eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSkąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze? › Re: Skąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze?
  • Data: 2008-04-24 03:20:09
    Temat: Re: Skąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze?
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote in message
    news:funjpo$81f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał w wiadomości
    > news:funhu3$d5r$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Dzięki, zaraz MU to wyślę :)
    >
    > A możesz nam powiedzieć, po co ?
    >

    Ja tez sie do pytania dolaczam. W jakims tam stopniu rozumiem, bo sama
    zareagowalam podobnie przy swoim pierwszym doswiadczeniu tego typu -
    pierwsza praca po studiach, okres probny, moja reakcja na lamanie prawa
    pracy i inne nieprawidlowosci, szybki wypad (nawet w CV tego miesiaca nie
    umieszczam); mialam wtedy straszna potrzebe pogadac. Wyslalam maila do
    jedynego znanego mi czlowieka z centrali, trenera, ktory prowadzil z nami
    wstepne szkolenie, probujac wyjasnic nie tylko nieetycznosc, ale i
    nieekonomicznosc tych zachowan, ktore zaobserwowalam (raczej z boku, mi sie
    nie zdazylo porzadnie oberwac) - "ludzie, co wy robicie!?". Zastanawialam
    sie (powaznie!) nad wyslaniem maila do zagranicznej centrali firmy-matki.
    Ech, mloda bylam i rozgoraczkowana i troche dojrzalam od tamtego czasu.

    jaQbek: Proby porozmawiania, wyjasniania, udowadniania, wzbudzenia poczucia
    winy w takiej sytuacji sa niedojrzale i osmieszajace tak jak nieumiejetnosc
    przyjecia do wiadomosci dostania kosza. Albo sa podstawy do wziecia sprawy
    do sądu i wtedy idziesz, jesli Ci sie chce, albo nie ma, bo umowa byla np.
    na czas okreslony, i wtedy po prostu... odchodzisz. Próby pogadania,
    wysylanie Dilbertów itd. po pierwsze wygladaja tak, jakbys nie mogl przezyc
    tego, ze odszedles, nie mogl sie z tym pogodzic, blagal ich w zakamuflowany
    sposob, zeby Cie wzieli z powrotem, po drugie samo okazywanie mocnych uczuc
    to w dzisiejszych obyczajach biznesowych nieprofesjonalizm; profesjonalista
    jest uprzejmy albo milczy, Tobie puszczaja nerwy i moze rzeczywiscie cos w
    tej "konfliktowosci" jest, bo probujesz sie klocic w sytuacji, w ktorej nie
    nalezy.

    Machnij na nich reka i zainteresuj sie czym innym.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    http://blog.pasnik.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1