eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo to są znajomości? › Re: Re: Co to są znajomości?
  • Data: 2002-12-06 00:43:21
    Temat: Re: Re: Co to są znajomości?
    Od: flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Paweł Pollak wrote:

    > Jakie czynniki? I kiedy ta poprawa nastąpi? Bo jak na razie wyrzucamy
    > pieniądze w to błotko od 13 lat.
    >


    Pojde na skroty (znow) i sie ogranicze merytorycznie - polecam srodowa
    GW, gdzie opisano doswiadczenia niemieckie i po czesci brytyjskie w
    restrukturyzacja gornictwa weglowego. Jak wyczytalem, Niemcy
    restrukturyzuja (podkreslam tryb niedokonany) swoje kopalnie od 1957 -
    juz sa niedalego konca.

    Na marginesie - powyzsze dotyczy tylko uwagi o dlugosci trwania procesu
    a nie o finanse - w tym raczej niegdy sie nie dogadamy.

    > Dosyć charakterystyczny sposób dyskusji osoby, która wie, że krytykowana
    > sytuacja jest nie do przyjęcia, ale z jakichś względów nie chce tego
    > przyznać, a wiedząc, że nie będzie miała argumentów na obronę tej sytuacji,
    > stara się w ogóle nie dopuścić do stwierdzenia faktu, że taka sytuacja
    > rzeczywiście ma miejsce.


    Ja bym to nazwal - stara sie byc obiektywna i nie analizowac sytuacji
    pod wzgledem wlasnego interesu, tylko w szerszym ujeciu. Faktem wg.
    Ciebie jest niedochodowac gornictwa wegla kamiennego i wydanych 37 mld.
    Jezeli chodzi o mnie - te fakty stanowia tylko tytul rozdzialu i nie
    maja zadnej wartosci poznawczej. Sa realne ale nie stanowia jeszcze
    zadnej podstawy do oceny sytuacji.

    > W efekcie neguje dane (gazety są niewiarygodne),
    > ale na wszelki wypadek nie podaje żadnych innych


    Neguje pisma publikujace czesto jednostronne artykuly - nie
    publicystyke. To tak jakbym napisal artykul ile to ludzi ginie i jest
    rannych rocznie w wypadkach, jakie to straty ponosi statystyczny
    obywatel z tego powodu (a ponosi chocby z powodu swiadczen lekarskich
    dla ofiar i zasilkow pogrzebowych z ZUS, nie wspominajac o podwyzkach OC
    posrednio bijacej w nabywcow, kosztach napraw infrastruktury drogowej
    itd.) Osoba nieobeznana z calym zagadnieniem (a tylko z widzeniem jednej
    strony i to ogolnym) ma prawo na podstawie takiego artykulu zadac
    zlikwidowania ruchu samochodow w Polsce.

    > (Flyer twierdził, że
    > musiałby sięgnąć do rocznika statystycznego, ciekawe czemu więc tego nie
    > zrobił) i gotowa jest wygłosić każdą bzdurę (to nie podatnicy płacą na
    > górników, tylko jakieś mistyczne "Państwo"), byleby tylko nie dopuścić do
    > omawiania meritum.

    Rocznika nie mam - nie uwazam tej dyskusji za tak wazna dla ustroju
    gospodarczego RP, zebym zaraz lecial do bibloteki. Co do podatkow - moge
    to napisac inaczej ale i tak bedzie to zgodnie z twoja teza, ze wiem i
    nie chce sie przyznac:
    "Na gornictwo placa podatnicy i jednoczesnie nie placa na nie, bowiem
    obowiazek podatkowy maja wobec Panstwa a nie gornictwa". Zapominanie o
    tym, ze placi sie Panstwu prowadzi w czysto irracjonalnej postaci do
    sytuacji, kiedy "prawy" obywatel bedzie uznawal, ze nie musi placic
    czesci podatkow, bo z wyliczen statystycznych wyszlo mu, ze
    statystycznie przecietnie jako obywatel tegoz Panstwa, placi na cos iles
    tam zlotych. Jakbys nie wiedzial - to sie juz nazywa anarchia a nie
    liberalizm.

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1