eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWyjazd integracyjny a prawo › Re: Wyjazd integracyjny a prawo
  • Data: 2010-03-30 22:35:39
    Temat: Re: Wyjazd integracyjny a prawo
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:80gtj6FjqeU1@mid.individual.net Wieslaw Bicz
    <o...@o...pl> pisze:

    >>> W większości sensownych firm na Świecie tak jest, nawet w Polsce można
    >>> znaleźć takie przypadki. Nie tylko właściciele, dyrektorzy i udziałowcy,
    >>> ale także "pracownicy najemni" po prostu łączą swoje nadzieje z firmą,
    >>> liczą na to, że jej sukces będzie ich sukcesem, wiedzą też, że porażki
    >>> firmy będą ich dotykać.
    >> Z jednej strony jest to dobre, bo tworzy dobrą atmosferę, ale czy nie
    >> uważasz, że na dłuższą metę jest to przerażająco naiwne? Oczywiście,
    >> jeśli ludzie są zgrani i uczciwi, sielanka może trwać długo, ale i tak
    >> tylko kwestią czasu jest, kiedy najemny pozna swoje prawdziwe miejsce
    >> w tym układzie. Nie, żebym był za psuciem dobrych stosunków czy jakimś
    >> paranoicznym podejściem, ale sielankowy obrazek, który odmalowałeś
    >> przypomina mi uśmiechniętego kurczaka w KFC :)
    > No cóż, powiem krótko: znam wiele firm,
    O tak, tak, z pewnością...
    Tyle, że każdy może coś podobnego napisać.

    > gdzie właściciele i szefowie
    > starają się stworzyć taką właśnie atmosferę, bardzo często im się to
    > udaje i nie uważam, żeby to było naiwne.
    Bo nie rozumiesz, co czytasz. Nie próby tworzenia takiej "atmosfery" są
    naiwne (one są zwyczajnie perfidne), tylko nabieranie się pracowników na to.

    > Nie wiem, co w tym naiwnego.
    Trudno.

    > proponując nowe rozwiązania, tworząc nowe produkty tak właśnie działała
    > i dalej często potrafi to robić. Jest to naturalne i opisywane w wielu
    > książkach.
    Wiele książek, wiele firm...

    > Proponuję poczytać o historii takich firm.
    Po co? Przecież to jakby czytać Strażnicę czy Przebudźcie się.

    > Polacy są często zepsuci niewątpliwym faktem, że w Polsce przez wiele
    > lat dominował typ biznesu, w którym jedynym celem było zarobienie
    > pieniędzy, a pracownik był jedynie środkiem do osiągnięcia tego celu.
    > Ale nawet w Polsce trafiają się takie firmy i będzie ich coraz więcej.
    Prorok? Jasnowidz?

    > Typ biznesu, w którym celem są tylko pieniądze to już raczej melodia
    > przeszłości.
    Akurat. Naiwność, czy... coś innego?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1