eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeproblemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych › Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
  • Data: 2004-03-27 15:11:46
    Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
    > Pieprzysz panie bankowiec i wkladasz mi w usta wypowiedzi ktorych nie
    > mowilem

    O popatrz, a ty nie robisz tego samego z moimi wypowiedziami?

    > Ja stwierdzam fakty i nie widze rozwiazania w chwili obecnej,poza
    > liberalizmem gospodarczym, a ty przypisujesz mi rozwiazania Marka.

    Mowisz, jak krynica madrosci. Tyle, ze liberalizm gospiodarczy nie musi byc
    jedyna opcja to raz (chociaz moim zdaniem moze byc najlepsza), a dwa
    wprowadzenie wszystkich postulowanych zasad jest nie jest mozliwe w tym
    momencie. Pierwsi zaoponuja tacy ludzie jak Marek. Twoje fakty skupoiaja sie
    na teorii - podczas gdy praktycznym rozwiazaniem moze byc przeprowadzenie
    sie do duzego miasta - albo nawet dojezdzanie tam.
    Co ciekawe Marek i Ty wybraliscie _jedynie_ Warszawe - po to tylko, zeby
    odrzucic ten pomysl jako nierealny. Jak sie nie da, to Marek zaczal jakies
    kretynizmy o tym, ze 3,5 mln ludzi pojedzie do Warszawy.
    Po pierwsze gdyby mial jakies pojecia to odliczylby troche "naturalnych"
    bezrobotnych, po drugie jesli mowimy o rozwiazaniach systemowych to bylaby
    to totalna glupota.

    > Twoje rozwiazania sa z kosmosu nie pasujace dla tej grupy wiekowej i
    > kwalifikacyjnej

    JAKIE sa kwalifikacje Marka? Bo ja nie wiem? Informatyk? Moze jemu tak sie
    zdaje, ze jest informatykiem. To slowo pojemne. Jesli ma takie
    doswiadczenie - nie trzeba kapitalu, zeby skladac pecety, czy pomagac
    instaowac programy, itp itd. Ja w jego zachowaniu widze sydrom odrzuconego
    od spoleczensta bezrobotnego, ktory wszedzie widzi wine, tylko nie w sobie.
    o ciekawe -to nie jest tylko cecha 50 latkow. Moi niektorzy koledzy tez tak
    dzialaja. Po co sie rozwijac i czytac ksiazki, szlifowac jezyk, ids na
    bezplatna nawet praktyke. Przeciez jest bezrobocie takie, ze wszystko albo
    uklad, albo cos. Jak mu roboty nie zalatwia rodzice to i tak przeciez nie
    znajdzie - to po co sie wysilac.

    > Bylbys swietnym lekarzem, ktos ma gruzlice a ty leczysz go na biegunke

    A ty krytykiem, ktory poza krytykanctwem do niczego innego sie nie nadaje.
    Bo do tego sprowadza sie twoj udzial w tej dyskusji...


    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1