A tu dzisiaj pan Telewizor powiedział ze w Polsce nie tylko zaczyna brakować
ludzi z wyższym wykształceniem. Brakuje ślusarzy, spawaczy, tokarzy. A dlaczego
brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
tutaj będzie za 5 lat. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tomek wrote:

> A tu dzisiaj pan Telewizor powiedział ze w Polsce nie tylko zaczyna
> brakować ludzi z wyższym wykształceniem. Brakuje ślusarzy, spawaczy,
> tokarzy. A dlaczego brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach.
> Specjalnie im sie nie dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż
> strach się bać tego co tutaj będzie za 5 lat. Tomek

Za 5 lat pani Beger skonczy studia i tez wyjedzie za granice :)

--
Cezary Morga

do góry

> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
> tutaj będzie za 5 lat. Tomek

Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej
jakas czesc.
Lekarze gabinety, stolarze pracownie, inzynierowie biura projektowe.
Kto bedzie z nich korzystal ? Inzynierowie beda sie leczyc w gabinetach,
lekarze zamawiac meble u stolarzy, a stolarze zamawiac programy do
frezarek CNC u inzynierow.

Do tego zamknietego kregu wkradnie sie czasem ktos, kto wyssie troche
kasy do lokalnego polskiego cache-obiegu i zacznie sie pompowanie innych
branz.

To tak w wielkim skrocie :)

--
Adam

do góry

> > brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
> > dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
> > tutaj będzie za 5 lat. Tomek
>
> Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej
> jakas czesc.
> Lekarze gabinety, stolarze pracownie, inzynierowie biura projektowe.
> Kto bedzie z nich korzystal ? Inzynierowie beda sie leczyc w gabinetach,
> lekarze zamawiac meble u stolarzy, a stolarze zamawiac programy do
> frezarek CNC u inzynierow.
>
> Do tego zamknietego kregu wkradnie sie czasem ktos, kto wyssie troche
> kasy do lokalnego polskiego cache-obiegu i zacznie sie pompowanie innych
> branz.
>
> To tak w wielkim skrocie :)
>
> --
> Adam
Wróci bardzo mało i na dodatek za 20 lat. Jszcze większy skrót. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

21 Mar 2006 19:57:22 +0100, użyszkodnik "Tomek" <k...@o...pl>
napisał:

> A tu dzisiaj pan Telewizor powiedział ze w Polsce nie tylko zaczyna brakować
> ludzi z wyższym wykształceniem. Brakuje ślusarzy, spawaczy, tokarzy. A dlaczego
> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
> tutaj będzie za 5 lat. Tomek

bede wiecej miejsc pracy w Polsce a pracodawcy przestaną żyć mitem że
można łatwo znaleźć pracownika za bylejakie pieniądze
druga opcja to szukanie pracowników za wschodnią granicą póki ci nie
mogą w łatwy sposób pracowac legalnie tam gdzie masowo wyjeżdżają
Polacy





--
futszaK
601061867
Bez dofinansowania pociągów trzeba ułożyć jednak rozkład jazdy pod
pasażerów,a nie pod kolejarzy dojeżdżających do pracy

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@m...w.stopce> napisał w wiadomości
news:dvpp64$27i$1@node3.news.atman.pl...
>> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie
>> nie
>> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego
>> co
>> tutaj będzie za 5 lat. Tomek
>
> Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej jakas
> czesc.
> Lekarze gabinety, stolarze pracownie, inzynierowie biura projektowe.
> Kto bedzie z nich korzystal ? Inzynierowie beda sie leczyc w gabinetach,
> lekarze zamawiac meble u stolarzy, a stolarze zamawiac programy do
> frezarek CNC u inzynierow.
>
Ciekawe kto bedzie pracowal w tych biznesach (bo watpie aby byly to firmy
jedno osobowe)
jesli wiekszosc ludzi ktora cokolwiek potrafi bedzie pracowac za granica -
moze ukraincy
czy raczej bialorusini (Ukraina tez ma ambicje wstapic do UE co prawda
niema szans aby stalo sie to w ciagu 5lat
ale kiedy juz wejda to przy naszych stawkach mozna byc pewnym ze omina nasz
kraj poszukujac pracy
jesli beda mieli do wyboru inne kraje "starej" UE)?


pzdr

do góry

> Wróci bardzo mało i na dodatek za 20 lat. Jszcze większy skrót. Tomek

chyba że zmieni się wyobrażenie rządzących o opodatkowaniu

--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

do góry

> Ciekawe kto bedzie pracowal w tych biznesach (bo watpie aby byly to firmy
> jedno osobowe)

Wlasciciel nie bedzie pracowal w Polsce. Bedzie nadal zarabial 5x tyle
w Londynie, wydawal 5x wiecej niz w Polsce, ale tez odkladal tylekroc do
kieszeni.

Takie pieniazki mozna wydac lub zainwestowac w kraju, np. otwierajac
jakis interes. Kto bedzie pracowal ? Ja :) Moge przyjac prace za 50%
mniej niz w Londynie.

Znam paru wlascicieli firm (branza budowlana, wykonczeniowa), ktorzy
prosperuja juz na zachodzie ale wcale nie zamykaja dzialalnosci w kraju.
Wrecz przeciwnie - kupili maszyny, pojazdy, zatrudnili kolejnych
ludzi. Prace na zachodzie wciaz traktuja jak dorazna terapie finansowa.
Oni chca wrocic do kraju.

No bo pracowac do smierci ? I nie miec zadnych przyjemnosci ?
(przyjemnosc w Polsce - mieszkac w domku w gorach, dojezdzac do sklepiku
patrolem, grac w szachy do rana, pic pierwsze piwo gdy slonce zachodzi,
ostatnie gdy wschodzi, tyrac lopata odsniezajac droge, machac siekiera
rabiac drwa do kominka i najwazniejsze... nie miec numeru NIP :)


--
Adam

do góry

Adam napisal:
>> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
>> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
>> tutaj będzie za 5 lat. Tomek
>
>Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej
>jakas czesc.

Niewielka, odkad zorientowano sie, ze panstwo polskie domaga sie podatku
wedlug polskich progow podatkowych od tych, ktorzy pracowali w UK - czyli
prawie kazdy z pracujacych tam wpada w prog 40% i musi doplacic Polsce tyle,
zeby razem z tym, co zaplacil tam bylo 40%.
Obejrzyj sobie emigranckie fora i poszukaj tematu. Ogolnie, duzo dramatycznego
krzyczenia "wobec tego nie wracamy". Ze strony panstwa jest rzeczywiscie
szczytem bezczelnosci domagac sie jakiegokolwiek podatku w takiej sytuacji -
biorac pod uwage powod wyjazdu tych ludzi, czyli niewydolnosc polskiego
panstwa.
Pojawiaja sie na forach pytania o zrzeczenie sie polskiego obywatelstwa... i
jest zabawnie, bo o ile panstwa takie jak USA czy inne normalne zalatwiaja to
poprzez oswiadczenie woli zainteresowanego i drobna oplate, w Polsce trzeba
przedstawic kilkanascie dokumentow, koszty siegaja sredniej pensji, a i tak
moga odmowic, nie ma mozliwosci apelacji od decyzji. To pokazuje, ze gdy na
swiecie obywatelstwo jest traktowane jak przywilej i jesli nie chcesz, nie
bedziemy cie prosic - w Polsce jest ono traktowane jak niewolnictwo podatkowe.

Wszyscy ci, ktorzy licza, ze wiekszosc kasy zarobionej za granica przez
emigrantow wroci do kraju - myli sie. I za kilka lat okaze sie, jak bolesnie
sie myli.

I.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@m...w.stopce> napisał w wiadomości
news:dvpp64$27i$1@node3.news.atman.pl...
>> brakuje. Bo wyjeżdzają pracować w normalnych krajach. Specjalnie im sie nie
>> dziwię. Każdy ma prawo do normalnego życia. Tylko aż strach się bać tego co
>> tutaj będzie za 5 lat. Tomek
>
> Ci co siedza w Londynie beda otwierac biznesy w Polsce. Przynajmniej jakas
> czesc.

Nie otworza, bo beda ich fiskusy scigac, beda wiec cicho siedziec i dalej w UK
pracowac.

do góry