Dnia Sun, 22 Oct 2006 21:37:03 +0200, ktos napisał(a):

> Danina jaka oddajesz na cale to rozbestwione towarzystwo to nie tylko
> ZUS i podatek dochodowy, nie tylko VAT i akcyza ale tez np. fundusze unijne.

no i fajnie, tylko że w chwili obecnej nas na to wszystko zwyczajnie nie
stać bo przez to że jest tak dużo, wiele osób nie płaci, a jak nie
płaci dużo to ci co płaca muszą płacić jeszcze więcej :(

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ehgj5j$22c$1@news.dialog.net.pl...
<cut>Większość się jednak nadaje, potrzebuje jeździć i sprawy z tym
> związane obchodzą ich żywotnie.
<cut>
Wiekszosc? Skad te dane? Ja auta nie mam, choc mnie na nie stac, mam sporo
znajomych ktorzy maja tak samo jak ja, wiekszosc z nich auta nie ma i miec
nie chce, w zwiazku z tym te sprawy w ogole nas nie obchodza. Prawde
powiedziawszy gros moich znajomych (niezle zarabiajacych) nie ma fury i nie
przewiduje takowej w najblizszym czasie. Nie zeby to bylo istotne, ot tha
pytam dla podtrzymania dyskusji;)

do góry

On 2006-10-22 16:51:29 +0200, jerry <...@i...pl> said:

>
>> Cóż w tym dziwnego?
> Nic, ocieplać budynki też ktoś musi, także w Estoni.
>
>> Mój kolega pracuje w Czechach w branży IT i zarabia 3 razy tyle co ja
>> pracując w Polsce na podobnym stanowisku.
>
> Widocznie jesteś cienki jak dupa węża. To, że marnie zarabiasz to nie
> kwestia kraju.

Serio tak myślisz? A więc większość rodaków musi być taka (w twojej
ocenie). Gratuluję rozeznania.

>
>> Polska to chujowy kraj.
> Sam jesteś chujowy
>
>> Czas na emigrację.
> W drogę. Nikt nie zapłacze. Zapewniam.

Tak mi się po cichutku wydaje, że za parę lat miliony rodaków na
wyłudzonych rentach i emeryturach "pomostowych" jednak zapłaczą... Kto
ich utrzyma? Z tacy?

camel[OT]

--
-Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

do góry

On Sun, 22 Oct 2006 21:37:03 +0200, ktos wrote:

>Czy pracujac na umowe o dzielo

Gdy "pracujesz na umowę o dzieło" zostaje Ci więcej pieniędzy w
kieszeni i dlatego:

>- jezdisz lepszymi drogami?

- stać Cię na zapłacenie za przejazd autostradą, zakup samochodu
terenowego

>- mozesz liczyc na sprawna policje?

- stać Cię na przeprowadzkę w bezpieczniejszą okolicę, założenie
systemów alarmowych, kamer oraz wynajęcie agencji ochrony

>- benzyne bez akcyzy kupisz?

- zakup większej ilości benzyny

>- nowy samochod?

- zakup nowego samochodu dostosowanego do warunków drogowych
panujących w Polsce

>Danina jaka oddajesz na cale to rozbestwione towarzystwo to nie tylko
>ZUS i podatek dochodowy, nie tylko VAT i akcyza ale tez np. fundusze unijne.

Dlatego ja, beneficjent owych, cieszę się że są na świecie ludzie tacy
jak Ty. Mój 55-letni wujek (rencista strukturalny, prywanie alkoholik
od około 40 lat) również szanuje ludzi takich jak Ty, ponieważ
comiesięczna renta strukturalna (nieco ponad 1700 zł - nie dałem rady
załatwić więcej :-() wystarcza mu na realizację jego życiowych, jakże
finezyjnych zainteresowań dotyczących badań empirycznych nt. wpływu
etanolu na stany świadomości i postrzeganie świata.

Niniejszym dziękujemy!

--
pozdrawiam
Bremse

Aha, o wujka się nie martw - jakby się coś działo, to postaram się
załatawić mu najlepszą możliwą państwową opiekę medyczną :-)

do góry

a jak sie zalatwia renty strukturalne?

do góry

On 2006-10-22 22:32:39 +0200, "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> said:

>
> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
> wiadomości news:ehgj5j$22c$1@news.dialog.net.pl...
> <cut>Większość się jednak nadaje, potrzebuje jeździć i sprawy z tym
>> związane obchodzą ich żywotnie.
> <cut>
> Wiekszosc? Skad te dane? Ja auta nie mam, choc mnie na nie stac, mam
> sporo znajomych ktorzy maja tak samo jak ja, wiekszosc z nich auta nie
> ma i miec nie chce, w zwiazku z tym te sprawy w ogole nas nie obchodza.
> Prawde powiedziawszy gros moich znajomych (niezle zarabiajacych) nie ma
> fury i nie przewiduje takowej w najblizszym czasie. Nie zeby to bylo
> istotne, ot tha pytam dla podtrzymania dyskusji;)

A uchyl rąbka tajemnicy - co to za grupa? Amisze czy co?

camel[OT]

--
-Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

do góry

Jotte napisał(a):

>> Z powodu wady wzroku nie mogę prowadzić samochodu i cała ta szopka z
>> paliwami zwisa mi i powiewa. :)
> A kogo to obchodzi? Nie nadajesz się nawet do prowadzenia auta - Twoja
> sprawa.

Wiesz. Jakby to był mój wybór, to bym wolał jednak mieć normalnie
funkcjonujący wzrok. Ale że nie mam, to mi w tym momencie pozwól, że będę
także dostrzegać pozytywne aspekty takiego stanu rzeczy (np. odpowiednia
kategoria na komisji wojskowej, czy brak konieczności martwienia się o
akcyzę na paliwo :).

Zawsze możecie mi przecież dołożyć, że przecież i tak tą akcyzę płacę,
bo każdy towar do sklepu trzeba dowieźć, a za to z kolei tak czy siak
w końcu zapłaci klient. :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Any User wrote:

>
> Tak, właśnie takich. Wiem mniej więcej, jak się pracuje w GB i myślę, że
> nie byłbym szczęśliwy wśród tamtejszych flegmatyków o niemalże zerowej
> wydajności pracy. Poważnie mówię, oni są tak nieefektywni, że szok!

To jakim cudem maja wyzsze od Polski PKB na glowe, ktore oznacza, ze
jedna osoba wytwarza tam przecietnie wiecej wartosci dodanej niz w PL?

I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :)

do góry

>> Tak, właśnie takich. Wiem mniej więcej, jak się pracuje w GB i myślę, że
>> nie byłbym szczęśliwy wśród tamtejszych flegmatyków o niemalże zerowej
>> wydajności pracy. Poważnie mówię, oni są tak nieefektywni, że szok!
>
> To jakim cudem maja wyzsze od Polski PKB na glowe, ktore oznacza, ze jedna
> osoba wytwarza tam przecietnie wiecej wartosci dodanej niz w PL?

Źle mnie zrozumiałaś. Owszem, są znacznie lepiej zorganizowani, dzięki czemu
w danej jednostce czasu mogą wytworzyć więcej. Jednak poświęcają
zdecydowanie zbyt mało czasu na wytwarzanie, a zbyt dużo zwyczajnie tracą,
co jest zwyczajnie nieefektywne. Gdyby im wdrożyć polski system zarządzania,
z jednoczesnym zastosowaniem ich przewagi technologiczno-jakiejśtam, mogli
by wytwarzać kilkakrotnie więcej.

do góry

A screaming came across the sky, when Any User wrote:

> Źle mnie zrozumiałaś. Owszem, są znacznie lepiej zorganizowani, dzięki czemu
> w danej jednostce czasu mogą wytworzyć więcej. Jednak poświęcają
> zdecydowanie zbyt mało czasu na wytwarzanie, a zbyt dużo zwyczajnie tracą,
> co jest zwyczajnie nieefektywne. Gdyby im wdrożyć polski system zarządzania,
> z jednoczesnym zastosowaniem ich przewagi technologiczno-jakiejśtam, mogli
> by wytwarzać kilkakrotnie więcej.

No jacy głupi ci Anglicy. Tylko jak to jest, że przy swojej niewydolności
są kilka razy bogatsi od jakże wydajnie pracujących i zarządzanych Polaków?

Jarek
--
http://hell.pl/agnus/

do góry