> była klauzurka drobnym maczkiem o zgodzie na
> wykorzystanie danych w celach marketingowych, oczywiście skreśliłem tą
I co z tą KLAUZURKĄ? Nie wpuszczali tam np. kobietek?
--
Jackare

do góry

> wystarczy że będziesz tak działał żeby uniemożliwić, albo przynajmniej
> bardzo utrudnić pozyskanie twoich danych przez tego typu firmy (jak firma
> poniesie większe koszty niż zarobi to dostanie po dupie), niestety
> skuteczność i metody głównie zależą od twojej wyobraźni i inteligencji....

każdy kij ma dwa końce. Starasz się o robotę i ci zależy, to podajesz wiele
informacji, które uznajesz za treściwe i nurtujące ewentualnego pracodawcę.

do góry

> Nie wysiliłeś się żeby sprawdzić ;) Ciężko to pomylić z head huntingiem.
> Znam jedną osobę z Tieto i mam wrażenie że szybko pracodawcy nie zmieni.

Personnel now about 16 000 - pytanie tylko czy stałych, czy "stale
współpracujących"...
Słyszałem, że najwięcej zatrudniają programistów, rzadziej z innych
dziedzin.
Może twój kolego co nieco przekazał ci ?

do góry

> pytanie tylko co ci da kurs Cisco:) szukasz pracy typowo jako sieciowiec i
> to na tym sprzecie?
> bo wiesz 3 switche i jeden router cisco to jeszcze nie powod zeby
> zatrudniac kogos z CCNP np i pracodawca wezmie kogos kto sie zna np na
> systemach MS bo ma np w firmie AD a switchem to sie nie ma specjalnie co
> zajmowac bo nic nie robia specjalnego, jeden VLAN i tyle:)

Podoba mi się sposób w jaki to ująłeś. Niestety co pracodawca to inny punkt
widzenia - jeden zobaczy 10 certyfikatów typu "DOS proffessional", "Netware
Basic User", ECDL i pomyśli sobie, kurde to jakich dobry fachowiec, a dla
drugiego (nie HR-owca) znającego się na rzeczy te 3 w/w certyfikaty (o ile
istnieją :) to nie mają żadnego znaczenia w obecnych czasach.

do góry

glos pisze:
> On 20 Cze, 17:15, "Marek" <d...@w...pl> wrote:
>> (...)
>> Mam nadzieję, że się nie mylę co do moich spostrzeżeń, lecz ciekaw jestem
>> waszych opinii, tylko proszę, konkretnych, a nie polskich bezwartościowych
>> zdań...
>
> prosze bardzo - oto konkret - przykladowe ogloszenie z infopracy.pl:
> http://www.infopraca.pl/pl/praca/Programista-Java/Wa
rszawa/544183
>
> Zwroc uwage, ze ogloszenie wisi juz prawie 2 tygodnie, wymagania ma
> niezbyt skomplikowane, wymaga minimalnego doswiadczenia (1 rok!),
> oferta finansowa jest podana (5-8 tys), to chetnych praktycznie brak.
> Jak dotad zglosily sie 3 (slownie trzy!) osoby.

Hmmm...
Cytat:
"Wymagania

* Biegła znajomość: Java, J2EE, SQL, EJB, Ant, Eclipse.
* Przynajmniej średnia znajomość: Baza danych Oracle, serwer
aplikacji Weblogic, JSP, Javascript,
* Servlet, Struts polecenia systemu Unix, wzorce projektowe,
diagramy UML."

No nie wiem, czy to takie "niezbyt skomplikowane" wymagania.

> Gwarantuje Ci, ze firma z radoscia przyjmie programiste nawet i bez
> doswiadczenia zawodowego, byle mial podstawowa wiedze, byl rozgarniety
> i otwarty na nauke.

To nie sa wymagania na "podstawowa wiedze".

I jest jeszcze jeden maly problem. Ta praca jest w Warszawie czy Opolu?
Z naglowka wynika, ze w Warszawie, a z prezentacji firmy, ze w Opolu.
Jakos nie dziwie sie, ze malo zgloszen.
--
Robert Jaskula

do góry

the_foe pisze:
> Dnia Fri, 20 Jun 2008 19:12:10 +0000 (UTC), mariusz napisał(a):
>
>> Niedawno szukałem pracy i tak się trafiło, że obok siebie wydrukowano
>> dwa ogłoszenia "do sprzedaży kebabów 1400 netto" i "elektronika
>> zatrudnię 1800 netto"
>
> pracodawcy uznaja ze praca w kebabowni to porazka a przy komputerach czy z
> woltomierzem to wlasciwie zabawa i przyjemnosc...
> U nas w ogole pokutuje mniemanie, ze praca musi bolec, jak sprawia
> przyjemnosc to ludzie widza w tym przekret.

Jak sprawia przyjemnosc to nie praca tylko zabawa - wiec zarobki
marne... Nikt nie patrzy, ze aby ta praca byla latwa i przyjemna
niezbedna jest wiedza ciezko zdobywana wraz z latami praktyki, kilogramy
literatury przeczytanej przez lata, zarwane nocki, wory pod oczami.
Niestety takie sa polskie realia :(

--
venioo

do góry

W artykule <g3nqv6$vnu$1@news.onet.pl> Robert Jaskula napisal(a):

> glos pisze:
> Hmmm...
> Cytat:
> "Wymagania
>
> No nie wiem, czy to takie "niezbyt skomplikowane" wymagania.

przecież to normalne wymagania na tzw. "programistę Java/J2EE"

> To nie sa wymagania na "podstawowa wiedze".

jeśli już to nie są wymagania na "świeżaka po studiach"


--
pozdrawiam, Zbylut

do góry

On 23 Cze, 20:41, Zbylut <Z...@n...zzz> wrote:
> W artykule <g3nqv6$vn...@news.onet.pl> Robert Jaskula napisal(a):
>
> > glos pisze:
> > Hmmm...
> > Cytat:
> > "Wymagania
>
> > No nie wiem, czy to takie "niezbyt skomplikowane" wymagania.
>
> przecież to normalne wymagania na tzw. "programistę Java/J2EE"
>
> > To nie sa wymagania na "podstawowa wiedze".
>
> jeśli już to nie są wymagania na "świeżaka po studiach"

Zgadzam sie w 100%.

Dodalbym jeszcze, ze kolega RJ winien powtorzyc sobie czytanie ze
zrozumieniem - w Opolu miesci sie rekruter, co jest bardzo wyraznie
napisane w ogloszeniu.

Btw, ogloszenia dla "swiezynek" latwo rozpoznac po 20-30 albo i wiecej
zgloszonych kandydatach.

--

Pozdrawiam,

glos

do góry

Użytkownik "glos" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:64c3d81f-40f1-48ab-8c3f-244d2194e52b@m73g2000hs
h.googlegroups.com...
On 20 Cze, 17:15, "Marek" <d...@w...pl> wrote:
>prosze bardzo - oto konkret - przykladowe ogloszenie z infopracy.pl:
>http://www.infopraca.pl/pl/praca/Programista-Java/W
arszawa/544183

>Czlowieka "od wszystkiego" (czyli od niczego) poszukuja glownie male
>g...niane firemki, majace rownie g...niany budzet.

To jest sedno calej dyskusji. Jako "informatyk" faktycznie nie oplaca sie
pracowac. Liczy sie specjalizacja - np. J2EE czy Oracle. Na tym rynku
zarobki sa naprawde przyzwoite. Znam firme w Wawie, ktora szuka programistow
J2EE , i nie moze znalezc, wiec zatrudnia ich z firmy outsourcingowej za
ponad 100zl/h. (liczac 160h w miesiacu wychodzi ladna sumka).

do góry

Zeby nie byc gołosłowym:
http://www.hays.pl/JobSearch/JobDetails.aspx?Type=-1
&CategoryId=14&Key=&LocationId=926&SalaryFrom=-1&Sal
aryTo=-1&Page=1&RecordId=417883&Dir=Next

do góry