eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Dwie drogi do celu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 141. Data: 2002-03-15 16:12:50
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "misman"
    > >> Nielubiany przeze mnie Softbank (personifikacja:))) pisze(-al) w
    Cobolu.
    > >
    > > Softbank pisal i pisze nadal w Cobolu (cale pko bp sa)
    >
    > Ehmm.. ale jakby niezabardzo bylo to ich oprogramowanie (mam na mysli
    > ZORBA), i jakby banki zaczely odchodzic od ZORBA ostatnio.

    a czyja niby byla i jest ZORBA ?
    Moze chodzi o to ze w pewnym momencie zaczeto rozprowadzac system ZORBA z
    dodatkowym numerkiem przy nazwie?

    A ze banki odchodza - maja prawo, na ogol sa do tego zmuszane.
    BZ musi (tak jak i WBK) przejsc na nowy system - zmienil sie wlasciciel
    BIG-BG jest jednym bankiem z dwoma systemami obslugi detalicznej - jasne ze
    trzeba to ujednolicic
    PKO BP ma nadal modernizowany system zorba 3000

    W zadnym ze znanych mi zagranicznych madrych systemow nie dalo sie zrobic
    podatku belkowego w okresie przejsciowym - co innego lokaty zalozone po
    30.11.2001, tam jest sprawa prosta.
    W zorbie w/w banki maja to tak jak chcialy

    > hmmm.. nieuzywalnosci ZORBA to opinie znajomych adminow bankowych

    zorba byla w bankach kiedys tak pomyslana, ze zaden admin nie byl
    potrzebny, panie z ksiegowosci naciskaly pare klawiszy i robily
    przetwarzanie. Niestety wszystko sie kiedys konczy i jak sie system rozrosl
    to jest troche trudniej
    *** blad ***


  • 142. Data: 2002-03-15 17:39:29
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Kontakt <k...@i...com.pl>



    blad wrote:

    > Użytkownik "misman"
    > > >> Nielubiany przeze mnie Softbank (personifikacja:))) pisze(-al) w
    > Cobolu.
    > > >
    > > > Softbank pisal i pisze nadal w Cobolu (cale pko bp sa)
    > >
    > > Ehmm.. ale jakby niezabardzo bylo to ich oprogramowanie (mam na mysli
    > > ZORBA), i jakby banki zaczely odchodzic od ZORBA ostatnio.
    >
    > a czyja niby byla i jest ZORBA ?

    Pana A. L. i spolki, ktory sie kiedys podobno pisal system SZOK tez w Cobolu.
    Istnieje rzeczywiscie pewne dostrzegalne golym okiem podobienstwo
    - znam(-lem) obydawa (SZOK i Z2000).

    >
    > Moze chodzi o to ze w pewnym momencie zaczeto rozprowadzac system ZORBA z
    > dodatkowym numerkiem przy nazwie?
    >
    > A ze banki odchodza - maja prawo, na ogol sa do tego zmuszane.
    > BZ musi (tak jak i WBK) przejsc na nowy system - zmienil sie wlasciciel
    > BIG-BG jest jednym bankiem z dwoma systemami obslugi detalicznej - jasne ze
    > trzeba to ujednolicic
    > PKO BP ma nadal modernizowany system zorba 3000

    Za takie pieniadze ............

    > W zadnym ze znanych mi zagranicznych madrych systemow nie dalo sie zrobic
    > podatku belkowego w okresie przejsciowym - co innego lokaty zalozone po
    > 30.11.2001, tam jest sprawa prosta.
    > W zorbie w/w banki maja to tak jak chcialy
    >
    > > hmmm.. nieuzywalnosci ZORBA to opinie znajomych adminow bankowych
    >
    > zorba byla w bankach kiedys tak pomyslana, ze zaden admin nie byl
    > potrzebny, panie z ksiegowosci naciskaly pare klawiszy i robily
    > przetwarzanie.

    Moze kiedys - nie za mojej kadencji i nie w oddziale z dziesiatkami tys.
    rachunkow..
    Cos sie tylko czasami wywalilo a wtedy telefon do wspanialaego pana J.S.
    "Odmienne Stany Swiadomosci". A pan J.S. fakturka, fakturka, fakturka.
    Juz Z2000 byl robiony tak dlugo i za takie pieniadze, ze musialo wkoncu zaczac
    chodzic. To samo co firma DlaKom im tez sie wkoncu JeZUS musial udac
    (w przyszlosci). Dla oslody podobno "S" Wroclaw mial rozsadnych ludzi.
    W PEKAO SA - system SZOK - cos nie tak dzwonisz do DI,
    a tam kultura - dzis pytanie dzis odpowiedz - dla mnie po Z2000 szok.
    O "S", DANTZIGERBANK, DUZYM-u (to dopiero zbiorowisko ludzi z Marsa
    albo swamp'u czyt. bagna) mozna by dlugo

    Pozdrawiam
    Darek




  • 143. Data: 2002-03-15 19:24:26
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)

    On Fri, 15 Mar 2002 13:20:49 +0100, =?iso-8859-2?Q?Basia_Zygma=F1ska?=
    <j...@s...gliwice.pl> wrote:

    >Ponoć 80 % wielkich aplikacji bankowych na zachodzie napisanych jest w
    >COBOL-u.
    W Polsce tez jest pare - panowie bankowcy a Minisob w PKO?

    Pzdr
    Limfo


  • 144. Data: 2002-03-16 17:41:36
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>

    > Ponoć 80 % wielkich aplikacji bankowych na zachodzie napisanych jest w
    > COBOL-u.
    > Tak mi przynajmniej mówiono w tym roku na studiach podyplomowych z
    > informatyki na UJ.
    >
    > Pzdrw.
    >
    > Basia (co to jeszcze 20 lat temu też popełniała systemy w COBOL-u i
    > wcale się tego nie wstydzi)

    Potwierdzam, w niemczech
    nie tylko w bankach ale i w ubezpieczalniach innych
    powazniejszych firmach. Miejscami wypiera SAP
    cobol na mainframe.
    A szkoda bo ja oprocz javy bardzo chetnie
    programuje w cobolu.
    Roznica(w niemczech) jest trywialna:
    za godzine pracy w javie placa mi 50-60 EURO
    a w cobolu 100-150 EURO.

    I co byscie wybrali??

    posdrofka
    Thomas,
    Hamburg



  • 145. Data: 2002-03-16 17:54:52
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Roznica(w niemczech) jest trywialna:
    > za godzine pracy w javie placa mi 50-60 EURO
    > a w cobolu 100-150 EURO.

    mysle, ze roznica nie jest wylacznie w sensie roznica Cobol-Java
    w Javie nie ma (jeszcze?) strategicznych systemow dla firm, gdzie
    placi sie _najlepszym_ za to, zeby byli mniej omylni.
    w Cobolu za to nie pisze sie porgramikow do prowadzenia malych firm,
    zabawek itp. produktow masowych, z zalozenia zawodnych, ktore maja
    tryskac bajerami a nie byc niezawodne, a ktore sprzedaje sie za grosze
    wiec trudno placic za ich pisanie duze honoraria...

    jest to tez wynik tego, ze Cobolowcow juz sie nie produkuje masowo ;)
    a wlasciwie nigdy masowo ich nie produkowalo...

    pozdrawiam

    romekk


  • 146. Data: 2002-03-16 18:33:16
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>

    >
    > jest to tez wynik tego, ze Cobolowcow juz sie nie produkuje masowo ;)
    > a wlasciwie nigdy masowo ich nie produkowalo...

    Profdukawalo sie ich masowo,
    ale to bylo dawno i nie prawda :-))
    Thomas



  • 147. Data: 2002-03-16 20:21:10
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Darek Adamkiewicz <d...@i...com.pl>



    Thomas Ochmann wrote:

    > > Ponoć 80 % wielkich aplikacji bankowych na zachodzie napisanych jest w
    > > COBOL-u.
    > > Tak mi przynajmniej mówiono w tym roku na studiach podyplomowych z
    > > informatyki na UJ.
    > >
    > > Pzdrw.
    > >
    > > Basia (co to jeszcze 20 lat temu też popełniała systemy w COBOL-u i
    > > wcale się tego nie wstydzi)
    >
    > Potwierdzam, w niemczech
    > nie tylko w bankach ale i w ubezpieczalniach innych
    > powazniejszych firmach. Miejscami wypiera SAP
    > cobol na mainframe.
    > A szkoda bo ja oprocz javy bardzo chetnie
    > programuje w cobolu.
    > Roznica(w niemczech) jest trywialna:
    > za godzine pracy w javie placa mi 50-60 EURO
    > a w cobolu 100-150 EURO.
    >
    > I co byscie wybrali??
    >

    Dawno, dawno temu.
    Widzialem/przegladalem podrecznik do COBOLA - w listingach
    programow dosc czesto byla tam stosowana instrukcja skoku do konkretnej
    linii. Pomyslalem sobie (bylem po 0,5 rocznym kursie Pascala) - co to za
    jezyk - jakis archaizm - no i prosze, moze i archaizm ale jaki
    dochodowy :)))

    Pozdrawiam
    Darek




  • 148. Data: 2002-03-16 23:06:05
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pięknego Fri, 15 Mar 2002 09:48:53 +0000 (UTC), Daniel Podlejski
    <u...@u...eu.org> napisałbył:

    >: A jak wyglądają te rozwiązania? Toporne, niewygodne, pełne takich
    >: indywidualności-programistów, którzy ciągną swoje wersje 0.0.0.0.1,
    >: kończą studia, przechodzą do rozwiązań komercyjnych i programiki tak
    >: se trwają...
    >Wiesz Świnek, chyba Ci się grupy pomyliły.

    Nie ja zacząłem...

    >Ja wiem że na advocacy znów by Cię wyśmiali,

    taaaa... Możesz się tam przerzucić...

    >ale to nie powód żeby te brednie pisac gdzie indziej.

    Cóż za rzeczowa riposta.

    >Zresztą sam używasz tego marnego jąderka i marnego oprogramowania w wersji
    >0.0.0.0.1 (tylko tak jakby sobie z nim kiepsko radzisz ... ;->) Więc coś mi
    >tutaj hipokryzją zalatuje.


    Czy ja wiem? Bardziej się nim bawię niż używam... To że nie jest to
    szczyt techniki, nie znaczy, że nie mogę chcieć go znać... O fiacie
    126p też nie mam rewelacyjnego zdania, a jednak kilka lat nim
    jeździłem. Zanim przesiadłem się na lepsze...

    --
    Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 149. Data: 2002-03-16 23:08:05
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pięknego Fri, 15 Mar 2002 10:05:10 +0100, Pawel Hadam
    <P...@c...pl> napisałbył:

    >Do kolegi TURLANKA.
    >Odpisalbym na list zalaczajac cytat, gdyby kolega stosowal zasady
    >elementarnej netykiety i nie slal HTMLi na newsy.

    Z Nabą Bagą czy Bonikiem Kujanym nie ma sensu dyskutować...
    Pozostaje radośnie ignorować i zastosować się do rady:

    .:\:/:.
    +-------------------+ .:\:\:/:/:.
    | PLEASE DO NOT | :.:\:\:/:/:.:
    | FEED THE TROLLS | :=.' - - '.=:
    | | '=(\ 9 9 /)='
    | Thank you, | ( (_) )
    | | /`-vvv-'\
    +-------------------+ / \
    | | @@@ / /|,,,,,|\ \
    | | @@@ /_// /^\ \\_\
    @x@@x@ | | |/ WW( ( ) )WW
    \||||/ | | \| __\,,\ /,,/__
    \||/ | | | jgs (______Y______)
    /\/\/\/\/\/\/\/\//\/\\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
    /\/\/\/\/\/\/\
    --
    Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 150. Data: 2002-03-16 23:33:47
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Michał M. <m...@s...pl>

    Powiem wam szczerze... trochę tą sprawę skontrastowałem bo bałem się że nikt
    mi nie odpowie... jak widać za bardzo przesadziłem.

    Ty zrobiliście ze mnie fanatyka, po częsci dzięki mnie.
    Bardzo przepraszam, tych których niepotrzebnie oburzyła ta (nieistniejąca)
    sytuacja.

    (tak na marginesie to powinniście mi podziękować bo ciekawa dyskusja się z
    tego zrobiła... ;-)))))), pomyśle, pomyśle może jeszcze jakąś sensację
    wymyśle)

    Pozdrawiam.

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1