eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca na czarno
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2009-11-15 17:21:58
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: "Jackare" <...@s...de.pl>


    > Witam
    > Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
    > pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
    > Pozdrawiam

    Nie podpuszczac tylko utopić. Kontynuować pracę, udać że masz wypadek,
    wezwać policję i pogotwie i utopić gnojka
    --
    Jackare



  • 12. Data: 2009-11-15 18:21:23
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hdpdh7$4fl$1@achot.icm.edu.pl Jackare <...@s...de.pl>
    pisze:

    >> Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
    >> pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
    > Nie podpuszczac tylko utopić. Kontynuować pracę, udać że masz wypadek,
    > wezwać policję i pogotwie i utopić gnojka
    Dobrze jest udać upadek z dużej wysokości skutkujący licznymi złamaniami
    otwartymi oraz obrażeniami wewnętrznymi. :)

    --
    Jotte


  • 13. Data: 2009-11-15 18:43:01
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości news:hdpgr2$l5i$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:hdpdh7$4fl$1@achot.icm.edu.pl Jackare <...@s...de.pl>
    > pisze:
    >>> Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
    >>> pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
    >> Nie podpuszczac tylko utopić. Kontynuować pracę, udać że masz
    >> wypadek, wezwać policję i pogotwie i utopić gnojka
    > Dobrze jest udać upadek z dużej wysokości skutkujący licznymi
    > złamaniami otwartymi oraz obrażeniami wewnętrznymi. :)

    Dla tzw. hardcorowców to pikuś:
    http://www.youtube.com/watch?v=6zT6CNHnb94


  • 14. Data: 2009-11-15 20:08:47
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: <a...@g...pl>



    > Jakie wiec dowody skoro pracowałem na budowie a nie w biurze.
    > Nadzór budowlany mogłby im tam namieszać a przynajmniej , mieli by
    > problemy.Zauważyłem że złamali pare razy prawo na budowie.

    pamietaj ze kij ma 2 konce

    skoro juz sie zgodziles na prace na czarno to powinienes przewidziec taka
    sytuacje ze moga ci nie wyplacic
    mozesz to zglosic gdzie chcesz lacznie ze skarbowym/zusowym
    ale jest i drugi koniec kija
    pierwsze /lub drugie/ co zrobi skarbowy/zusowy to zapyta czy z tej pracy na
    czarno odprowadziles zusy i podatki /jak nie to grzecznie oddajesz 75%?
    podatku od niujawnionych dochodow czy jakos tak dodatkowo jeszcze sprawdza
    ci 5 lat wstecz czy nie zaduzo wydajesz niz deklarujesz w pit lub z czego
    zyjesz i kto cie utrzymuje jak jestes na bezrobociu..

    ad prawa budowlanego - zakladam ze sie znasz /np wiesz ze powinien byc drut
    fi 10 a wlozyli fi4/ ale nadzor jak "dobrze"trafisz to zapyta - zauwazyles
    dlaczego od razu nie zglosiles a dopiero teraz? moze jestes wspolwinnym tego
    zlamania prawa /napewno jestes winny niepowiadomienia o zlamaniu prawa/ i po
    drugie - sami tez moga zglosic do skarbowo-zusowego...

    jedyne co mozesz zrobic to probowac sie dogadac z klientem a jak to nic nie
    da to zglosic ale raczej anonimowo lub na zasadzie ze chciales u niego
    pracowac a on zaproponowal ci na czarno bez szkolen bhp, umowy zusu itp i
    ty jako praworzadny obywatel nie mozesz scierpiec oszustow wiec sie nie
    zatrudniles ale zglaszasz oszusta. ;);)

    takie to prawo - dwustronne........


  • 15. Data: 2009-11-15 23:24:16
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hdpi8d$rgk$1@atlantis.news.neostrada.pl jacem
    <j...@1...pl> pisze:

    >>>> Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
    >>>> pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
    >>> Nie podpuszczac tylko utopić. Kontynuować pracę, udać że masz wypadek,
    >>> wezwać policję i pogotwie i utopić gnojka
    >> Dobrze jest udać upadek z dużej wysokości skutkujący licznymi złamaniami
    >> otwartymi oraz obrażeniami wewnętrznymi. :)
    > Dla tzw. hardcorowców to pikuś:
    > http://www.youtube.com/watch?v=6zT6CNHnb94

    Śmieszne, choć kiepsko zrobione.
    Ale poddajmy symulantom nieco pomysłów:
    http://www.youtube.com/watch?v=EGSmH_qbfck
    http://www.youtube.com/watch?v=Eqkb437BoJM

    --
    Jotte


  • 16. Data: 2009-11-16 00:00:18
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości news:hdq2ii$vtp$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:hdpi8d$rgk$1@atlantis.news.neostrada.pl jacem
    > <j...@1...pl> pisze:
    >>>>> Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
    >>>>> pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
    >>>> Nie podpuszczac tylko utopić. Kontynuować pracę, udać że masz
    >>>> wypadek, wezwać policję i pogotwie i utopić gnojka
    >>> Dobrze jest udać upadek z dużej wysokości skutkujący licznymi
    >>> złamaniami otwartymi oraz obrażeniami wewnętrznymi. :)
    >> Dla tzw. hardcorowców to pikuś:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=6zT6CNHnb94
    > Śmieszne, choć kiepsko zrobione.
    > Ale poddajmy symulantom nieco pomysłów:
    > http://www.youtube.com/watch?v=EGSmH_qbfck
    > http://www.youtube.com/watch?v=Eqkb437BoJM



    Jeśli wątkotwórca jest prawdziwym hardkorem, to będzie wiedział jak to
    sobie zorganizować. ;-)
    Sam fakt pracy na czarno to już jest hardkor.



  • 17. Data: 2009-11-16 06:50:06
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: gr <j...@w...pl>

    On 15 Lis, 12:35, tomas <t...@n...pl> wrote:

    >
    > > Raczej inspektorem pipy
    >
    > Jakie wiec dowody skoro pracowałem na budowie a nie w biurze.
    > Nadzór budowlany mogłby im tam namieszać a przynajmniej , mieli by
    > problemy.Zauważyłem że złamali pare razy prawo na budowie.

    A co złą stal na zbrojenie położyli?


  • 18. Data: 2009-11-16 07:48:44
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: Kazik <k...@l...localnet>

    a...@g...pl pisze:
    > ad prawa budowlanego - zakladam ze sie znasz /np wiesz ze powinien byc drut
    > fi 10 a wlozyli fi4/ ale nadzor jak "dobrze"trafisz to zapyta - zauwazyles
    > dlaczego od razu nie zglosiles a dopiero teraz? moze jestes wspolwinnym
    > tego
    > zlamania prawa /napewno jestes winny niepowiadomienia o zlamaniu prawa/

    Nie ma obowiazku informowania organow sciagania o wszystkich
    przestepstwach. Robotnik budowlany to tez nie inzynier budownictwa.


  • 19. Data: 2009-11-16 09:20:57
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: <a...@g...pl>




    Użytkownik "Kazik" <k...@l...localnet> napisał w wiadomości
    news:hdr04s$2c5$1@inews.gazeta.pl...
    > aalf pisze:
    >> ad prawa budowlanego - zakladam ze sie znasz /np wiesz ze powinien byc
    >> drut
    >> fi 10 a wlozyli fi4/ ale nadzor jak "dobrze"trafisz to zapyta -
    >> zauwazyles
    >> dlaczego od razu nie zglosiles a dopiero teraz? moze jestes wspolwinnym
    >> tego
    >> zlamania prawa /napewno jestes winny niepowiadomienia o zlamaniu prawa/
    >
    > Nie ma obowiazku informowania organow sciagania o wszystkich
    > przestepstwach. Robotnik budowlany to tez nie inzynier budownictwa.
    >
    dlatego wlasnie napisalem - zakladam ze sie znasz co nalezy rozumiec ze jest
    to poparte np papierem inz w budowlance lub inspektora czy kierbuda a nie na
    zasadzie - paaanie wszedzie rury sklejam plastelina i dziala........


  • 20. Data: 2009-11-16 14:43:30
    Temat: Re: Praca na czarno
    Od: tomas <t...@n...pl>


    > Sam fakt pracy na czarno to już jest hardkor.

    Jaki ty uczciwy :)Tylko nie zapomnij obejrzeć reksia o 19:00.
    Pozatym w tym kraju uczciwie sie nie da zarobić bo zus(czytaj zakład
    utylizacji szmalu) wszystko potrąci i zostanie tylko na bułke z masłem
    i marmoladą :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1