eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRządowa propozycja podwyższenia płacy minimalnej do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia › Re: Rządowa propozycja podwyższenia płacy minimalnej do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia
  • Data: 2007-02-23 14:08:35
    Temat: Re: Rządowa propozycja podwyższenia płacy minimalnej do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Kupa prawda. Przedsiebiorstwo zatrudniające górników, ma chwilowo zyski,
    > bo jest koniunktura na węgiel.
    > Jak koniunktura się skończy, to co robi przedsiębiostwo zatrudniające
    > górników?
    > Jezeli ktoś myśli, że zwalnia, to się lekko zdziwi. Owo przedsiębiorstwo
    > robi długi.
    Tylko dla tego że jest przedsiębiorstwem państwowym i właściciel
    przedsiębiorstwa jest jednocześnie dydponentem majątku państwa, ale kwestia
    własności przedsiębiorstw to zupełnie co innego.
    W polskich warunkach, gdyby kopalnie były prywatne- właściciele
    oszczędzaliby na bezpieczeństwie co równa się temu że ginęliby ludzie. O to
    walczą górnicy sprzeciwiając sie prywatyzacji.


    > Na szczęście górnicy nie dyktującem za ogrzewanie.
    > Ciepłownia kupi węgiel od kangurów - podawałem już na tej grupie link do
    > artykułu na temat cen węgla kupowanego od Australijczyków albo
    > Południowych Afrykańczyków. Cen wliczając transport do portu w Europie.

    To przykład krótkowzrocznego myslenia opartego tylko na zasadach ekonomii i
    nie uwzględniającego innych zagadnień.
    Myśląc tym tokiem można wszystko kupić na zewnątrz. Tylko co jak ci
    przykręcą kurek lub podniosą ceny przy wzroście koniunktury.
    A co z niezależnością i strategią bezpieczeństwa gospodarki Państwa?
    Dlaczego Niemcy po wojnie tak szybko odbudowały potęgę gospodarczą? Między
    innymi dla tego że przed wojną budowali i mieli gospodarkę autarkiczną -
    samowystarczalną i to jest klucz do rozwoju bo za taką gospodarką idzie
    nauka która swym rozwojem musi wspierać potrzeby gospodarki. Do tego doszło
    finansowanie z planu Marshalla i w krótkim czasie Niemcy znów stały się
    najsilniejszą gospodarką Europy.

    > Między innymi dlatego, że do tej pory wpompowano w niego kazyliony
    > złotych.
    Ale te sumy wpompowano w eksploatację a nie w rozwój.

    > I nie Śląsk, a Górny Śląsk. :-P
    >
    No i o nim mówię

    >
    > Niktimkurwaniekaże być górnikami.
    >
    Państwo każe bo chce mieć zapewnioną niezależność gospodarczą w pewnych
    dziedzinach. oczywiście jak to w Polsce jest to nieprzemyślane i wygląda że
    nie objęte jakimś szerszym planem ale jest. Ci którzy chcą skorzystać z tej
    oferty są górnikami i to ich wybór - nikt im nie karze w wymiarze osobowym
    ale nie uznawajmy że nie są potrzebni. Są bo zabezpieczają pewne istotne
    interesy państwa, dokładnie tak samo jak służby specjalne itp.
    Po co nam wywiad ? Też tylko na niego łożymy a on nic nie produkuje i
    naprawdę kosztuje potworne pieniądze.

    > O, tu jest ślad po mojej łezce.
    > Uwierzę, jak zobaczę ile kosztuje tona węgla dostarczona ze Śląska, a
    > ile tona węgla dostarczona z Południowej Afryki do elektrociepłowni we
    > Wrocławiu.
    Odsyłam do zdań powyżej. W afryce zrobi się przewrocik lub zamaszek stanu,
    Australia podniesie ceny a Polacy będą siedzieć w zimie przy świeczkach
    mając minus 10 w domach, ustanie produkcja hutnicza, chemiczna. I dobrze,
    przecież wszystko można kupić za granicą.

    >
    > A rura zmieknie zupełnie, jak jakimś cudem w końcu powstanie elektrownia
    > nuklearna.
    Jedna nie pokryje zapotrzebowania całego kraju a oprócz tego są jeszcze
    huty, przemysł chemiczny ichoćby gosp. dom. konsumujące węgiel.

    >
    > Niktnikomukurwaniekaże pracować w takich warunkach.
    >
    A jednak ludzie z jakiegoś powodu pracują...
    > Napiszę powoli i wielkimi literami:
    >
    > W DUPIE MAM ŻĄDANIA GÓRNIKÓW, BO NIKT IM NIE KAŻE BYĆ GÓRNIKAMI.
    >
    I to jest całkiem słuszna postawa bo to spór pomiędzy górnikami i ich
    pracodawcami. A że pracodawcą jest pośrednio państwo, więc i Ty w pewnym
    stopniu jesteś stroną tego sporu. Nakaż więc Ty i Tobie podobnie myślący za
    pomocą waszych parlamentarzystów zamknięcie górnictwa w Polsce a potem napal
    sobie w piecu i oświetl dom kodem w assemblerze, chociaż słyszałem że java
    jest bardziej energetyczna tylko mocniej koksuje....

    > Tak samo jak nikt mi nie kazał być programistą, sam chciałem, a jak to
    > się przestanie opłacać, to pójdę na budowę, a nie dymić o przywileje.
    >
    Górnicy dymią bo wiedzą że mogą dymić ponieważ są potrzebni. Programiści nie
    dymią bo nie mogą. Jeśli zaczną to ich managerowie ich zwolnią i zlecą
    pisanie kodu w Bangalore bo taniej i być może nawet lepiej jakościowo. Z
    jakiego powodu teraz tak nie robią ?? Może uznają że kosztem wyższej ceny
    mają coś czego nie sposób wycenić - niezależność.
    Chociaż przyznam że w moje firmie opcja Bangalore była już rozważana, ale
    osoby myślące kategoriami szerszymi niż tylko cena (m.in. moja skromna
    osoba) skutecznie tą opcję zablokowały.

    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1