eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzybkie pytanie :-) › Re: Szybkie pytanie :-)
  • Data: 2006-12-05 13:32:36
    Temat: Re: Szybkie pytanie :-)
    Od: u...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:1165293738.683031.322260@l12g2000cwl.googlegrou
    ps.com
    > u...@g...pl <u...@g...pl> pisze:
    >
    > > Fakt że podpisanie umowy ze wsteczną datą jest niezgodne chyba za
    > > bardzo prawem, ale nie nazwał bym tego wielkim przestępstwem
    > No, w każdym razie zgodne z prawem to to nie jest.
    Tu jestesmy zgodni, jakies wyrzuty sumienia mogą być.
    >

    > > (porównaj "napadanie na staruszki").
    > To tylko celowo przerysowany przykład - dla wyrazistości sądziłem, że to
    > czytelne.
    >
    > > Zakłądasz że facet na kolanch
    > > prosi o jakąkolwiek umowę. A może pracodawca mu dobrze płaci (kilka
    > > tys/msc)
    > Taaa, a może kilkanaście tysięcy.
    > Trzymajmy się tego, co autor sam napisał, bez domysłów. A napisał, że
    > proponują mu mu zniszczenie dokumentu i podłożenie na jego miejsce innego,
    > ze sfałszowaną treścią i datą. Dokumentu, który pozbawia go kodeksowego
    > uprawnienia (oraz prawdopodobnie innych korzyści), będącego pracodawcy nie
    > na rękę. Krótko mówiąc pracodawca go jawnie dyma i to jest jedyne, co wiemy
    > na pewno.
    > Tu się nie ma nad czym specjalnie zastanawiać, tylko z szacunku do siebie
    > (trudny termin, trudny, szczególnie jak go trzeba zastosować ;)) odesłać go
    > na drzewo ew. jak tu już pisano - wyciągnąć konsekwencje natury prawnej.
    > BTW - zdroworozsądkowo patrząc, to takie działanie nie bardzo wskazuje na
    > pracownika z uposażeniem kilku tys./miesiąc, nieprawdaż?

    To tylko celowo przerysowany przykład - dla wyrazistości sądziłem,
    że to czytelne ;-)

    >
    > > i porównując do zasiłku, nawet praca przez następny rok to
    > > dobry interes,
    > Niekoniecznie - dlatego pisałem o granicy.

    Właśnie ta granica, ktoś może się postawić bo go na to stać by
    być bez pracy, a ktoś inny nie bo oprócz siebie ma rodzinę, za
    którą jest odpowiedzialny. Ta granica jest ruchoma.

    > > a chyba za to go potępiasz, a nie za oszustwo z
    > > podpisem.
    > Nie potępiam, przedstawiam swój ogląd sytuacji.

    Druga część jest prawdziwa, to jest Twój pogląd na sytuację, a
    wyraźnie chyba dałeś do zrozumienia że potępiasz takie
    załatwianie sprawy

    >
    > > PS. Jakby ktoś zaproponował mi umowę na następny rok za 100000/msc,
    > > to jestem gotow porwać obecną natychmiast. Czy straciłbym honor?
    > > Chyba nie, raczej zrobił dobry interes.
    > To ile ten twój honor kosztuje?

    A co ma do tego honor? Ktoś proponuje interes, więc albo wchodzę w
    to albo nie. Przecież to jest układ między mną a pracodawcą i nie
    ma żadnyego wpływu na innych.

    Pozdrawiam Usjwo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1