eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 345

  • 11. Data: 2005-09-08 09:18:57
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    stokrotka napisał(a):
    > 1. Dopuśćmy podwójną pisownię tych dźwięków.
    > 2. Zmieńmy elementarze, w miejscach dotyczących tych liter.
    > 3. Zlikwidujmy starą pisownię za 100 lat ( to dla dinozaurów)
    > Oni chcą by wszystkie następne pokolenia miały złamane życie już w pierwszych
    > dniach szkoły, przez ortografię.
    Pewnie... dotychczas dzieci w szkole zalamywaly sie nerwowo z powodu
    bledow ortograficznych.
    Rownie dobrze - zlikwidujmy przedmioty typu historia, biologia czy
    geografia dla dzieci uzdolnionych matematycznie. Po co dziecko ma miec
    zlamane zycie bo kazano mu sie w czwartej klasie uczyc biologi.
    > Piszą , ze jest dyslektyków 40% i równiocześnie są przeciw reformie ortografii.
    > Czy 40% społeczeństwa można nazwać matołami?
    > Jeśli jest was (dyslektyków) 40% odezwijcie się!!!!!!!!!
    Wszelkie badania pokazuje ze w spoleczenstwie powinno byc ~10%
    dyslektykow. W Polsce jest ~40% - to oznacza ze wiekszosc z tych, ktorzy
    maja te zaswiadczenia to po prostu leniwe glaby. No chyba ze jako
    spoleczenstwo jestesmy wyroznieni wieksza iloscia dyslektykow
    Chcialbym jeszcze zauwazyc jedna rzecz - wg mojej wiedzy, dysleksja nie
    zwalnia ze stosowania ortografii. Dysleksja to "to zaburzenie
    manifestujące się trudnościami w nauce czytania i pisania, mimo
    stosowania obowiązujących metod nauczania, normalnej inteligencji i
    sprzyjających warunków społeczno-kulturowych". Problem z ortografia to
    chyba dysortografia. Zatem jak sie zalatwia papier to wypadaloby
    wiedziec jakiego schorzenia on dotyczy ;P
    ps nigdy nie uczylem sie ortografii, nie wkuwalem regulek. Po prostu
    zawsze duzo czytalem i dzieki temu nie musialem sie blizej zaznajamiac
    ze slownikiem ortograficznym.

    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 12. Data: 2005-09-08 09:19:31
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: stokrotka [8 Sep 2005 11:06:37 +0200]:


    > Może nie lenie, tylko ludzie którzy się dostosowali.
    > Którzy są świadomi, że ortografia jest niepotrzebna,
    > bo zastępuje ją komputer,
    > to ludzie którzy w tym czasie uczą się czegoś pożytecznego,
    > lub odpoczywając prowadzą higieniczny, zdrowy tryb życia.

    Widac takie juz czasy, ze lenistwo, glupote i brak kultury
    opakowuje sie w szczytne idealy i wynosi na piedestal ;)


    Kira


  • 13. Data: 2005-09-08 09:20:14
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Od: Stachu <p...@p...onet.pl>

    stokrotka napisał(a):

    > Może nie lenie, tylko ludzie którzy się dostosowali.

    Do czego?

    > Którzy są świadomi, że ortografia jest niepotrzebna,
    > bo zastępuje ją komputer,

    To zdanie jest bez sensu. Komputer zastępuje ortografię? Chodziło Ci o
    to, ze komputer zastępuje im podstawową umiejętność, jaką powinien
    posiąść cywilizowany człowiek?

    > to ludzie którzy w tym czasie uczą się czegoś pożytecznego,
    > lub odpoczywając prowadzą higieniczny, zdrowy tryb życia.

    Poprawne wypowiadanie się i pisanie to też element higieny - umysłowej.

    > Straszna pycha przez ciebie przemawia.

    Czy pisząc służbowy list, również używasz małej litery pisząc "ciebie"
    zamiast "Ciebie"?

    PS Możesz nie odpowiadać, bo nie chodzi o to, żeby się kłócić. Po prostu
    chciałem dowieść Twojego niechlujstwa językowego. Jak napisałem
    wcześniej, nie mam nic do ludzi chorych, ale z chorobą trzeba walczyć.
    Poza tym dysleksja dyskwalifikuje w wielu zawodach, tak samo jako
    wspomniany poprzednio paraliż.

    Pozdrawiam
    Michał


  • 14. Data: 2005-09-08 09:22:22
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: "Piotr" <p...@N...gazeta.pl>

    Jarek Hirny <a...@h...pl> napisał(a):
    >
    > Żartujesz sobie? Jest prościutka, jest praktycznie całkowicie fonetyczna.

    To po co te ch/h, ż/rz, u/ó ?

    > Zapraszam do nauki angielskiego.

    Nie zauważyłem żeby angielska ortografia była szczególnie trudna. Za to polską
    opanowałem wyłacznie dzięki temu że mam dobrą pamięć wzrokową i poprostu wiem
    jak powinien wyglądać poprawnie napisany wyraz, reguł nie znam bo i tak nie
    mogłem znaleźć w nich żadnej logiki.

    pozdrawiam
    Piotr


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2005-09-08 09:22:24
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: "stokrotka" <o...@a...pl>

    > polska ortografia (...) jest praktycznie całkowicie fonetyczna.
    > Zapraszam do nauki angielskiego.

    Angielska pisownia jest nielogiczna - to problem Anglików.
    Polski język jest "fonetyczny", bo jesteśmy narodem inteligentnym, i logicznie
    myślącym, mieliśmy i nadal mamy osiągnięcia w matematyce na światowym poziomie.

    Niech nasze pokolenie tego nie zaprzepaści.
    Nie cofajmy się w rozwoju.
    Czytajmy i piszmy logicznie.
    Niech "c" zawsze znaczy "c", a nie raz "c" a raz dźwięk pusty. (w "ch")

    Ortografia ma nadążać za rozwojem języka.
    Dawniej była różnica pomiędzy wymową "h" oraz "ch", ale obecnie zanikła,
    więc dopuśćmy na jakiś czas obie pisownie, by za 100 lat zlikwidować tę starą,
    i zostawić "h" .

    Podobnie z "ó" i z "u". Pozostawmy za 100 lat "u", a teraz niech będą obie, by
    pogodzić pokolenie dinozaurów i dzieci.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2005-09-08 09:28:33
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.
    Od: "stokrotka" <o...@a...pl>

    > po reformie pracę dostanie również ten, kto napisze "RZYCIORYS"
    NIe pisałam o reformie "rz" i "ż"
    też by sie jakaś przydała, ale nie mam pomysłu.

    > oraz "DATA ÓRODZENIA" ;-)
    Jeśli chodzi o "ó", to wystarczy w komputerach zlikwidować ALT+"O"
    i przestanie cię to razić.

    > mam nadzieję, że nie nastąpi to szybko
    ja też



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2005-09-08 09:28:50
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: "Grzegorz Kasperek" <g...@w...lublin.pl>

    > Nie zauważyłem żeby angielska ortografia była szczególnie trudna. Za to
    > polską
    > opanowałem wyłacznie dzięki temu że mam dobrą pamięć wzrokową i poprostu
    > wiem
    > jak powinien wyglądać poprawnie napisany wyraz, reguł nie znam bo i tak
    > nie
    > mogłem znaleźć w nich żadnej logiki.

    a jaką logiką posłużyłeś się w przypadku irregular verbs albo make/do ?


  • 18. Data: 2005-09-08 09:31:02
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: stokrotka [8 Sep 2005 11:22:24 +0200]:


    > Polski język jest "fonetyczny", bo jesteśmy narodem inteligentnym

    ..czemu wlasnie probujesz zaprzeczyc:

    > Nie cofajmy się w rozwoju.
    > Czytajmy i piszmy logicznie.

    Jaka logika jest w tym, zeby sztucznie ignorowac wyrazne roznice
    wystepujace w _poprawnie_ uzywanym jezyku polskim pomiedzy ch i h?

    > Dawniej była różnica pomiędzy wymową "h" oraz "ch", ale obecnie
    > zanikła

    Zanikla moze pod budkami z piwem i w knajpach, ale rozmawiajac
    z ludzmi ja ta roznice jednak nadal calkiem wyraznie slysze.

    > więc dopuśćmy na jakiś czas obie pisownie, by za 100 lat zlikwidować
    > tę starą, i zostawić "h".

    Ale po co? Jezyk ewoluuje przeciez, i jesli faktycznie pojdzie
    w strone likwidacji tych roznic, to pisownia sama sie zmieni.
    Porownaj obcna z ta sprzed 100 lat, to zobaczysz ze roznice sa
    bardzo wyrazne. Nie trzeba tego odgornymi ustawami regulowac,
    jesli za 50 lat wiekszosc ludzi bedzie ignorowac ortografie, to
    przestanie byc to traktowane jak blad.


    Kira


  • 19. Data: 2005-09-08 09:31:57
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: stokrotka [8 Sep 2005 11:22:24 +0200]:


    > Polski język jest "fonetyczny", bo jesteśmy narodem inteligentnym

    ..czemu wlasnie probujesz zaprzeczyc:

    > Nie cofajmy się w rozwoju.
    > Czytajmy i piszmy logicznie.

    Jaka logika jest w tym, zeby sztucznie ignorowac wyrazne roznice
    wystepujace w _poprawnie_ uzywanym jezyku polskim pomiedzy ch i h?

    > Dawniej była różnica pomiędzy wymową "h" oraz "ch", ale obecnie
    > zanikła

    Zanikla moze pod budkami z piwem i w knajpach, ale rozmawiajac
    z ludzmi ja ta roznice jednak nadal calkiem wyraznie slysze.

    > więc dopuśćmy na jakiś czas obie pisownie, by za 100 lat zlikwidować
    > tę starą, i zostawić "h".

    Ale po co? Jezyk ewoluuje przeciez, i jesli faktycznie pojdzie
    w strone likwidacji tych roznic, to pisownia sama sie zmieni.
    Porownaj obecna z ta sprzed 100 lat, to zobaczysz ze roznice sa
    bardzo wyrazne. Nie trzeba tego odgornymi ustawami regulowac,
    jesli za 50 lat wiekszosc ludzi bedzie ignorowac ortografie, to
    przestanie byc to traktowane jak blad.


    Kira


  • 20. Data: 2005-09-08 09:32:12
    Temat: Re: Zreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zasz
    Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>

    On Thu, 8 Sep 2005 09:22:22 +0000 (UTC), in Piotr wrote:

    >> Żartujesz sobie? Jest prościutka, jest praktycznie całkowicie fonetyczna.
    >
    > To po co te ch/h, ż/rz, u/ó ?

    Język nie wziął się *cyk* z niczego. To są pozostałości albo etymologii
    tych słów, albo języków, z których zostały wzięte. ch/h zresztą można
    usłyszeć do dzisiaj, a przed II WŚ było czymś naturalnym. Proszę mnie (nas)
    nie pozbawiać na siłę tego bogactwa języka.

    >> Zapraszam do nauki angielskiego.
    >
    > Nie zauważyłem żeby angielska ortografia była szczególnie trudna.

    Jjjjasne.

    ,,In fact, the author George Bernard Shaw once spelled "fish" like this:
    GHOTI. GH from "cough", O from "women", TI from "nation".''

    W angielskim masz tysiąc razy więcej niejednoznaczności niż w polskim.

    Jarek (mądry sygnaturkowiec, mądry)
    --
    http://hell.pl/agnus/
    English is essentially Pictish that was attacked out of nowhere by Angles
    cohabiting with Teutons who were done in by a drunk bunch of Vikings
    masquerading as Frenchmen who insisted they spoke Latin and Greek but
    lacked the Arabic in which to convey that.
    -- Bill Hammel

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 35


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1