eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWyjazd integracyjny a prawo › Re: Wyjazd integracyjny a prawo
  • Data: 2010-03-17 21:16:09
    Temat: Re: Wyjazd integracyjny a prawo
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:80c5e5Ff4pU1@mid.individual.net Wieslaw Bicz
    <o...@o...pl> pisze:

    >> Może jestem przeczulony, ale stanowczo jestem za oddzielaniem spraw
    >> związanych z pracą od spraw osobistych. Przy kumplowaniu się prywatnie z
    >> kolegami poznanymi w pracy zalecałbym daleko posuniętą ostrożność, a to
    >> samo ze zwierzchnikami przywodzi mi na myśl ruskiego sapera, co to min
    >> szuka zatykając uszy i wysuwając nogę.
    > To jest Twoje zdanie,
    Pewnie. Dlatego je lubię.

    > ale zgodzisz się chyba, że są także ludzie, dla
    > których praca jest ważnym elementem życia, kontakty z innymi ludzi z
    > firmy ważnymi kontaktami osobistymi, i że są także firmy, w których
    > takie właśnie podejście jest typowe i przez większość akceptowane.
    > Na szczęście życie oferuje wiele możliwości i każdy może wybierać takie
    > podejścia, które jemu odpowiadają.
    Oczywiście, że się z powyższym zgodzę. Praca _jest_ wg mnie ważnym elementem
    życia.
    Kontakty ze współpracownikami (dobre, obojętne, złe) są istotne. I każdy
    sobie może wybierać na ile pozwoli aby mu "praca" właziła w życie osobiste.

    > Osobiście preferuję ludzi otwartych, dla których praca jest istotnym
    > elementem życia, i którzy potrafią się utożsamiać z firmą.
    Jeśli masz na myśli pracowników najemnych (a nie np. współwłaściciedli,
    udziałowców itp.) to tu się biegunowo różnimy. Ja tego w ogóle nie rozumiem.
    Tzw. "utożsamianie z firmą" jest mi obrzydliwe w swym sensie już jako sam
    termin, że o realizacji tej "idei" nie wspomnę. Co to w ogóle ma być?

    > Uważam też,
    > że sytuacja, kiedy ludzie wspólnie pracujący nawiązują bliższe kontakty
    > jest zdrowa, naturalna i dlatego też dość popularna.
    Naturalna - być może, w niektórych przypadkach, środowiskach, dla niektórego
    typu osobników.
    Naturalne jest bądź co bądź istnienie różnego typu anomali i w tym ujęciu
    nie są one być może anomaliami.
    Ale zdrowa? Co jest w tym zdrowego?

    > Pewnie jednak mało
    > kto zmusza do tego. I pewnie niektórym tylko na takich układach bardzo
    > zależy.
    Tego nie wiem, nie prowadziłem w tym zakresie żadnych badań (a ty?) toteż -
    jak bystro zauważyłeś - wypowiadam jedynie swoje wypływające z doświadczeń i
    obserwacji zdanie, bez uogólniających twierdzeń.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1