firma...

    Pitt



  • 5. Data: 2005-05-10 08:12:28
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: Daniel <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl>

    w normalnym kraju zwracają ci takie koszty.
    moja znajoma z wrocka jechała do berlina na rozmowę kwalifikacyjną i
    zwrócili jej koszty. Ale mieszkamy w Polsce.


  • 6. Data: 2005-05-10 08:18:38
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: "Kaczuch" <c...@W...pl>

    > czy ktos ma podobne doswiadczenia?
    >

    Mam podobne odczucia i dylematy - jechac czy nie jechac...
    Jedne firmy, kiedy rekrutuja ludzi z danego regionu do pracy w regionie ich
    zamieszkania organizuja rekrutacje na miejscu, wysylaja ludzi, wynajmuja
    pomieszczenia itd. A inne - przerzucaja niestety te koszty na
    kilkanasci/dziesiat? osob ktore same musza pokryc dojazd do centrali...





  • 7. Data: 2005-05-10 09:56:52
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "Daniel" <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:d5pqch$6ve$2@inews.gazeta.pl...
    > w normalnym kraju zwracają ci takie koszty.
    > moja znajoma z wrocka jechała do berlina na rozmowę kwalifikacyjną i
    > zwrócili jej koszty. Ale mieszkamy w Polsce.

    To jeszcze wymysl jak w tym kraju zaliczyc legalnie taki zwrot w koszty.

    A nawet jakby sie dalo, to ktos jednak bedzie musial za to zaplacic.

    I w wiekszosci przypadkow zaplaci za to zwyciezca castingu mniejsza kwota na
    umowie w okresie probnym.

    Life is brutal. Prowadzenie firmy to nie kierowanie MOPS'em czy innym
    Caritasem.

    sz.



  • 8. Data: 2005-05-10 10:05:24
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: szomiz [Tue, 10 May 2005 11:56:52 +0200]:


    > Life is brutal. Prowadzenie firmy to nie kierowanie
    > MOPS'em czy innym Caritasem.

    A owszem, life is brutal -- prowadzenie firmy to takze
    _wydatki_ -- i to zazwyczaj spore.


    Kira


  • 9. Data: 2005-05-10 10:11:22
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>

    Armatorzy statków poszukujący marynarzy na rynku polskim zwracają koszty
    dojazdu na rozmowy kwalifikacyjne i nawet fundują średniej klasy hotel
    niedaleko biura lub zakwaterowanie w tzw. pokojach gościnnych w biurze.


    --
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://grupy.3mam.net


  • 10. Data: 2005-05-10 10:38:34
    Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna.... koszty dojazdu dojazdu
    Od: koctyxa <m...@s...is>

    Tue, 10 May 2005 10:12:28 +0200 w zerojedynkę zamieniając się Daniel
    <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl>:
    > w normalnym kraju zwracają ci takie koszty.
    > moja znajoma z wrocka jechała do berlina na rozmowę kwalifikacyjną i
    > zwrócili jej koszty. Ale mieszkamy w Polsce.

    Bo to przez granicę było. Jestem pewien, że polska firma obcokrajowca
    zapraszająca na rozmowę, też zatroszczy się o jego pobyt.

    koctyxa

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1