> Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5431.0000039f.42b1271e@newsgate.onet.pl...
> >
> >> Urlop sie nalezy tylko za pelne przepracowane miesiace IMO.
> >
> > Od kiedy? Podstawa prawna ?
>
> Art. 153. § 1. Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku
> kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem
> każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po
> przepracowaniu roku.

1. To dotyczy TYLKO pierwszej pracy.
2. "Z upływem", a więc nie po przepracowaniu pełnego miesiąca, tylko po
zakończyniu miesiąca. Jak zaczął 31 stycznia to miesiąc upływa w tym dniu, a
nie po miesiącu.

stokrotka

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> 1. To dotyczy TYLKO pierwszej pracy.
> 2. "Z upływem", a więc nie po przepracowaniu pełnego miesiąca, tylko po
> zakończyniu miesiąca. Jak zaczął 31 stycznia to miesiąc upływa w tym dniu, a
> nie po miesiącu.

Ad.1) zgadzam się.
Ad.2) Jeżeli jest to pierwsza praca, to pracownik nabywa prawo do urlopu
właśnie po przepracowniu pełnego miesiac (np jeżeli rozpoczął pracę
06.06.2005 to ma prawo do 1/12 podstawy wymiaru z upływem 05.07.2005 r.).
I tak z każdym kolejnym miesiącem. Dopiero z nowym rokiem kalendarzowym
nabywa prawo to pełnego urlopu.


pozdrawiam
martinezz

do góry

Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5431.000003e5.42b1373c@newsgate.onet.pl...
>
> 1. To dotyczy TYLKO pierwszej pracy.

Zwroc uwage, ze Nikiel pisala, ze to mlody chlopak prosto po szkole.
Mozna domniemywac, ze to jego pierwsza praca.

m.

do góry

Wed, 15 Jun 2005 22:34:53 +0200, na pl.praca.dyskusje, Nikiel ;-)
napisał(a):

>>
> Czy pracodawca, może zwolnić pracownika dyscyplinarnie 16.06. mimo iż
> ten złożył wypowiedzenie.

Może!
http://prawopracy.fr.pl/5.php

Szukaj w "przyczynach niezawinionych"
NN to jest ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.
To fajna strona może ci się przydać.
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry

Pięknego dnia Wed, 15 Jun 2005 23:31:13 +0200, "locke"
<l...@a...pl> zakodował:

>jak długo musi trwać nieusprawiedliwona
>nieobecno?ć - ponad miesi?c.

Gdzie to wyczytałeś?
Zacytuj paragraf.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pięknego dnia Wed, 15 Jun 2005 23:57:20 +0200, "locke"
<l...@a...pl> zakodował:

>Za jeden dzień nie - patrz art. 108, par. 1 i 2.

Mylisz pojęcia - to za spóźnienie się o jeden dzień z dostarczeniem
zwolnienia możesz dostać naganę, albo za niezałożenie kasku, jak BHP
tego wymaga.

Art. 22. § 1. Przez nawi?zanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje
się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod
jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez
pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za
wynagrodzeniem.

Poprzez niestawienie się do pracy bez usprawidliwienia pracownik nie
wypełnia swojego podstawowego obowiązku z art. 22KP.

>powodu tej nieobecności pracodawca poniósł jakieś poważne szkody. Wtedy - po

Oczywiście, że poniósł poważne szkody - gdyby pracownik nie przynosił
mu poważnych przychodów, to by go nie zatrudniał. A brak pracownika to
co najmniej utrata tych przychodów, a często dezorganizacja pracy
pozostałych pracowników (kapitan statku się nie stawił, kilkuset
marynarzy nie ma co robić, a towar się pod pokładem się psuje).

Wracając do tematu.
Jeżli pracownik nie usprawiedliwi nieobecności - to jest to jak
najbardziej naruszenie podstawowego obowiązku jakim jest świadczenie
pracy. Złożenie wypowiedzenia nie zwalnia pracownika z obowiązku
świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.
Jest tylko drobny problem - pracownik ma jeszcze kilka dni (ma
obowiązek powiadomić niezwłocznie i dostarczyć zwolnienie w ciągu 7dni
- chyba, że jest nieprzytomny itp) na dostarczenie zwolnienia. Więc
obstawiam, że jak teraz dostanie "dyscyplinarkę", to przyjdzie ze
zwolnieniem za ten okres. Więc ja bym poczekał na miejscu pracodawcy
(ale nie dłużej, niż 30 dni - bo tyle pracodawca ma na rozwiązanie
umowy bez wypowiedzenia od momentu kiedy dowiedział się o naruszeniu
obowiązków przez pracownika).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pięknego dnia Thu, 16 Jun 2005 01:49:45 +0200, "Wielki Kot"
<w...@a...pl> zakodował:

>Użytkownik "Nikiel ;-)" <n...@p...fm> napisał w wiadomości
>news:d8q7ak$24qg$1@riot.atman.pl...
>> Art. 53 [Przyczyny niezawinione]
[...]
>Zapominasz jeszcze o par.3 tego art 53 :)
>
> § 3. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić po
>stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny
>nieobecności.
>
>ergo jeżeli pracownik przedstawił zwolnienie na dzień 13.06, które doręczył
>dnia 15.06 STAWIAJĄC SIĘ JDNOCZESNIE DO PRACY i w tym samym dniu
>wypowiedział umowę o pracę, to pracodawca może mu nastukac :) :) - nawet gdy
>nie było go 1 dzien w pracy (zapewniam cię że żaden sąd nie uzna to za
>cięzkie naruszenie obowiązkówpracowniczych, zwlaszcza gdy pracownik sam
>wypowiedziałrzeczoną umowę.

Przeczytaj jeszcze raz początek tego art.
NIEZAWINIONE - nieobecność nieusprawiedliwiona nie podlega tutaj.
Następna rzecz - to w okresie wypowiedzenia wcale pracownik nie może
sobie robić wagarów czy przychodzić nawalony do pracy - może w takiej
sytuacji, pomimo tego, że jest na wypowiedzeniul, zostać wcześniej
zwolniony dyscyplinarnie.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pięknego dnia Thu, 16 Jun 2005 08:55:18 +0200, "magia"
<m...@g...pl> zakodował:

>Urlop sie nalezy tylko za pelne przepracowane miesiace IMO.

Bzdura.
Każdy niepełny miesiąc pracy zaokrągla się w górę.
Każdy niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę.

Nie zgaduj na przyszłość plizz, bo jeszcze ktoś uwierzy i sobie biedy
napyta.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pięknego dnia Thu, 16 Jun 2005 12:39:48 +0200, "magia"
<m...@g...pl> zakodował:

>Zwroc uwage, ze Nikiel pisala, ze to mlody chlopak prosto po szkole.
>Mozna domniemywac, ze to jego pierwsza praca.

Ale przepracował już ponad miesiąc.
Poczytaj Rozporzadzenie w sprawie szczegolowych zasad udzielania
urlopu wypoczynkowego, ustalania i wyplacania wynagrodzenia za czas
urlopu oraz ekwiwalentu pienieznego za urlop

§ 1.2

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:oj23b1pfioirmvl933qk1o2t0bsjrk9l77@4ax.com...

> Poprzez niestawienie się do pracy bez usprawidliwienia pracownik nie
> wypełnia swojego podstawowego obowiązku z art. 22KP.

OK. Czytałem orzeczenie SN (ktoś podał link), w którym było, że jeden dzień
nn można uznać za ciężkie naruszenie obowiązków. Trochę mi to nie pasuje do
wspomnianego rozdziału kp, ale to sąd ma rację.

> Jest tylko drobny problem - pracownik ma jeszcze kilka dni (ma
> obowiązek powiadomić niezwłocznie i dostarczyć zwolnienie w ciągu 7dni
> - chyba, że jest nieprzytomny itp) na dostarczenie zwolnienia. Więc
> obstawiam, że jak teraz dostanie "dyscyplinarkę", to przyjdzie ze
> zwolnieniem za ten okres. Więc ja bym poczekał na miejscu pracodawcy
> (ale nie dłużej, niż 30 dni - bo tyle pracodawca ma na rozwiązanie
> umowy bez wypowiedzenia od momentu kiedy dowiedział się o naruszeniu
> obowiązków przez pracownika).

A w ciągu tych 30 dni to już go nie będzie, bo o ile pamiętam, to była mowa
o dwutygodniowym wypowiedzeniu.

A ja tak się ciągle zastanawiam nad celowością dyscyplinarki. Co "Nikiel
:-)" chce przez to osiągnąć? Chłopak nawalił, to fakt, ale chce odejść. Czy
ten zapis o zwolnieniiu dyscyplinarnym w świadectwie pracy jest tu aż tak
istotny?

do góry