eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Szukanie pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 93

  • 31. Data: 2011-01-28 14:27:46
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-01-28 15:22, Polonus Anonim pisze:
    > On 28.01.2011 10:11, Liwiusz wrote:
    >> Ale jeśli już tak się upieramy: czy jak znajdę pracę, to mam wysyłać do
    >> tych 100 innych pracodawców list, iż pracę znalazłem i już jej nie
    >> szukam?
    >
    > Tak, wycofanie aplikacji z rekrutacji jest rozsądnym rozwiązaniem, gdy
    > się w tej rekrutacji nie chce brać dłużej udziału.

    Jakie korzyści przynosi zatem takie rozsądne zachowanie pracownikowi?

    >
    > Obecnie to nie bardzo ma sens, bo zazwyczaj nie wiadomo czy rekrutacja
    > trwa, się zakończyła czy aplikacje są zmagazynowane na nieokreśloną
    > przyszłość.


    To obiektywnie nie ma sensu, a nie tylko 'obecnie'.

    --
    Liwiusz


  • 32. Data: 2011-01-28 14:28:34
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: live_evil <u...@o...pl>

    W dniu 28.01.2011 14:52, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2011-01-28, live_evil <u...@o...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>>> Strasznie dużo czasu, jakieś kilkanaście minut.
    >>> A skąd wiesz ilu osób to dotyczy?
    >>
    >> Przecież można wysłać jednego maila do wszystkich odrzuconych kandydatów
    >> po zakończeniu rekrutacji. Parę razy dostałem takiego maila, więc jednak
    >> można.
    >
    > Może najpierw przeżyj to od drugiej strony, a potem pogadamy jak szybko
    > Ci się światopogląd zmieni.
    >

    Brałem udział w rekrutacjach z tej drugiej strony i jakoś światopogląd
    mi się nie zmienił.

    >>> To Ty masz interes by być zatrudnionym. Dla akwizytorów też jesteś taki
    >>> miły i im oddzwoniasz, że jednak nie, nie jesteś zainteresowany ich
    >>> usługami/produktami?
    >>
    >> To pracodawca ma interes w zatrudnianiu pracownika. Gdyby go nie
    >> potrzebował, to by nie szukał.
    >
    > Rozumiem, że kandydat to tak z nudów i nie ma w tym interesu.
    >

    Rozumiem, że pracodawca to tak z nudów i nie ma w tym interesu.

    --
    live_evil


  • 33. Data: 2011-01-28 14:37:31
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-01-28, entroper <entroper-pocztaonetpeel> wrote:

    [...]

    > Typowy dryf większości rozmów o poszukiwaniu pracy ---> "komu bardziej
    > powinno zależeć". Obu stronom, k..wa, powinno zależeć. Ale nie. Albo
    > pracodawca musi pokazać, kto tu rządzi, albo pracownik (w zależności od
    > koniunktury). O tym, że może (a nawet powinna) być to umowa dwóch
    > zachowujących się kulturalnie stron nie ma w ogóle mowy.

    To nie ja wyskoczyłem z hasłem, że to jest lekceważenie i brak kultury.

    > -> WB. Nie chcesz - nie odpisuj. Nikomu. Możesz jeszcze drukować sobie
    > cefałki i deptać je sobie dla wyładowania frustracji.

    Jakiej frustracji znowu? Dobrze się czujesz? Zwykła dyskusja, ja
    przedstawiam swoje poglądy i tyle.

    > A z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że z porządnymi firmami
    > jest bezproblemowy kontakt. Uprzedzając pytanie - nie mam pojęcia,
    > jak oni dają radę to zrobić :)

    Cóż. Jak zwykle jest to kwestia definicji "porządnej firmy", która
    jest tworzona na potrzeby chwili.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 34. Data: 2011-01-28 14:39:06
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnik5ig3.18h1.proteus@pl-test.org...

    > >> To Ty masz interes by być zatrudnionym. Dla akwizytorów też jesteś
    taki
    > >> miły i im oddzwoniasz, że jednak nie, nie jesteś zainteresowany ich
    > >> usługami/produktami?
    > >
    > > To pracodawca ma interes w zatrudnianiu pracownika. Gdyby go nie
    > > potrzebował, to by nie szukał.
    >
    > Rozumiem, że kandydat to tak z nudów i nie ma w tym interesu.

    Typowy dryf większości rozmów o poszukiwaniu pracy ---> "komu bardziej
    powinno zależeć". Obu stronom, k..wa, powinno zależeć. Ale nie. Albo
    pracodawca musi pokazać, kto tu rządzi, albo pracownik (w zależności od
    koniunktury). O tym, że może (a nawet powinna) być to umowa dwóch
    zachowujących się kulturalnie stron nie ma w ogóle mowy.
    -> WB. Nie chcesz - nie odpisuj. Nikomu. Możesz jeszcze drukować sobie
    cefałki i deptać je sobie dla wyładowania frustracji. A z własnego
    doświadczenia mogę powiedzieć, że z porządnymi firmami jest bezproblemowy
    kontakt. Uprzedzając pytanie - nie mam pojęcia, jak oni dają radę to
    zrobić :)

    e.



  • 35. Data: 2011-01-28 14:41:00
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-01-28, live_evil <u...@o...pl> wrote:

    [...]

    > Brałem udział w rekrutacjach z tej drugiej strony i jakoś światopogląd
    > mi się nie zmienił.

    Widać miałeś szczęście nie trafić na frustratów, którzy by Ci zmarnowali
    kilka dni.

    >>> To pracodawca ma interes w zatrudnianiu pracownika. Gdyby go nie
    >>> potrzebował, to by nie szukał.
    >> Rozumiem, że kandydat to tak z nudów i nie ma w tym interesu.
    > Rozumiem, że pracodawca to tak z nudów i nie ma w tym interesu.

    A jaki masz interes i pieniądz w tym, żeby odpisywać na maile
    osób z którymi nie masz zamiaru współpracować? Bo to że paru gości na
    usenecie uważa że to świadczy w jakikolwiek sposób o firmie (mimo że
    taki jest po prostu zwyczaj), to wybacz - nie jest to żaden przekonujący
    argument. Zwłaszcza, że większość z nich pod własnymi poglądami nie
    umie się nawet podpisać.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 36. Data: 2011-01-28 14:41:05
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Polonus Anonim <n...@n...spam>

    On 28.01.2011 15:27, Liwiusz wrote:
    > Jakie korzyści przynosi zatem takie rozsądne zachowanie pracownikowi?

    Żeby nie wydzwaniano i nie zapraszano, bo to tylko irytują.


    >> Obecnie to nie bardzo ma sens, bo zazwyczaj nie wiadomo czy rekrutacja
    >> trwa, się zakończyła czy aplikacje są zmagazynowane na nieokreśloną
    >> przyszłość.
    > To obiektywnie nie ma sensu, a nie tylko 'obecnie'.

    Świetnie. Proszę, żebyś umieszczał w ofertach pracy krótką wzmiankę, że
    nie udzielacie informacji o stanie rekrutacji. Ułatwi to obu stronom.
    Czy też nie widzisz sensu?


    pzdr


  • 37. Data: 2011-01-28 14:43:34
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-01-28, Polonus Anonim <n...@n...spam> wrote:

    [...]

    > Świetnie. Proszę, żebyś umieszczał w ofertach pracy krótką wzmiankę, że
    > nie udzielacie informacji o stanie rekrutacji. Ułatwi to obu stronom.
    > Czy też nie widzisz sensu?

    Dociera do Ciebie znaczenie słów "zwyczajowe zachowanie"?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 38. Data: 2011-01-28 14:50:50
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Polonus Anonim <n...@n...spam>

    On 28.01.2011 15:43, Wojciech Bancer wrote:
    > ociera do Ciebie znaczenie słów "zwyczajowe zachowanie"?

    Dociera do Ciebie, że aby być lepszym od innych to nie wolno robić tego
    co inni?


    pzdr


  • 39. Data: 2011-01-28 14:53:44
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2011-01-28, entroper <entroper-pocztaonetpeel> wrote:

    [...]

    >> Cóż. Jak zwykle jest to kwestia definicji "porządnej firmy", która
    >> jest tworzona na potrzeby chwili.
    >
    > Wbrew pozorom nie miałem na myśli, że porządna firma to taka, która
    > odpisuje. Raczej to, że firma dobrze zorganizowana jakoś daje radę wysyłać
    > maile nawet i do setek osób.

    Nawołujesz do dyskusji na poziomie, a sam chwytasz się głodnych hasełek
    i szeregujesz według niejasnych kryteriów, tworząc własne definicje.

    Come on.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 40. Data: 2011-01-28 14:53:49
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnik5l5a.18h1.proteus@pl-test.org...

    > > A z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że z porządnymi firmami
    > > jest bezproblemowy kontakt. Uprzedzając pytanie - nie mam pojęcia,
    > > jak oni dają radę to zrobić :)
    >
    > Cóż. Jak zwykle jest to kwestia definicji "porządnej firmy", która
    > jest tworzona na potrzeby chwili.

    Wbrew pozorom nie miałem na myśli, że porządna firma to taka, która
    odpisuje. Raczej to, że firma dobrze zorganizowana jakoś daje radę wysyłać
    maile nawet i do setek osób.

    e.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1